Miało być prosto i szybko a wyszło jak zawsze
Jak wszyscy wiemy, zlot ogólnopolski coraz bliżej, a więc trzeba przejrzeć przyczepkę przed wyjazdem.
Z racji tego, że ostatnio na wszelkie zloty i spotkania jeździłem różową landrynką, wobec czego enka stała trochę zaniedbana.
No i zauważyłem na ekranie przedniego okna mały zaciek, czyli gdzieś przechodzi woda do wnętrza przyczepy.
Po zdemontowaniu ekranów, diagnoza była oczywista, leci pod listwą zawiasową.
A więc szybki demontaż okna i listwy.
Pod listwą tradycyjnie, widać że uszczelka gumowa już dawno przestała pełnić swoją rolę i cały syf razem z wodą przesiąkał do wnętrza.
Oczywiście przy odkręcaniu listwy musiało się urwać kilka wkrętów.
Po oczyszczeniu listwy zastosowałem jako uszczelniacz, taśmę butylową.
Przy okazji demontażu okna wyleciały także stare, skamieniałe uszczelki.
Teraz mam nowe uszczelki przy których montażu, a zwłaszcza montażu klina padło wiele niecenzuralnych epitetów
Są też nowe ekrany oklejone poczciwą remontówką, oraz nowa listwa podokienna,
którą wykonałem ze sklejki 4mm zamiast oryginalnej z płyty pilśniowej.
Przy okazji wymieniłem stare maskownice wywietrzników na nowe.
Wykonałem także kilka modernizacji bakisty.
A więc zdemontowałem webasto, do ogrzewania przyczepy zamontowany będzie piecyk gazowy Truma.
Na tylnej ścianie bakisty zamontowałem płytę z pleksy do której na górnym kancie przykręciłem kątownik aluminiowy do którego
zamontowane są nowe zawiasy. To rozwiązanie bardzo zwiększyło sztywność samej bakisty, dało także osłonę przed zaciekającą wodą do środka.
Tak wiem, że niby nie powinno się zakrywać tej ścianki bo gaz i tak dalej.
W mojej bakiście jest tyle dziur po webasto, że zakrycie tej ścianki nie ma praktycznie wpływu na wentylacje skrzyni.
No i najważniejsze, dążąc do niezależności energetycznej zamontowałem wypróbowanym wcześniej sposobem panel solarny a w środku
bagażnika elementy elektrycznej układanki, czyli regulator PWM 10A, przetwornicę napięcia o mocy 600W, niedługo będzie zamieniona na 1000W
oczywiście pełny sinus, skrzynka bezpiecznikowa oraz wyłącznik główny akumulatora.
Na bocznej ścianie bakisty znalazło się miejsce na gniazdo zapalniczki np. do zasilania lodówki turystycznej
oraz gniazdo do podłączenia panela solarnego
Dzisiaj także nadszedł czas aby wypróbować zakupioną wcześniej lodówkę kompresorową,
którą podłączyłem do zasilania 12 volt ładowaną z solara.
Oczywiście w czasie dnia nie było żadnego problemu z zasilaniem, ciekaw jestem jak poradzi sobie przez noc wykorzystując jedynie akumulator.
To tyle na dzisiaj.
C.D.N.