Z hamulcem czy bez ?
Z hamulcem czy bez ?
No właśnie jakie są wasze spostrzeżenia ? Lepiej kupić Niewiadówke z hamulcem najazdowym czy bez ? A może jest to bez różnicy ? Czy ma to jakiś wpływ na samą jazdę z przyczepka ? Pomóżcie 
Re: Z hamulcem czy bez ?
Hamulce zwykle pomagają szczególnie Harnasiom
a tak na poważnie ja nie mam ale bym nie pogardził.Przejechałem już sporo kilosów i nie ma tragedii ale z hamulcem bezpieczniej.
NIBY WSZYSCY WIEDZĄ ŻE FLASZKA KIEDYŚ SIĘ SKOŃCZY ALE ZAWSZE JEST TO ZASKOCZENIE
Re: Z hamulcem czy bez ?
Ale o czym tu dyskutować. Z hamulcem zawsze będzie lepsza niż bez, bo hamuje, czyli szybciej, łatwiej i bezpieczniej się zatrzymasz w sytuacji awaryjnej. W czasie normalnej jazdy może nie ma to takiego znaczenia, bo wiadomo, że auto z przyczepą bez hamulca potrzebuje więcej metrów żeby się zatrzymać i z czasem wchodzi to w nawyk. Jazdy po górach na przykład to już sobie nie wyobrażam bez hamulca. No chyba, że ktoś ma mega ciężkie auto i taka budka nie robi na nim wrażenia.
Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz

- Posty: 4434
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Z hamulcem czy bez ?
Zdecydowanie z hamulem. W ekstremalnym przypadku nawet na nizinie każdy centymetr wcześniej może mieć duże znaczenie. W górach jazdę bez hamulca najazdowego zdecydowanie odradzam.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 70 / 5874 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 70 / 5874 km
Re: Z hamulcem czy bez ?
I o to właśnie chodziło. Dzięki Panowie już wiem o co chodzi.
Re: Z hamulcem czy bez ?
CornBlumenBlau pisze:Zdecydowanie z hamulem. W ekstremalnym przypadku nawet na nizinie każdy centymetr wcześniej może mieć duże znaczenie. W górach jazdę bez hamulca najazdowego zdecydowanie odradzam.
mając obie wersje nie mam zdania
ale mając wybór to hamulec fajny jest , szczególnie, że przydaje się przy zmianie samochodu - DMC bez hamulca może znacznie zawęzić wybór
Re: Z hamulcem czy bez ?
Starsze N 126 d lub e nie miały hamulca najazdowego, chyba że była to eksportowa.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN
Re: Z hamulcem czy bez ?
CornBlumenBlau pisze:Zdecydowanie z hamulem. W ekstremalnym przypadku nawet na nizinie każdy centymetr wcześniej może mieć duże znaczenie. W górach jazdę bez hamulca najazdowego zdecydowanie odradzam.
a do czego w górach hamulec ? w zasadzie powinno się hamować silnikiem
hamulec w przyczepie oszczędza holownik, to może ma nawet mniejsze znaczenie
ale przede wszytymi ratuje tyłek w sytuacji awaryjnej
porównaj drogę hamowania awaryjnego budki z hamulcem i bez
miałem okazje hamować niewiadką awaryjnie, nic przyjemnego czuć jak auto sunie mimo wciśniętego hamulca w podłogę
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Re: Z hamulcem czy bez ?
chris_666 pisze:CornBlumenBlau pisze:Zdecydowanie z hamulem. W ekstremalnym przypadku nawet na nizinie każdy centymetr wcześniej może mieć duże znaczenie. W górach jazdę bez hamulca najazdowego zdecydowanie odradzam.
mając obie wersje nie mam zdaniarównie dobrze jeździł kurnik bez hamulca jak i obecny z hamulcem - nawet w górach nie widziałem róznicy
ale mając wybór to hamulec fajny jest , szczególnie, że przydaje się przy zmianie samochodu - DMC bez hamulca może znacznie zawęzić wybór
pewnie znaczenie ma że holujesz dość ciężkim autem
mając za holwnik auto o masie 1200kg i na haku 700kg niehamowane, lub 1000kg hamowane ... wybieram to drugie
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Re: Z hamulcem czy bez ?
konrad pisze:pewnie znaczenie ma że holujesz dość ciężkim autem![]()
mając za holownik auto o masie 1200kg i na haku 700kg niehamowane, lub 1000kg hamowane ... wybieram to drugie
masz rację , ciężar robi swoje a mając wybór lepiej mieć hamulec niż go nie mieć
-
cyran'o
- Fanklubowicz

- Posty: 477
- Rejestracja: niedziela, 2 mar 2014, 17:22
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Z hamulcem czy bez ?
Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia czy z hamulcem czy bez proponuję mały test.Jazda zestawem z przyczepa bez hamulca po niewielkim łuku drogi może być lekko z górki na niezbyt przyczepnej nawierzchni.Może być tylko mokra.Wciskamy hamulec, nie musi to być nawet gwałtowne hamowanie i co się dzieje? Zaczynają działać wektory sił. Ano przyczepa która ma bądź co bądź jakaś masę zaczyna spychać tył holownika i obracać tył auta.Jeśli się ktoś nie zreflektuje i nie odpuści w porę hamowania i nie wyprostuje zestawu ten wyląduje w rowie z koziołkującą przyczepą. Szczerze to nie polecam testowania ale może już ktoś przerabiał taką sytuację.
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz

- Posty: 4434
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Z hamulcem czy bez ?
konrad pisze:CornBlumenBlau pisze:Zdecydowanie z hamulem. W ekstremalnym przypadku nawet na nizinie każdy centymetr wcześniej może mieć duże znaczenie. W górach jazdę bez hamulca najazdowego zdecydowanie odradzam.
a do czego w górach hamulec ? w zasadzie powinno się hamować silnikiem
W zasadzie jadąc pod górę hamulec też nie potrzebny
Po górach hamuje się głównie silnikiem, by nie przegrzać tarcz lub bębnów i właśnie najazd w tym bardzo pomaga. Znając dobrze górską drogę potrafię kilometrami toczyć się ostrożnie i nie dotykać pedału hamulca, jednak nie wyobrażam sobie nie mieć go w przyczepie w sytuacji kiedy naprawdę będzie potrzebny. Myślącym inaczej pozostaje życzyć dużo szczęścia;)
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 70 / 5874 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 70 / 5874 km
Re: Z hamulcem czy bez ?
Tomkowi Reflexes pierdykła kiedyś opona w trakcie jazdy chyba na autostradzie - w każdym razie przy konkretnej prędkości. Pewnie gdyby nie najazd mogło by się skończyć gorzej. A tak jak mówił cepka idealnie trzymała się ZA samochodem i udało spokojnie wyhamować. U nas najazd czeka na montaż. Mam tylko kolizję między wiszącą butlą a cięgnem i muszę jakoś to rozkminić. Poza tym ostatnio ciągnąłem dużą towarówkę ze sceną na pokładzie. ... kilkaset kg. Trafił się cwaniak co wpierdzielił się z pasa do skrętu zjeżdżając mi drogę. Gdyby nie hamulec porównując zachowanie towarówki z niewiadką to by był niezły strzał.
Re: Z hamulcem czy bez ?
vvarrior pisze: najazd czeka na montaż. Mam tylko kolizję między wiszącą butlą a cięgnem i muszę jakoś to rozkminić.
Zainwestuj w kufer od N 126n
- kooba
- Administrator

- Posty: 5972
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Z hamulcem czy bez ?
marek pisze:vvarrior pisze: najazd czeka na montaż. Mam tylko kolizję między wiszącą butlą a cięgnem i muszę jakoś to rozkminić.
Zainwestuj w kufer od N 126n
Niestety do E nie pasuje kufer N jak się założy najazd.
Dyszel jest za krótki i kufer się nie otworzy bo klapa blokuje się o najazd, a podnieść go nie można bo okna nie otworzysz.
Niewiadów N126n
Niewiadów N132T
Hobby 560 UFE
Dethleffs Camper 530 FSK
Adria Twin 640 SHX
RollerTeam Kronos 284TL
KIA Sorento '21
Jeep Grand Cherokee '01 - upgrade
active
unread
Mądrość przychodzi z wiekiem, ale niestety często wiek przychodzi sam
Niewiadów N132T
Hobby 560 UFE
Dethleffs Camper 530 FSK
Adria Twin 640 SHX
RollerTeam Kronos 284TL
KIA Sorento '21
Jeep Grand Cherokee '01 - upgrade
active
unread
Mądrość przychodzi z wiekiem, ale niestety często wiek przychodzi sam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości
