Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Jest sobota, nie ma co przeginać .
Trochę znowu zrobione ale z jednej rzeczy jestem mega zadowolony!
Po pierwsze wszystkie pokrywy bakist, półki do szafy i cała drobnica z sklejki 4 mm pomalowana Drewnochronem.
Po drugie złożyłem na gotowo jedną bakistę i tak będzie finalnie wyglądać. Myślę, że niewiele odbiega od oryginału .
Wnętrze dla estetyki wyklejone cienkim czarnym filcem.
Kolejna rzecz to docięcie i spasowanie boków szafki kuchennej. Zrobiłem też przymiarkę kuchenki i zlewu.
Czekam jeszcze na blat, ktory będzie z białej płyty jak stoliki.
Blatu roboczego za dużo tu nie będzie, dlatego sprzęty są wszystkie z szybami. Zawsze można z nich korzystać. Rozważam też zrobienie na jednym boku rozkładanego kawałka blatu ale to zobaczymy czy będzie taka potrzeba. Prewencyjnie po obu bokach od wewnątrz bocznych parapetów wlaminuję kawałki sklejki żeby można było się "dokleić" z stopką blatu w dowolnym miejscu. Opcjonalnie pod ręką będzie mały stolik na przodzie przyczepy.
Zrobiłem jeszcze jedną brudną robotę, która teoretycznie powinna być wykonana na etapie przygotowań wnętrza ale nie do końca była możliwość.
Otóż słynna "pływająca" ściana w n132t robi wiele problemów z spasowaniem drzwi i montażem kuchni.
Czekałem na ten etap z tą robotą bo mając przycięte boki szafki, mając krzywiznę oraz zamontowane drzwi mogłem naciągnąć ścianę do żądanej płaszczyzny i unieruchomić.
Ustawiłem więc wszystko za pomocą pasa i wlaminowałem listwę od podłogi aż do górnej krawędzi okna kuchennego.
Po wyschnięciu ściana już powinna wrócić do zadanego kształtu ale gdyby tak się nie stało to dzięki listwie mam też możliwość dociągnięcia jej szafką kuchenną do podlogi.
I teraz hit!
Uparłem się przy załodze 2+2 na czynny mały stolik, rezygnując z stałego łóżka piętrowego.
Nie chcę zapeszać ale mój projekt który rysowałem w tym temacie na kartkach wszedł w życie i ma szansę na sukces!
Wszystko działa tak jak zaplanowałem.
Jest extra!
Została kwestia estetycznego wykończenia i zalaminowania podłogi łóżka. Sklejka 12 mm niestety nie zapewnia odpowiedniej sztywności. Szkodnika postury Hanki spokojnie wytrzyma ale sklejka się ugina więc będzie w całości laminowana rowingiem a jeśli będzie trzeba to dołożę listwy wzdłużne pod spodem bo jest taka możliwość.
Wszystkie elementy będą na zawiasach liniowych.
Tyle i aż tyle dziś.
Jestem zadowolony z postępu i z tego, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Czas zacząć weekend .
Trochę znowu zrobione ale z jednej rzeczy jestem mega zadowolony!
Po pierwsze wszystkie pokrywy bakist, półki do szafy i cała drobnica z sklejki 4 mm pomalowana Drewnochronem.
Po drugie złożyłem na gotowo jedną bakistę i tak będzie finalnie wyglądać. Myślę, że niewiele odbiega od oryginału .
Wnętrze dla estetyki wyklejone cienkim czarnym filcem.
Kolejna rzecz to docięcie i spasowanie boków szafki kuchennej. Zrobiłem też przymiarkę kuchenki i zlewu.
Czekam jeszcze na blat, ktory będzie z białej płyty jak stoliki.
Blatu roboczego za dużo tu nie będzie, dlatego sprzęty są wszystkie z szybami. Zawsze można z nich korzystać. Rozważam też zrobienie na jednym boku rozkładanego kawałka blatu ale to zobaczymy czy będzie taka potrzeba. Prewencyjnie po obu bokach od wewnątrz bocznych parapetów wlaminuję kawałki sklejki żeby można było się "dokleić" z stopką blatu w dowolnym miejscu. Opcjonalnie pod ręką będzie mały stolik na przodzie przyczepy.
Zrobiłem jeszcze jedną brudną robotę, która teoretycznie powinna być wykonana na etapie przygotowań wnętrza ale nie do końca była możliwość.
Otóż słynna "pływająca" ściana w n132t robi wiele problemów z spasowaniem drzwi i montażem kuchni.
Czekałem na ten etap z tą robotą bo mając przycięte boki szafki, mając krzywiznę oraz zamontowane drzwi mogłem naciągnąć ścianę do żądanej płaszczyzny i unieruchomić.
Ustawiłem więc wszystko za pomocą pasa i wlaminowałem listwę od podłogi aż do górnej krawędzi okna kuchennego.
Po wyschnięciu ściana już powinna wrócić do zadanego kształtu ale gdyby tak się nie stało to dzięki listwie mam też możliwość dociągnięcia jej szafką kuchenną do podlogi.
I teraz hit!
Uparłem się przy załodze 2+2 na czynny mały stolik, rezygnując z stałego łóżka piętrowego.
Nie chcę zapeszać ale mój projekt który rysowałem w tym temacie na kartkach wszedł w życie i ma szansę na sukces!
Wszystko działa tak jak zaplanowałem.
Jest extra!
Została kwestia estetycznego wykończenia i zalaminowania podłogi łóżka. Sklejka 12 mm niestety nie zapewnia odpowiedniej sztywności. Szkodnika postury Hanki spokojnie wytrzyma ale sklejka się ugina więc będzie w całości laminowana rowingiem a jeśli będzie trzeba to dołożę listwy wzdłużne pod spodem bo jest taka możliwość.
Wszystkie elementy będą na zawiasach liniowych.
Tyle i aż tyle dziś.
Jestem zadowolony z postępu i z tego, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Czas zacząć weekend .
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Cieżko mi było zatrybić z tym łóżkiem, ale faktycznie jest bomba
Chyba muszę jakiegoś kursa na ślunsk wymyśleć
Chyba muszę jakiegoś kursa na ślunsk wymyśleć
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
dzin1975 pisze:Cieżko mi było zatrybić z tym łóżkiem, ale faktycznie jest bomba
Chyba muszę jakiegoś kursa na ślunsk wymyśleć
No przecież wszystko było na precyzyjnym projekcie ujęte .
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Mogę powiedzieć tylko tyle. Podoba mnie się ta robota, ale to nie dziwota w końcu to robota profesjonalistów pasjonatów
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona
- Lukasz_b20
- Posty: 470
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 20:08
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Wyższa szkoła jazdy..
- kooba
- Administrator
- Posty: 5516
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Marcin, czy Ty wiesz jak strzeliłeś sobie w kolano?
Teraz będziesz na każdym zlocie składał i rozkładał to łóżko po 10 razy dziennie
Teraz będziesz na każdym zlocie składał i rozkładał to łóżko po 10 razy dziennie
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
kooba pisze:Marcin, czy Ty wiesz jak strzeliłeś sobie w kolano?
Teraz będziesz na każdym zlocie składał i rozkładał to łóżko po 10 razy dziennie
Miejsce na puszke już jest Z napisem ,,co łaska,, w nawiasie 5zł Za frajer będzie rozkładał?
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
tak trochę późno ale wrzucę w przyczepach Sterckeman i Caravelair jest fajny patent na łóżko piętrowe nad małym łóżkiem które zmienia się w szafki
Burstner Ventana 400 ts
N 126 NL
była - N 250
była NIEWIADÓW SKŁADANA ŁÓDŹ WĘDKARSKA TYP 10
N 126 NL
była - N 250
była NIEWIADÓW SKŁADANA ŁÓDŹ WĘDKARSKA TYP 10
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
kooba pisze:Marcin, czy Ty wiesz jak strzeliłeś sobie w kolano?
Teraz będziesz na każdym zlocie składał i rozkładał to łóżko po 10 razy dziennie
Nie ma problem .
Jeśli finalnie będzie działać tak jak powinno to ta procedura zajmie ok 20 sekund
Jedyny problem jaki dostrzegłem podczas prób na surowej desce to wysokość nad głową.
"Rosły chłop" może mieć problem. Jest jeszcze opcja podniesienia mocowania. Nie sądziłem, że aż tak niewiele miejsca będzie potrzebne.
Teraz pozostaje mi kwestia wzmocnienia aby uzyskać ok 40 kg nośności bez ugięcia sklejki. Wtedy będę spokojny.
Jest żywica, jest mata rowingowa, ostatecznie listwy wzdłużne lub profile aluminiowe.
Pobawimy się aby było dobrze. Grunt, że sam patent działa.
dzin1975 pisze:
Miejsce na puszke już jest Z napisem ,,co łaska,, w nawiasie 5zł Za frajer będzie rozkładał?
Ja gości lubię
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Przyjeżdżam dziś do warsztatu, zdejmuję "szałunek" z drzwi i ściany i po zamknięciu drzwi okazuje się, że mamy pełen sukces!
Jest lepiej niż zakładałem.
Potwierdza to teorię, że 90% 132-ek ma problem z wypaczoną ścianą a nie drzwiami. Te też bywają wygięte ale generalnie problem jest dookoła nich.
Kurcze cieszę się .
Jest lepiej niż zakładałem.
Potwierdza to teorię, że 90% 132-ek ma problem z wypaczoną ścianą a nie drzwiami. Te też bywają wygięte ale generalnie problem jest dookoła nich.
Kurcze cieszę się .
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Wczoraj cały dzień zszedł na finalne ustawianie, poziomowanie, pionowanie mebli i pomiary pod fronty cięte laserowo.
Podocinałem wszystkie "podlogi" pawlaczy i ustawiłem w pozycjach roboczych. Na fotkach widać pawlacz kuchenny, przód i tył.
Trochę zabawy miałem też z piowaniem ścian szafy i łazienki.
Robota rzemieślnicza od zera idzie bardzo wolno na tym etapie ale jeśli teraz coś śpi....$#@¥¢ę to będzie się to mścić przez cały czas podczas użytkowania.
Zalaminowałem obustronnie płyty ze sklejki na górne łóżko. Żywica poliestrowa i mata rowingowa 450g/m2.
Płyty dostały solidnej sztywności. Na długości 190 cm i szerokości 30 cm mam problem z ugięciem jej ręką. Powinno być ok.
Dziś w planach trochę jazdy po sklejkę do hurtowni i potem do firmy świadczącej usługi cięcia laserem.
Podocinałem wszystkie "podlogi" pawlaczy i ustawiłem w pozycjach roboczych. Na fotkach widać pawlacz kuchenny, przód i tył.
Trochę zabawy miałem też z piowaniem ścian szafy i łazienki.
Robota rzemieślnicza od zera idzie bardzo wolno na tym etapie ale jeśli teraz coś śpi....$#@¥¢ę to będzie się to mścić przez cały czas podczas użytkowania.
Zalaminowałem obustronnie płyty ze sklejki na górne łóżko. Żywica poliestrowa i mata rowingowa 450g/m2.
Płyty dostały solidnej sztywności. Na długości 190 cm i szerokości 30 cm mam problem z ugięciem jej ręką. Powinno być ok.
Dziś w planach trochę jazdy po sklejkę do hurtowni i potem do firmy świadczącej usługi cięcia laserem.
- Pavulon
- Fanklubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: wtorek, 30 lip 2019, 13:01
- Lokalizacja: Rudy Raciborskie
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Fajnie czyli całe umeblowanie z tego parapetu?
- Miron EZD
- Fanklubowicz
- Posty: 2060
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Pavulon pisze:Fajnie czyli całe umeblowanie z tego parapetu?
Czyli będzie miejsce na jedną wielką parapetówkę
Re: Łowca Fiordów - n132 "t" by Murano.
Pavulon pisze:Fajnie czyli całe umeblowanie z tego parapetu?
Wszystkie boki mebli i doły pawlaczy. Konstrukcja z listewek i fronty sklejka 4.
Wszystkie parapety użyte ważą 56 kg. Plus listwy i fronty z sklejki. Do tego z 3 kg wkrętów, kleju, kątowników.
Szacuję wagę zabudowy bez AGD i instalacji na ok 70-80 kg.
Miron EZD pisze:Pavulon pisze:Fajnie czyli całe umeblowanie z tego parapetu?
Czyli będzie miejsce na jedną wielką parapetówkę
Można tak powiedzieć .
Właśnie wróciłem z hurtowni i firmy reklamowej.
Fronty już się docinają.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 106 gości