Szpilki i nakrętki zamiast śrub do "cytrynek"..?
-
- Posty: 161
- Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2020, 16:44
- Lokalizacja: Milanówek
Szpilki i nakrętki zamiast śrub do "cytrynek"..?
Szanowni, czy ktoś z Was zamienił śruby M10 do "cytrynek" na szpilki i nakrętki ? W mojej n250 wszystko jest ok, oprócz własnie gwintów w piastach, są baardzo zmęczone i nie jestem pewien ich wytrzymałości. Myślałem nad wkręceniem szpilek, zaspawaniem ich od tyłu i zastosowaniem nakrętek - tylko skąd wziąć nakrętki stożkowe w odpowiedniej grupie ??
Życzmy sobie miłego dnia !
- kooba
- Administrator
- Posty: 5803
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Szpilki i nakrętki zamiast śrub do "cytrynek"..?
Są sposoby na takie akcje. Ja miałem w hobby zerwany gwint w bębnie. Zawiozłem do gościa który rozwiercił otwór i wkręcił specjalną tuleję z nowym gwintem tego samego rozmiaru co był.
-
- Posty: 161
- Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2020, 16:44
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Szpilki i nakrętki zamiast śrub do "cytrynek"..?
Tak, znam tuleje, ale jednak obawiam się ich wytrzymałości... Do świec, gwintów głowicy ok, ale do podwozia? Jakby za delikatne 

Życzmy sobie miłego dnia !
- popiolekpolska
- Fanklubowicz
- Posty: 472
- Rejestracja: piątek, 1 lip 2016, 00:47
- Lokalizacja: Czeladź
Re: Szpilki i nakrętki zamiast śrub do "cytrynek"..?
Z nakrętkami i szpilkami nie ma problemu, do dostania w prawie każdym motoryzacyjnym. M10 miało Tico.
N126e 1983
N126n 1988 -ex
N132L 1984
N126n 1988 -ex
N132L 1984
Re: Szpilki i nakrętki zamiast śrub do "cytrynek"..?
Ja tak zrobiłem, tylko ja miałem jedną piastę na M12 ze słabymi gwintami a drugą na M10.
W M12 poprawiłem gwinty a w M10 rozwierciłem na odpowiednią średnicę i przegwintowałem M12X1,5.
W obu wkręciłem śruby M12 40 mm 8,8 na klej do gwintów. Dla pewności łby zespawałem prętami 6 mm (żeby śruby się nie obróciły).
Pozostało tylko kupić nakrętki FEBI FE27413 - do dostania w hurtowniach motoryzacyjnych po ok. 5 zł.
Dodatkowo zrobiłem znaczniki na nakrętkach, żeby od razu widzieć jak się któraś poruszy (zacznie odkręcać). Tak przejechałem ze 400 km, wszystko się trzyma, nakrętki nie drgnęły, więc zdecydowanie polecam taką przeróbkę, żeby uratować piastę. Można oczywiście przetulejować otwory, zrobić nowe gwinty, etc, ale metoda ze szpilkami zamiast śrub jest do zrobienia samodzielnie w średnio wyposażonym garażu i działa.
U Ciebie kwestia znalezienia nakrętki stożkowej M10, ale myślę że spokojnie od jakiegoś małego auta się znajdzie - być może jak ktoś pisał - od Tico.
W M12 poprawiłem gwinty a w M10 rozwierciłem na odpowiednią średnicę i przegwintowałem M12X1,5.
W obu wkręciłem śruby M12 40 mm 8,8 na klej do gwintów. Dla pewności łby zespawałem prętami 6 mm (żeby śruby się nie obróciły).
Pozostało tylko kupić nakrętki FEBI FE27413 - do dostania w hurtowniach motoryzacyjnych po ok. 5 zł.
Dodatkowo zrobiłem znaczniki na nakrętkach, żeby od razu widzieć jak się któraś poruszy (zacznie odkręcać). Tak przejechałem ze 400 km, wszystko się trzyma, nakrętki nie drgnęły, więc zdecydowanie polecam taką przeróbkę, żeby uratować piastę. Można oczywiście przetulejować otwory, zrobić nowe gwinty, etc, ale metoda ze szpilkami zamiast śrub jest do zrobienia samodzielnie w średnio wyposażonym garażu i działa.
U Ciebie kwestia znalezienia nakrętki stożkowej M10, ale myślę że spokojnie od jakiegoś małego auta się znajdzie - być może jak ktoś pisał - od Tico.
Pozdrawiam!
Marcin
Marcin
-
- Posty: 161
- Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2020, 16:44
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Szpilki i nakrętki zamiast śrub do "cytrynek"..?
Dzięki, pokombinuję z tymi od Tiktaka 

Życzmy sobie miłego dnia !
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości