Witam forumowiczów w swoim wątku remontowym po prawie 3 miesięcznej przerwie.
Z racji pogody przyczepka została odstawiona do garażu na przezimowanie.
Jednak coś w tym temacie się działo,chodzi o przerejestrowanie nowego nabytku.
Przypomnę mój wpis w dziale:
Poradnik mały dla dużych w którym opisałem:
"Cały problem był w tym, że jest zarejestrowana jako specjalna kempingowa,jak większość przyczep z tego okresu.
Pani w okienku WK poinformowała mnie, że jak jest specjalna to podlega okresowym przeglądom co roku,
a ja mam w dowodzie wbite bezterminowo i na nic moje tłumaczenie,że to przyczepa lekka, bo DMC jest poniżej 750kg."
Wprowadzanie takiego wpisu do systemu WK skutkowało za każdym razem odrzuceniem rejestracji
i odpowiedzią, że mają nowy system Cepik i ogólnie są kłopoty z rejestracją i nie jestem jedynym takim przypadkiem
Najlepiej jakbym się udał na stację diagnostyczną aby potwierdzili tam,że jest lekka

Albo okazał homologacje.
Niestety po rozmowie z panią we fabryce w Niewiadowie dowiedziałem się,że nie posiadają homologacji do rocznika 1982.
Podczas następnej wizyty w WK powiedziałem, że to chyba nie moja wina, że tak jest wpisane.
Zresztą przyczepa jeździła tak zarejestrowana przeszło 30 lat i wszystko było ok.
Więc dałem do zrozumienia, że to nie ja powinienem to wyprostować tylko WK, na co otrzymałem odpowiedź,
że WK nie jest tu stroną w sprawie

żenua.
System nie przyjmuje. Dziękuje. Następny klient proszę....
Nie będę opisywał tu mojego stanu emocjonalnego po takiej odpowiedzi, bo pewnie dostałbym od administratora
ostrzeżenie za używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne i obraźliwe
Jeśli urzędnik nie potrafi załatwić tematu, to musi to za niego zrobić obywatel.
Zadzwoniłem na infolinię Cepiku, gdzie otrzymałem odpowiedź,że ze strony systemu wszystko jest jak najbardziej OK.
i problem jest po stronie WK.
Pomyślałem: skoro WK w moim mieście nie potrafi rozwiązać problemu to może uda się to w WK, w którym wydano DR.
Po krótkiej rozmowie telefonicznej, pani z WK przyznała mi rację,że skoro przyczepa jest z DMC poniżej 750kg.
To oczywiście musi być lekka i nie podlega corocznym badaniom technicznym.
Następnie telefon do mojego WK, tym razem do kierownika, przekazanie tematu,numeru telefonu i osoby kontaktowej.
"Czekam do 22 lutego, moje czwarte podejście do WK
Zobaczymy czy uda się załatwić sprawę pozytywnie?
Potem opiszę moje zmagania, może dla kogoś będą pomocne."
Dzisiaj... po prawie trzech miesiącach oczekiwania....czterech podejściach do okienka WK.....
Mnóstwa rozmów telefonicznych...... z wieloma osobami....
Otrzymałem tak długo oczekiwaną tablice rejestracyjną wraz z dowodem tymczasowym.
Nigdy jeszcze tak bardzo nie cieszyłem się z kawałka blaszki.
