Majówka....
mmmmm....
Żal trochę, że nie na kempingu z przyjaciółmi ale ważne, że w swoim żywiole
Budzimy ze snu wieloryba!
Od ostatnich relacji minęło kilka tygodni. Był czas na przemyślenia i dopracowanie pomysłów.
Przypadkowo dotarło do mnie, że Niewiadów produkuje do nowych przyczep czarne plastiki. Tak wiem, rączki manewrowe już były dawno ale od jakiegoś czasu dostępne jest wszystko co tylko możliwe z plastików w kolorze czarnym.
Pomysł na zastosowanie tych części bardzo mi spasował, bo będzie to wszystko fajnie komponowało się z całą resztą czarnych i grafitowych dodatków.
Kliny już były kupione białe, zakończenia listew białe. Dziś wszystko zastąpiłem czarnym klinem i czarnymi końcówkami listew.
Kupiłem też czarną kratkę dolną drzwi ale niestety wieloryb ma ten rozmiar, który dziś jest niedostępny i kratka nie pasuje (zostaje oryginał z aluminium). Może i dobrze, bo w oryginale mam zasuwę do zamykania kratki a wiem, że tego dziś w wielu przyczepach brakuje.
Na szybko zmajstrowalem też przyrząd do składania klina białego ze szprychy rowerowej i kawałka listewki.
Miał to Fiacior robić za karę na naszym warsztacie ale zrobiłem to już za niego bo w niedzielę wieloryb rusza w pierwszy rejs po remoncie na uzbrajanie wnętrza.
Od przyszłego tygodnia będzie już w M&CR i korzystając z wolnego czasu chcę posunąć prace naprzód.