No!
Dziś mogę się pochwalić moim patentem z piętrusem w pełnej okazałości
.
Wszystkie założenia spełnione z sukcesem
także jeśli komuś się przyda ten patent to proszę uprzejmie.
Założeniem było uzyskanie wygodnego spania na górnym łóżku z racji na wady kręgosłupa Hani (hamak odpada). Ale jednocześnie nie chciałem stałego łóżka piętrowego ani wożenia dodatkowych poduszek lub materacy.
Poprzez zastosowanie dwuwarstwowych poduszek mamy 2 razy więcej pianek do spania mniejszej grubości.
Tym sposobem powstało coś, co chyba się sprawdzi i zaoszczędzi miejsce w przyczepie.
- Pozycja "kawiarniana"
- Pozycja "kawiarniana" ujęcie #2 ;-)
- Oba łóżka rozłożone
- Oba łóżka rozłożone
- Łóżko dolne
- Łóżko górne
- Widok z tyłu przyczepy
- Pozycja na dzień z podwieszonym łóżkiem górnym pod pawlaczem.
Bałem się trochę, że po zapięciu łóżka pod pawlaczem całkowicie przysłonięty będzie LED i nie będzie świecił na stół. Okazuje się, że spokojnie rzuca światło (trochę stłumione w przedniej części) na stół.
6 cm pianka T35 w zupełności wystarczy na ciężary dzieci, także jest OK!
Poskładałem też kufer w całość (okucia) bo dostarczony był w częściach. Nawierciłem otwory techniczne w podłodze i przynitowałem sobie kilka opasek do spięcia przewodów i węży aby się nie plątały w kufrze.
Ustawiłem kufer w pozycji ostatecznej i wychodzi mi, że przodem (przy urządzeniu najazdowym) musiałby być podniesiony o ok 5 cm przy czym z tyłu (przy ścianie przedniej) siedzi na ramie.
Tylko przy takim ustawieniu dość ładnie pasuje się do krzywizny ściany. Pokrywa nie obciera, robi się miejsce na korbę koła manewrowego i cała linia z budą jest najlepsza.
Minusem tego układu jest pochyla podłoga wewnątrz ale to akurat ogarnę.
Bardziej zastanawiam się nad konstrukcją podnosząca...
Dwa elementy wzdłuż ramy?
Płyta z blachy "samolot"?
Jeśli ktoś ma ciekawy pomysł to czekam na opinie.