Szczelność szyb N126e
: środa, 10 cze 2015, 09:21
Witam. Rok temu od znajomego wymaniłem N126e za butelkę średniego wina oraz 4-pak piwa
Przyczepa oczywiście do kapitalnego remontu, którego podjąłem się tego miesiąca.
Przyczepa stała wiele, wiele lat pod chmurką do tego bez tylniej szyby i z nadpękniętym rogiem w przedniej, pomijając niesamowitą ilość popękań skorupki.
Oczywiście remont rozpocząłem od kupna szyb, najdroższa kwestia jak wszyscy wiemy.
Odkąd mam przyczepkę czytam dużo na forum, oglądam przyczepy klubowiczów, oraz przejrzałem wszystkie remonty w dziale, na jednym bazuje. Nie chciałem nikomu zawracać głowy do póty, do póki nie zrobię remontu, wtedy chciałem ubiegać się o członkostwo
Natomiast niestety napotkałem się z dużym mankamentem na który nie mogę znaleźć informacji. Proszę o informację kto łaskaw.
Zakupione szyby ponoć oryginały bo nawet mają nalepki z niewiadowa, mają nie oryginalne zamknięcie (szyby otwierane były i takie kupiłem). przez to jedyna możliwość było wkręcić je praktycznie przy samym rancie do strony wewnętrznej. Po zamontowaniu chciałem sprawdzić szczelność, niestety w niektórych miejscach przecieka, nie jestem w stanie dalej odsunąć uchwytów zamknięcia, bo nie mam w co wkręcić.
I moje pytanie brzmi, czy w oryginale te szyby zawsze posiadają jakąś nie szczelność w formie nie wiem, np. "wentylacji"?
Ponieważ sprawdzałem to poprzez szlauf. Co prawda od góry lejąc nie miałem przecieków natomiast od boku i z jednej i z drugiej. wiem że deszcz zacina od góry a ciśnienie ze szlaufa może podważać uszczelkę, ale nie robiłem tego jak nierozumny przy samym oknie w odległosci 10cm, tylko jakieś 2m jak nie wiecej.
Wydaje mi się że szyba powinna dolegać z każdej strony, bo np jak jedzie się w trasie i deszcz zacina pod kątem, to także może dostawać się woda do środka. Czy orientuje się ktoś jak to faktycznie jest?
Z góry dziękuję za pomoc, ponieważ jestem w kropce i zależy mi na informacji, nie wiem czy zakupić nowe uszczelki czy przerabiać uchwyty, ale na to koncepcji nie mam....
Przyczepa oczywiście do kapitalnego remontu, którego podjąłem się tego miesiąca.
Przyczepa stała wiele, wiele lat pod chmurką do tego bez tylniej szyby i z nadpękniętym rogiem w przedniej, pomijając niesamowitą ilość popękań skorupki.
Oczywiście remont rozpocząłem od kupna szyb, najdroższa kwestia jak wszyscy wiemy.
Odkąd mam przyczepkę czytam dużo na forum, oglądam przyczepy klubowiczów, oraz przejrzałem wszystkie remonty w dziale, na jednym bazuje. Nie chciałem nikomu zawracać głowy do póty, do póki nie zrobię remontu, wtedy chciałem ubiegać się o członkostwo
Natomiast niestety napotkałem się z dużym mankamentem na który nie mogę znaleźć informacji. Proszę o informację kto łaskaw.
Zakupione szyby ponoć oryginały bo nawet mają nalepki z niewiadowa, mają nie oryginalne zamknięcie (szyby otwierane były i takie kupiłem). przez to jedyna możliwość było wkręcić je praktycznie przy samym rancie do strony wewnętrznej. Po zamontowaniu chciałem sprawdzić szczelność, niestety w niektórych miejscach przecieka, nie jestem w stanie dalej odsunąć uchwytów zamknięcia, bo nie mam w co wkręcić.
I moje pytanie brzmi, czy w oryginale te szyby zawsze posiadają jakąś nie szczelność w formie nie wiem, np. "wentylacji"?
Ponieważ sprawdzałem to poprzez szlauf. Co prawda od góry lejąc nie miałem przecieków natomiast od boku i z jednej i z drugiej. wiem że deszcz zacina od góry a ciśnienie ze szlaufa może podważać uszczelkę, ale nie robiłem tego jak nierozumny przy samym oknie w odległosci 10cm, tylko jakieś 2m jak nie wiecej.
Wydaje mi się że szyba powinna dolegać z każdej strony, bo np jak jedzie się w trasie i deszcz zacina pod kątem, to także może dostawać się woda do środka. Czy orientuje się ktoś jak to faktycznie jest?
Z góry dziękuję za pomoc, ponieważ jestem w kropce i zależy mi na informacji, nie wiem czy zakupić nowe uszczelki czy przerabiać uchwyty, ale na to koncepcji nie mam....