Mam tą samą kuchenkę gazową. Przerobiłem jedną na butlę. Kartusze napełniam wielokrotnie i wychodzi cenowo na grosze. Trochę z tym kombinacji bo w kartuszach jest butan a ja napełniam propan butan i trzeba mniej gazu wlać bo jest inna rozszerzalność. Jest to jednak bezpieczny sposób i zero ryzyka ( chyba, że ktoś zapali papierosa ) Kiedyś w czasie napełniania wyrwało mi zawór, raz pękł wąż, raz spadła butla z metra wysokości. Trzeba zawsze zachować spokój nie doprowadzać do sytuacji by to wszystko robić w środku pomieszczeń i przy źródle otwartego ognia czy instalacji elektrycznych.
W sytuacji gdy wyrwie zawór, to niech wyrywa i co z tego. Zawsze poleci do góry, nigdy w bok

Jak pęknie wąż, to niech pęka. Podchodzisz, zakręcasz zawór i po sprawie. Ktoś powie, że to niebezpieczne. Odpowiem, ze jest to bezpieczne i gdyby nie było, to byśmy nie tankowali samochodów gazem czy benzyną. Jeśli ktoś powie, że nieprawda, to podejść do butli z gazem i odkręcić kurek. Wybuchnie ? Zapali się ? Zatrujemy się jak jesteśmy na zewnątrz pomieszczenia?
Tankowałem nie jeden raz butlę 11 kg na CPN prosto z dystrybutora i to za granicą.