Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
No i lux. Krawedzie blachy obleć uszczelką gumową, bedzie ładnie wygladać, a w miejsce mocowań blachy butyl. Nie bedzie drgać. A ryfla alu lubi, nawet jak jest dobrze dokręcona.
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Marcin, ale ładny brodzik będzie , a z bakistą spoko patencik zrobiłeś. W środek no co; listewki pod kątem do nich sklejka zaimpregnować i jeszcze schowisko można pod spodem zorganizować, ale to w sumie takie bardziej przemytnicze....
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
dzin1975 pisze: Krawedzie blachy obleć uszczelką gumową, bedzie ładnie wygladać
Jest.
A brodzik elegancko wyszedł po usunięciu sklejki z przodu i w stanie surowym prezentuje się tak:
- Pavulon
- Fanklubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: wtorek, 30 lip 2019, 13:01
- Lokalizacja: Rudy Raciborskie
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Będziesz barwił ostatnie warstwy czy dasz topkot ?
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Pavulon pisze:Będziesz barwił ostatnie warstwy czy dasz topkot ?
Chcę się pobawić z topkotem.
Zamówiłem 5 kg, może wystarczy.
Jakieś sugestie? Masz wprawę w laminowaniu więc chętnie się czegoś nauczę. Prawdopodobnie muszę jeszcze w niektórych miejscach wzmocnić szkielet bo albo prześwituje albo jest niestabilny.
Chcę to wylewać etapami, żeby uzyskać gładką powierzchnię. Najpierw po kolei boki i skosy a na koniec podłogę z uwzględnieniem spadu i odpływu.
Był też pomysł zrobić to natryskowo ale sporo zachodu i braki sprzętowe nie pozwalają.
Jeśli ktoś ma doświadczenie z topkotem to chętnie poczytam.
- Pavulon
- Fanklubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: wtorek, 30 lip 2019, 13:01
- Lokalizacja: Rudy Raciborskie
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Akurat takich cudów nie robiłem ale np przy zalewaniu żywicą stosuje sie na koniec delikatne muśniecie powierzchni żywicy palnikiem gazowym żeby nie było pęcherzyków powietrza . Musiałbyś zrobić próbę na czymś innym .
Pomysł z każdą powierzchnia oddzielnie chyba jest dobry
Pomysł z każdą powierzchnia oddzielnie chyba jest dobry
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Ja myślałem, że na stałe wlaminowałeś teraz chcesz się bawić w topkot? Kurcze, wiesz, że forma- oddzielacz- topkot-żywica-laminat, a tak od du..y strony? No to jestem ciekawy co Ci wyjdzie. Chciałbym Ci doradzić, tym bardziej, że jestem maniakiem łazienek, brodzików ale teraz to nie mogę się doczekać co spłodzisz; bez kitu robi się ciekawie. Ja myślałem, że Marcin czym pomaluje i git, a tu jazda dalej. No no, zadziwiasz mnie
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
CONFEX pisze::shock: ja myślałem, że na stałe wlaminowałeś teraz chcesz się bawić w topkot? Kurcze, wiesz, że forma- oddzielacz- topkot-żywica-laminat, a tak od du..y strony? No to jestem ciekawy co Ci wyjdzie. Chciałbym Ci doradzić, tym bardziej, że jestem maniakiem łazienek, brodzików ale teraz to nie mogę się doczekać co spłodzisz; bez kitu robi się ciekawie. Ja myślałem, że Marcin czym pomaluje i git, a tu jazda dalej. No no, zadziwiasz mnie
To z której strony jest topkot nie ma znaczenia. Jeśli masz idealne kopyto (np panele przyczep) to jasne, że najpierw ale nie ma przeciwwskazań do nanoszenia jako ostatnia warstwa. Tak naprawia się kadłuby łodzi.
Może przekombinowane ale już się chyba wszyscy przyzwyczaili, że jak sobie wymyślę to zrobię .
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Zaczynam głaskanie brodzika.
Dziś w międzyczasie innych prac zalałem jeden bok. Będzie praktycznie na gładko. Delikatne wypukłości czy sterczące włosy z włókna zeszlifuję przed samym topkotem.
Popodlączałem też linię wodną i elektryczną do pompki wody w bakiście
oraz zakułem przewód gazowy pod reduktor.
Docelowo pomiędzy lewą a prawą częścią bakisty będzie aluminiowa listwa jako wspornik pod rurkę gazową i planuje zabudowę pleców. Ta dziura jest ogromna....
Wykombinowałem fajne rozwiązanie "przelotki" przewodów pompy do beczki. Z zbrojnego węża gumowego zrobiłem tuleję, w której dość ciasno siedzą przewody. Całość obraca się w deklu podczas odkręcania pojemnika do tankowania więc nie ma możliwości uszkodzenia wężyka i kabla. Póki co tak zostaje a docelowo kusi mnie zewnętrzny wlew wody z boku kufra .
Dziś w międzyczasie innych prac zalałem jeden bok. Będzie praktycznie na gładko. Delikatne wypukłości czy sterczące włosy z włókna zeszlifuję przed samym topkotem.
Popodlączałem też linię wodną i elektryczną do pompki wody w bakiście
oraz zakułem przewód gazowy pod reduktor.
Docelowo pomiędzy lewą a prawą częścią bakisty będzie aluminiowa listwa jako wspornik pod rurkę gazową i planuje zabudowę pleców. Ta dziura jest ogromna....
Wykombinowałem fajne rozwiązanie "przelotki" przewodów pompy do beczki. Z zbrojnego węża gumowego zrobiłem tuleję, w której dość ciasno siedzą przewody. Całość obraca się w deklu podczas odkręcania pojemnika do tankowania więc nie ma możliwości uszkodzenia wężyka i kabla. Póki co tak zostaje a docelowo kusi mnie zewnętrzny wlew wody z boku kufra .
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Murano pisze: Póki co tak zostaje a docelowo kusi mnie zewnętrzny wlew wody z boku kufra .
Taaa, kusi. Pewnie już leci do paczkomatu
Psss. Chyba bym się na Twoim miejscu nie zastanawiał
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Ja praktycznie będę miał identyczne rozwiązanie z wodą, tylko bańka będzie stała po drugiej stronie.. i nurtuje mnie to samo pytanie hmm... Zewnętrzny wlew wody. Za: fajny bajer , było by tak profesjonalnie, nie będę rozlewał wody w bakiście, koniec walki z wężami podczas napełniania. Przeciw: wlewanie przez te zewnętrzne otwory jest bardziej upierdliwe jak wlanie po prostu do beczki, trzeba kombinować z lejkami , albo rurkami, dłuższy czas napełniania przez fi70 jak pamiętam.
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
CONFEX pisze:Ja praktycznie będę miał identyczne rozwiązanie z wodą, tylko bańka będzie stała po drugiej stronie.. i nurtuje mnie to samo pytanie hmm... Zewnętrzny wlew wody. Za: fajny bajer , było by tak profesjonalnie, nie będę rozlewał wody w bakiście, koniec walki z wężami podczas napełniania. Przeciw: wlewanie przez te zewnętrzne otwory jest bardziej upierdliwe jak wlanie po prostu do beczki, trzeba kombinować z lejkami , albo rurkami, dłuższy czas napełniania przez fi70 jak pamiętam.
Dlatego napisałem, że mnie kusi.
Jeśli zbiornik byłby w przyczepie to tylko tak. Tutaj faktycznie różnica taka, że zamiast odkręcać dekiel beczki będzie otwierana nakrętka wlewu. Jedyna czynność na plus to brak konieczności otwierania kufra. Z drugiej strony co z kontrolą poziomu wody?
Ten patent z obrotową tuleją jest naprawdę fajny i sprawnie to działa. Zostawiam póki co tak, będzie potrzeba to przerobimy .
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Ja tam jestem leniwy i mam dodatkową pompkę do przelewania wody z rolltanka, mam też wąż do napełniania z kranu jeśli jest taka możliwość. Pompka dodatkowo może być używana jako prysznic, u mnie to całkowicie rozwiązuje problem tankowania wody. Zazwyczaj jeżdżę na pusto, zawsze to 50kg mniej.
Przyjeżdżam na miejsce i dopiero tutaj tankuje się z węża, jeśli przyczepa już stoi to rolltank i pompka.
Bardzo dobrze mi się to sprawdza
Przyjeżdżam na miejsce i dopiero tutaj tankuje się z węża, jeśli przyczepa już stoi to rolltank i pompka.
Bardzo dobrze mi się to sprawdza
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Samoogon pisze:Ja tam jestem leniwy i mam dodatkową pompkę do przelewania wody z rolltanka, mam też wąż do napełniania z kranu jeśli jest taka możliwość. Pompka dodatkowo może być używana jako prysznic, u mnie to całkowicie rozwiązuje problem tankowania wody. Zazwyczaj jeżdżę na pusto, zawsze to 50kg mniej.
Przyjeżdżam na miejsce i dopiero tutaj tankuje się z węża, jeśli przyczepa już stoi to rolltank i pompka.
Bardzo dobrze mi się to sprawdza
Z racji kombinowanego mocowania kufra u mnie także odpada jazda z pełnym zbiornikiem. Powiedzmy z połową mógłbym się pokusić ale docelowo od zawsze wodę nabieram na miejscu. Konewka nowa zakupiona o wężu też pomyślę, tym co się sam ściąga, silikonowy w oplocie i wystarczy chyba.
- kooba
- Administrator
- Posty: 5490
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Tak, tak. Popieram Przemka
Tylko trochę wpienia mnie pilnowanie żeby wąż nie wypadł. Jak wrócę z urlopu to zainwestuję w specjalny "korek"
Tylko trochę wpienia mnie pilnowanie żeby wąż nie wypadł. Jak wrócę z urlopu to zainwestuję w specjalny "korek"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości