Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Hey, na przyczepie mam stare naklejki z lat 90 (pamiątki z wypraw wcześniejszego właściciela ) i z tego co widzę są już wtopione w laminat, testowałem różne rozpuszczalniki bez rezultatu. Boję się, że zostaje szlifowanie, ale może już ktoś miał taki problem i ma na to system lub środek.

Nitro i opalarka i wszystko zejdzie.

Właśnie opalarki jeszcze nie używałem bo boję się, że zniszczę laminat. Spróbuję jutro.

Papier wodny tak ze 2500-3000.

Pewnie już dawno po robocie, ale wspomnę że u mnie do usuwania kleju po naklejkach oraz taśmy butylowej sprawdzone i przetestowane rozwiązanie to krążek gumowy do usuwania kleju na wiertarkę. Koszt 5-7 PLN za sztukę na all i starcza na około 2-3 metry o szerokości 3 cm.

Nie wiem czy chodzi o klej czy o odbarwienia?
Na klej polecam sprawdzony środek który używam do np rozpuszczania kleju po ciężarkach na felgach.
Concept CHU-SOL. Jest to w formie spreju. Nakładasz na resztki kleju i preparat go rozpuszcza. Dość długo może leżeć nie wysychając. Usuwałem nim też resztki kleju z taśmy dwustronnej z mebli w mieszkaniu. Trzeba mu dać czasu. I później zebrać resztki w jakąś szmatkę
A jak chodzi o odbarnuewia no to nie pomogę. Pewnie tylko ingerencja mechaniczna.