Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Mam pytanie. Czy wszyscy uparcie używają wykładziny budowlanej bo tak ładniej i fajniej zamiast filcu z klejem? Filc na całą przyczepę to około 500 pln 4 mm i zastanawiam się czy nie wymienić wykładziny na filc. U mnie co prawda była już wykładziną oklejona ale nie fajnie to wygląda. Filcem wyklejam zawsze schowki w autach dzięki czemu nie chałasuje to co jest w środku i rewelacyjnie się układa, trzyma mocno.

piochuxl pisze:Mam pytanie. Czy wszyscy uparcie używają wykładziny budowlanej bo tak ładniej i fajniej zamiast filcu z klejem? Filc na całą przyczepę to około 500 pln 4 mm i zastanawiam się czy nie wymienić wykładziny na filc. U mnie co prawda była już wykładziną oklejona ale nie fajnie to wygląda. Filcem wyklejam zawsze schowki w autach dzięki czemu nie chałasuje to co jest w środku i rewelacyjnie się układa, trzyma mocno.

Za 750 masz już dociętą oryginalną tapicerkę, materiał na gąbce. Ja mam taką dzięki temu nie musiałam kleić ekranów grzejnikowych. Ale to chyba raczej kwestia gustu i tego co kto chce, bo cenowo to nie wiele drożej. Filc napewno będzie oryginalny i z chęcią zobaczę efekt.

No 500 to nawet troszkę za dużo napisałem. Jak policzysz klej i wykładzinę też chyba sporo pódzie? Z wyliczeniami większości potrzebny mi filc za 340 pln. Zaleta... super się układa, nie odstaje jest podobno niepalny i ułożenie to betka.

Działaj, sprawdzaj, opisuj jak się to ma teraz i na przyszłość. Tutaj nikt nie zamyka się na remontowkę, zrób pochwal się opisz po czasie, jeśli ten materiał się nada to na pewno znajdziesz naśladowców

Klej i wykładzina to jakieś 300 zł na zapieksę.

Bobobip to że masz tapicerkę na gąbce nie wpływa na termoizolację przyczepy.
Gąbka tylko maskuje nierówności laminatu i nie przepuszcza kleju na materiał, poza tym daje efekt miękkości.
Ekrany to zupełnie inna bajka.
Filc pięknie pije wilgoć ale co kto lubi...

Jak będziesz robił to fotki dodaj i opisz jaki klej używasz, myślę że pomysł fajny.

piochuxl pisze:No 500 to nawet troszkę za dużo napisałem. Jak policzysz klej i wykładzinę też chyba sporo pódzie? Z wyliczeniami większości potrzebny mi filc za 340 pln. Zaleta... super się układa, nie odstaje jest podobno niepalny i ułożenie to betka.

Ja myślę o filcu samoprzylepnym z kauczukowym klejem. Więc mimo ceny filcu wyższej to za klej już nie płacę i jest bezzapachowy. Mam jeszcze w domku kawałek takiego zrobię później foto.

Murano pisze:Bobobip to że masz tapicerkę na gąbce nie wpływa na termoizolację przyczepy.
Gąbka tylko maskuje nierówności laminatu i nie przepuszcza kleju na materiał, poza tym daje efekt miękkości.
Ekrany to zupełnie inna bajka.
Filc pięknie pije wilgoć ale co kto lubi...

Na szczęście podróżujemy tylko w sezonie letnim, myślę że kolejny remont będzie już ze wsparciem forum. Bo ten był jeszcze przed przystąpieniem do tego grona, i zawiera kilka błędów

Bobobip to że masz tapicerkę na gąbce nie wpływa na termoizolację przyczepy.
Gąbka tylko maskuje nierówności laminatu i nie przepuszcza kleju na materiał, poza tym daje efekt miękkości.
Ekrany to zupełnie inna bajka.
Filc pięknie pije wilgoć ale co kto lubi...

No własnie może o to chodzi z tym piciem wilgoci. Ale są też gatunki filcu....
Zacznę od oklejenia boków skrzyń:)

Bobobip ekrany działają w dwie strony. Latem też jest przyjemniej niż na zewnątrz. W Koszęcinie stałem razem z Fiaciorem w pełnym słońcu 4 dni i uwierz, że w budach było o niebo chłodniej niż w przedsionkach. Gdybyś robił poprawki ( nie wiem czy aż tak daleko idące) to pomyśl....
Piochuxl, filc to filc... Podobno najlepsze wkładki do butów są z filcu.
Poza tym ten klej gotowy.... Obyś nie musiał po pierwszej trasie zrywać. Słońce i mróz zrobią swoje.
Od kilku lat szukaliśmy tutaj idealnego kleju do tapicerki i na dzień dzisiejszy nie ma nic lepszego jak Bonatap. Nawet Butapren musi się schować.

Filc w przyczepie to zły pomysł. Po pierwszej nocy będzie mokry jak gąbka pod prysznicem. A samoprzylepny, jak Murano pisze, po pierwszej trasie... sam odpadnie. Ja dopiero zaczynam remont i też lubię eksperymentować, ale w przypadku kleju i wykładziny są tylko dwie opcje:
1. Oryginał
2. Remontówka
Kleju też nikt lepszego niż Bonatap/Bonaterm nie wymyślił.

Dzisiaj jakiś wysyp "rewolucyjnych" pomysłów.
I również nie piszę złośliwie, tak się jakoś złożyło.

Panowie, jak dziwne pomysły to przypomnę o swoim:
styropian 10mm klejony na piankę PUR a na to materiał na gąbce mocowany na klej polimerowy.
Jeszcze nic do tej pory nie odpadło

Tak się składa, że dziś przydźwigałem z pracy wielką rolę czerwonego filcu co to została po wyklejaniu ścian gipsowych w bogatej firmie. Wygląda to fajnie, trzyma jak diabli, metoda klejenia taka sama jak u nas remontówki. A filc, nowoczesny, jest o niebo lepszy od remontówki, tej najcieńszej.
Jeśli pije wodę /czego nie stwierdziłem bo by z niego ręczniki robili/ to nie mniej niż gąbka z ori.
No i nic tak się nie rozkleja i spada na głowę jak gąbka w oryginale co wszyscyśmy przerabiali

Od kilku lat szukaliśmy tutaj idealnego kleju do tapicerki i na dzień dzisiejszy nie ma nic lepszego jak Bonatap

Jestem 2 mieś przed klejeniem wykładziny i jak dotąd "rządził" w moich myślach Bonaterm na pędzel, okazuje się, że najlepszy Bonatap. Czasem myślę, że za dużo czytania czyni, że człowiek coraz mniej wie.