Strona 1 z 1

Hamulec najazdowy niewiadów

: sobota, 15 lut 2025, 11:57
autor: bania
Witajcie, mam pytanie odnośnie hamulca najazdowego w mojej niewiadówce N520CH, niby DMC jest 750 kg więc mogę nie mieć tego hamulca, ale chciałbym żeby było jak powinno i widzę że brakuje tu dźwigni hamulca do zaciągania, poza tym nie wiem w jakim jest stanie. Mam tu kilka pytań:
- czy musi być ta dźwignia do zaciągania hamulca ręcznego?
- czy jest tu ktoś kto jest "profesjonalistą" w naprawianiu tego i może ma brakujące elementy to jeśli bym to bliżej lata wysłał to podjąłby się przyjrzeć, naprawić?

Pomimo że przyczepka stała sporo lat na dworze to po odkręceniu kół bębny wyglądają jak nowe. Będzie ciepło to je zdejmę żeby zajrzeć do środka.

Re: Hamulec najazdowy niewiadów

: sobota, 15 lut 2025, 13:46
autor: Miron EZD
Według mojej wiedzy i doświadczenia, to jest zwykły hak, i nie ma tu żadnej części od urządzenia najazdowego.
Jeśli chcesz założyć hamulec najazdowy to musisz wymienić ten hak na tzw. najazd.
Zapewne też będzie do wymiany oś przyczepy, która zapewne nie jest hamowana.
Ogólnie kilka stówek do wydania i temat jest do ogarnięcia.

Re: Hamulec najazdowy niewiadów

: sobota, 15 lut 2025, 17:52
autor: bania
Oś jest hamowana bo są bębny sam zaczep nie wiem. Zaznaczyłem część i czy to nie jest tzw. suwadło?

Re: Hamulec najazdowy niewiadów

: sobota, 15 lut 2025, 18:28
autor: ruciak76
Wygląda to tak, jakby ktoś wybił tuleje ślizgowe z obudowy-najazdu, zdemontował suwadło i cały osprzęt do hamulcy, a w miejsce suwadła w najazd zamontował na sztywno zwykłą rurę do której przykręcony jest zaczep.
Jeżeli chodzi o całe urządzenie najazdowe, to praktycznie brakuje prawdopodobnie tam wszystkiego, zaczynając od suwadła, tulei, amortyzatora, poprzez dźwignię ręcznego, cięgno ręcznego, półksiężyca z ząbkami do ręcznego, cięgna do tulei sprężynowej na cięgle idącym do linek, nawet blokadę cofania ktoś zdemontował, a to jeszcze nie koniec bo potrzebne różnego rodzaju tulejki, śruby czy choćby widelec do sprzęgnięcia pręta z suwadłem itp.
Chcąc to przywrócić do stanu pierwotnego chyba prościej będzie kupić całe urządzenie najazdowe, a podejrzewam że przy osi też są jakieś braki w postaci braku orczyka czy linek i ciekawe czy w bębnach coś z układu hamulcowego pozostało.

Re: Hamulec najazdowy niewiadów

: sobota, 15 lut 2025, 19:44
autor: Miron EZD
Dokładnie i na temat.
Profesjonalnie wytłumaczone.

Re: Hamulec najazdowy niewiadów

: sobota, 15 lut 2025, 20:22
autor: bania
I na to liczyłem, na wiosnę zajrzę w bębny jak będzie lipa to zostawię jak jest lub sprzedam tego cudaka a jak tam będzie Oki to może się skuszę robić.

Re: Hamulec najazdowy niewiadów

: poniedziałek, 17 lut 2025, 08:40
autor: Murano
Fajna hybryda :shock: .
Z urządzenia najazdowego masz tylko obudowę i bębny.
Reanimacja tego pewnie podwoi wartość przyczepki...