N126E - Od zera do bohatera... albo i nie

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
michalskorek82
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 25 kwie 2020, 23:46

N126E - Od zera do bohatera... albo i nie

Postautor: michalskorek82 » wtorek, 12 maja 2020, 00:05

Witajcie,

Chciałem założyć wątek dopiero po rozpoczęciu remontu, jednakże może lepiej zadać jest pytania przed.
Podejrzewam, iż część z nich może być trywialna lub bez sensu, ale kto pyta... wielbłądzi :)
A tak serio, zanim zacznę remont nasuwa mi się kilak pytań. (Panowie moderatorzy, uwierzcie mi starałem się przeszukać forum w celu uzyskania odpowiedzi na te pytania)
1. Ile metrów ekranów za grzejnikowych potrzebne jest do wyklejenia skorupy.
2. Czy są gdzieś dostępne dokładne wymiary materiału, potrzebnego na obicie ścian i sufitów? (wiem iż u Dariusa są gotowce ale tam wymiarów nie ma)
3. Mam okna oklejone folią, chyba jeszcze oryginalną, czy sposób Mirona na polerkę na sucho i mokro pozwoli mi ją usunąć nie wpływając na przezroczystość materiału? Dodatkowo szyba posiada, jakby to nazwać, gęsią skórkę po obwodzie, raczej polerka tych miejsc odpada, czy macie jakiś sposób na usunięcie folii z tych miejsc?
4. Czy waszym zdaniem, skorupa z 83 roku warta jest próby reanimacji bez malowania jej? Ma kilka pajączków i pewnie znajdę kilka dziur, ale może warto spróbować. Jak uważacie?
Poniżej zdjęcia wyczyszczonego wnętrza.
unnamed (1).jpg

unnamed (2).jpg

Z góry dziękuję za pomoc i cierpliwość.

Samoogon

Re: N126 E - Od zera do bohatera ... albo i nie

Postautor: Samoogon » wtorek, 12 maja 2020, 00:18

Poczytaj, trochę może się wyjaśni o materiałach.
viewtopic.php?t=7710&start=75
Jeśli mało pająków, zawsze warto spróbować odratować, ostatnio @murano robił taki laminat; poszukaj tematu "majówka moniczki" w dziale remonty zobaczysz co można osiągnąć.

BoskiWalenty
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 730
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2014, 22:07
Lokalizacja: Świdnica, Dolny Śląsk

Re: N126 E - Od zera do bohatera ... albo i nie

Postautor: BoskiWalenty » wtorek, 12 maja 2020, 00:24

Może moja odpowiedź nic nie wniesie ale ktoś musi być pierwszy.
Ad.1. Hmmm. Wydaje mi się że ilość tak jak tapicerki. Nie pamiętam dokładnie ale coś około 26 m2. Wyklejałem ekranami zapiekankę i enkę ale kompletnie nie pamiętam. A za każdym razem obiecywałem sobie zapisywać co i ile czego.

Ad. 2. Wyklejając zapiekankę remontówką po prostu mierzyłem taśmą mierniczą ściany, dodałem po kilka - kilkanaście cm miejscami = naddatku materiału i wycinałem. Gdzieś ktoś kiedyś podawał dokładne wymiary kawałków tapicerki ale teraz nie pamiętam kto to był.

Ad.3. Z oknami nie pomogę.
Ad. 4. Jeżeli laminat jest w dobrej kondycji i jest tak jak piszesz, że kilka pająków i ewentualne ubytki to można by próbować. W ence miałem kilka ubytków i pająków, rozwierciłem je i zastosowałem szpachlę żelkotową. Widać różnicę ale mnie to nie przeszkadza. Możesz iść drogą Murana i pobawić się w dobór koloru żelkotu czy topkotu (nie pamiętam który używał) i połatać ubytki a skorupę ewentualnie spolerować.
Może udało mi się w zarysie odpowiedzieć na Twoje pytania. Chłopaki pewnie się rozpiszą za niedługo i wszystko będziesz wiedział.

EDIT
O masz. Drugi.
Poziom alkoholu powyżej 0,5 promila zapewnia doraźną nieśmiertelność...

N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika

Awatar użytkownika
michalskorek82
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 25 kwie 2020, 23:46

Re: N126 E - Od zera do bohatera ... albo i nie

Postautor: michalskorek82 » wtorek, 12 maja 2020, 00:43

@Samoogon - No właśnie czytałem cały post o Majówce, stąd moje pytania :)
@BoskiWalenty, wielkie dzięki za odpowiedź. Z materiałem chciałem jakoś to może obszyć po obwodzie, żeby się nie strzępił, ale zobaczymy. Co do żelkotu czy też topkotu, to właśnie po przeczytaniu postu o Majówce, zacząłem się zastanawiać, do tego czasu byłem pewny, że do malowania idzie.

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7014
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: N126 E - Od zera do bohatera ... albo i nie

Postautor: Murano » wtorek, 12 maja 2020, 06:49

Witaj.
Ciężko radzić w sprawie laminatu nie widząc go.
Jest pewna granica opłacalności i estetyki napraw żelkotem.
Zawsze jest tak, że "kilka pajączków" kończy się szlifowaniem połowy budy. Musisz też się określić czego oczekujesz. Czy efektu "nie idzie poznać co było robione" a może tylko zabezpieczenia na zasadzie "to tylko przyczepa".
Do usuwania folii możesz spróbować chemii, środek do usuwania naklejek lub zmywacz silikonowy.
Mechanicznie polecam miedzianą blaszkę (nie rysuje plastiku). Polerką tylko jeśli usuniesz folię, inaczej może się przypalać.
Materiału wystarczy 24m2 przy mądrym docinaniu.
4x6 mb wystarczy jeśli chodzi o remontówkę.
Inne materiały z beli (tapicerskie) musisz przeliczyć sam bo mają różne szerokości.
Przykładowo na enkę potrzeba 15 mb z beli 140cm.
Miejsca cięcia wyznaczasz w punktach zakrytych przez meble lub zagięciach konstrukcyjnych.
Ekranów potrzebujesz 3,5 dużej rolki (50 cm po 10mb).

Awatar użytkownika
michalskorek82
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 25 kwie 2020, 23:46

Re: N126 E - Od zera do bohatera ... albo i nie

Postautor: michalskorek82 » wtorek, 12 maja 2020, 09:19

@Murano, wielkie dzięki za informacje. W weekend będę na działce, to bliżej przyjrzę się budzie. Porobię jakieś zdjęcia i spróbuje powalczyć z oknami. Dam znać jak poszło.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości