Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Jak w tytule, czy możliwe jest zamontowanie otwieranej klapy dachu tej z zapiekanki do enki, chodzi mi o krzywizny dachu itp.?

Raczej nie bo eNka ma zupełnie inny dach. Prędzej podejdzie do wieloryba, sam o tym myślałem.

Myślę że wszystko jest możliwe tylko zależny jakim nakładem pracy, kosztów i jakiego efektu się spodziewamy.Powiem szczerze że był taki moment że sam się nad tym zastanawiałem ze względu na fakt, że w eNce mogę się wyprostować tylko w świetle szyberdachu który ma 50x50 ale założenie szybra od zapiekanki wymagało by wycięcia sporej płaszczyzny dachu, dolaminowanie kołnierza, któremu można a nawet trzeba nadać krzywiznę szybra od zapiekanki. Czy efekt wizualny byłby zadowalający to tego już nie jestem pewien.

Wg mnie jedyny sposób to przeszczepienie całego kołnierza wraz z krzywizną dachu.
Roboty trochę by było, łącznie z demontażem przynajmniej tapicerki na dachu.
Potem cięcie, laminowanie, wzmacnianie itd.
Sam jestem na przedpolu takiego zabiegu tyle, że w 132. Tutaj akurat proces odwrotny bo na zaokrąglonym dachu będzie płaskie okno Dometic.
Ale samą powierzchnię montażu trzeba przygotować z laminatu i dopasować pod okno.

A myślał ktoś z Was o wadze takiego dachu po przeszczepie dużej, bądź co bądź klapy. Nie wydaje mi się, żeby takie przeróbki dobrze wpłynęły na jego sztywność. Dodatkowo trzeba wyciąć większy otwór w N-ce, a co z wręgami? Nie osłabi to całości?

TomekN126N pisze:A myślał ktoś z Was o wadze takiego dachu po przeszczepie dużej, bądź co bądź klapy. Nie wydaje mi się, żeby takie przeróbki dobrze wpłynęły na jego sztywność. Dodatkowo trzeba wyciąć większy otwór w N-ce, a co z wręgami? Nie osłabi to całości?

I tu może jest pies pogrzebany, waga. Pewnie z jakiegoś powodu w większych przyczepach, tj. z większym dachem ten element jest mniejszy.
Przyznam szczerze , że ten daszek od zapiekanki ze swoją wielkością najbardziej mi się podoba.

DIZZY pisze:Pewnie z jakiegoś powodu w większych przyczepach, tj. z większym dachem ten element jest mniejszy.

Powód jest prosty. W 126/7 podnoszony dach jest wielki bo jego głównym zadaniem jest umożliwienie dorosłej osobie wyprostowania się i jako-takiego poruszania po przyczepie. Wentylacja to tak przy okazji. Widziałem na przykład "zapiekankę" z nieprzewiewnym fartuchem zamiast moskitiery, taka opcja na chłodniejsze dni ale dalej z możliwością wyprostowania się.
W wyższych przyczepach to tylko wentylacja i ewentualnie doświetlenie wnętrza, zależnie od modelu okna.

TomekN126N pisze:A myślał ktoś z Was o wadze takiego dachu po przeszczepie dużej, bądź co bądź klapy.

Przyglądałem się sprawie na przykładzie mojej 132. Moim zdaniem wszczepienie wyciętego wcześniej kołnierza tylko poprawi sztywność dachu. Przecież jest to kawał ścianki ustawionej prostopadle do płaszczyzny dachu, dzięki czemu dodatkowo go usztywni. W "wielorybie" dach jest dość wątły i myślę, że wyszłoby mu to na dobre.

Murano pisze:Wg mnie jedyny sposób to przeszczepienie całego kołnierza wraz z krzywizną dachu.

Właśnie taką opcję brałem pod uwagę. Pojawiły się dwa problemy, jeden to skąd wziąć dawcę a drugi natury moralnej - wiązałoby się to z nieodwracalnym zniszczeniem jakiejś skorupy. Stanęło więc na nowym oknie Dometic

Murano pisze:na zaokrąglonym dachu będzie płaskie okno Dometic.

Jaki model wybrałeś i jak zamierzasz ogarnąć ten kołnierz? Mnie też to czeka.

Rafał okno chyba standard 40cm z moskitierą i żaluzją. Bodaj Harrson takie ma....
Co do montażu to planuję najpierw na sucho na stole ze styropianu dociąć formę z uwzględnieniem krzywizn dachu i pozycji okna.
Potem gotowy szkielet wzmocnić wewnątrz (otwory wypełnione żywicą i włóknem, coś jakby małe słupki łączące górę i dół kołnierza). Na to tkanina szklana i żywica.
Całość laminowana do dachu z zewnątrz i wewnątrz, potem zielona szpachla z włóknem i obróbka....

Ciekawa metoda. Ja myślałem o wycięciu ramki pod okno z odpowiedniej grubości sklejki. Z racji krzywizny dachu po położeniu na krawędziach wyciętego otworu, opierałaby się tylko na środku. Wypoziomowałbym i ustawił ją przez podłożenie z przodu i z tyłu cienkich listewek. Potem laminowanie tego wszystkiego i wykończenie.