Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
- Lukasz_b20
- Posty: 470
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 20:08
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Piękny ten zlew.
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Czekam na telefon z Rawy i czekam. Gdybym nie musiał na pewno bym tam nie pojechał.
Udało mi się wyczyścić elementy ruchome podpór. Wyglądają jak nowe. Z racji tego, że jednej zawleczki nie udało się wybić do zamknięcia podpór tylnej części zastosuję takie magiczne podkładki samokontrujace wielorazowego użytku.
Udało mi się wyczyścić elementy ruchome podpór. Wyglądają jak nowe. Z racji tego, że jednej zawleczki nie udało się wybić do zamknięcia podpór tylnej części zastosuję takie magiczne podkładki samokontrujace wielorazowego użytku.
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Trochę zabawy było widzę... Jeszcze poskładać ale będzie super zrobione.
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Lecimy z tematem.
Podpory odebrane, złożone, nasmarowane. Rama odebrana, tragedii nie ma. W weekend był czas co by wszystko do kupy jeszcze przed zimą poskładać i tak też się stało. Na sztukę zamontowałem stare koła i wyregulowałem hamulec.
Kuchenka mimo tego że piękna wylądowała w eNce
Zimowy czas poświęcę na refleksje na temat dalszych prac i przemyśleniami odnośnie stworzenia unikalnego oświetlenia zewnętrznego. Szczegóły wkrótce!
Podpory odebrane, złożone, nasmarowane. Rama odebrana, tragedii nie ma. W weekend był czas co by wszystko do kupy jeszcze przed zimą poskładać i tak też się stało. Na sztukę zamontowałem stare koła i wyregulowałem hamulec.
Kuchenka mimo tego że piękna wylądowała w eNce
Zimowy czas poświęcę na refleksje na temat dalszych prac i przemyśleniami odnośnie stworzenia unikalnego oświetlenia zewnętrznego. Szczegóły wkrótce!
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Super to wszystko wygląda
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
naal pisze: i unikalnego oświetlenia zewnętrznego. !.
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Czyli nie tylko będzie koza w środku zamiast trumy, na zewnątrz będą pochodnie, super pomysł, super klimat
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Dobra nie będę Was trzymał w niepewności odnośnie oświetlenia. Jestem na takim etapie że już jest się czym pochwalić.
Odkąd na fb pojawił się do kupienia zderzak produkcji Niewiadowa nie mogłem przestać o tym myśleć. Przeanalizowałem sens zakupu zderzaka. Rzuciły mi się pewne minusy, tj:
- estetyczne to to nie jest,
- jakość wykonania jak to współczesny Niewiadów, nawet montowany jest na wkręty do wlaminowanych deseczek...
- cena powalająca.
Wszystkie te argumenty w sposób skuteczny wyleczyły mnie z chęci zakupu tego zderzaka. Ale dla chcącego nic trudnego więc........ Oceńcie sami
Odkąd na fb pojawił się do kupienia zderzak produkcji Niewiadowa nie mogłem przestać o tym myśleć. Przeanalizowałem sens zakupu zderzaka. Rzuciły mi się pewne minusy, tj:
- estetyczne to to nie jest,
- jakość wykonania jak to współczesny Niewiadów, nawet montowany jest na wkręty do wlaminowanych deseczek...
- cena powalająca.
Wszystkie te argumenty w sposób skuteczny wyleczyły mnie z chęci zakupu tego zderzaka. Ale dla chcącego nic trudnego więc........ Oceńcie sami
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Ło panie! Widzę, że przełamałem tabu standardowego tyłu i oświetlenia Niewiadówek Extra, że też się bawisz laminatem!
Niedługo będziemy robić konkursy na najlepszy "ass-mod" .
Będziesz to integrował z resztą czy jako oddzielny element bedzie!?
Niedługo będziemy robić konkursy na najlepszy "ass-mod" .
Będziesz to integrował z resztą czy jako oddzielny element bedzie!?
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Oddzielny element przykręcony do budy. W razie problemów będzie łatwy dostęp do lamp i całej wiązki.
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Brawo ty naprawdę świetna sprawa udało się Tobie Marcin zrobić zarąbisty tył ! Będziesz teraz to szpachlował? Czy żelkot?
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Fajnie, fajnie może na forum rozkręci się moda na takie modyfikacje, tzn nie tylko assmody. Też coś tam myślę w temacie ale ja chyba będę szedł nie w cały zderzak, a raczej panele na same lampy. Odstrasza mnie ten skośny tył w ence, trzeba by to naprawdę fajnie wymyślić żeby nie wyglądało jak wygląda w tych nowych. Szukam inspiracji że tak powiem
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Przemek, zacznę przerabiać swoją dopiero na wiosnę bo temp. laminowania musi jak wiemy być 15/20 stopni... Ja będę cały tył wycinał i prostował. To może jakaś inspiracja będzie.
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Naalu, jak na 132 to ujdzie Ale do enki się musisz bardziej postarać
No co, miała być krytyka, nie?
No co, miała być krytyka, nie?
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
CONFEX pisze:Przemek, znacznę przerabiać swoją dopiero na wiosnę bo temp. laminowania musi jak wiemy być 15/20 stopni... Ja będę cały tył wycinał i prostował. To może jakaś inspiracja będzie.
Na fotce widać jak próbowałem stworzyć odpowiednie warunki przy pomocy farelki. Udało mi się uzyskać 8 stopni. Żywica nie wiązała 45 minut ale ponad dwie godziny. Jak więc widać temperaturą nie ma się aż tak bardzo przejmować.
Teraz na to pójdzie żelkot i w następnej kolejności szpachla wykończeniowa.
Jestem pod wrażeniem sztywności całej konstrukcji bo zastosowałem tylko trzy warstwy. Wrażenie jest jednak takie jakbym naciskał na brodzik prysznicowy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości