Strona 1 z 2
Scooby i jego N132
: niedziela, 13 mar 2016, 10:10
autor: scooby
Witam wszystkich
od 2 tygodnie jestem w posiadaniu N132L, teraz czeka mnie remont. chce też odkręcić budę i pomalować ramę - poniżej zdjęcia jak wygląda. Oglądając zdjęcia po ocynkowaniu kol. Benior-a zastanawiam się czy może taki wariant lepszy, mogę zapytać jak to się kształtuje cenowo?? Gdzie są śruby mocujące budę?? rozumiem, że podłogę trzeba zdjąć
Re: N132 - remont daleki od oryginału
: niedziela, 13 mar 2016, 10:51
autor: Benior
Zdecydowanie cynkuj.
Budka jest przymocowana 8 śrubami przez podłogę do ramy. Żadnej nie udało mi się odkręcić i musiałem ciąć.
Jeśli zdecydujesz się na ocynk to od razu warto przerobić delikatnie ramę aby koło zapasowe weszło pod budkę z tyłu.
Co do cen to zaprzyjaźniona firma zrobiła mi to wszystko w granicach tysiaczka.
Re: N132 - remont daleki od oryginału
: niedziela, 13 mar 2016, 11:53
autor: BobBudowniczy
scooby pisze:, mogę zapytać jak to się kształtuje cenowo??
Jak już ściągać budę i robić porządnie to tylko ocynk ogniowy- 2-2,5 zł /kg - w zaokrągleniu wyjdzie ok 350-400 zł. Do tego piaskowanie 200-250 zł razem koszt zabawy z własnym transportem max 650 zł (ceny zawyżone w górę ze sporym zapasem)
Re: N132 - remont daleki od oryginału
: niedziela, 13 mar 2016, 12:48
autor: Benior
BobBudowniczy pisze:scooby pisze:, mogę zapytać jak to się kształtuje cenowo??
Jak już ściągać budę i robić porządnie to tylko ocynk ogniowy- 2-2,5 zł /kg - w zaokrągleniu wyjdzie ok 350-400 zł. Do tego piaskowanie 200-250 zł razem koszt zabawy z własnym transportem max 650 zł (ceny zawyżone w górę ze sporym zapasem)
Jeśli samo piaskowanie i cynkowanie to tak. Przy mojej ramie było dużo zabawy i przeróbek.
Re: N132 - remont daleki od oryginału
: niedziela, 13 mar 2016, 20:16
autor: scooby
dzięki za uświadomienie:) i rady!
wynika zatem że sama rama to ok 200kg wagi,
a ile waży pusta buda, da rade we dwie osoby ją podnieść? czy używaliście innych sposobów?
co do koła to też chciałem zrobić jakie mocowanie z tyłu, co by je tam dokręcać, zastanawiałem się też na mocowaniem bagażnika na rowery, ale w sumie czy nie prościej je wrzucić w czasie transportu do środka??
Re: N132 - remont daleki od oryginału
: niedziela, 13 mar 2016, 20:29
autor: Benior
scooby pisze:dzięki za uświadomienie:) i rady!
wynika zatem że sama rama to ok 200kg wagi,
a ile waży pusta buda, da rade we dwie osoby ją podnieść? czy używaliście innych sposobów?
co do koła to też chciałem zrobić jakie mocowanie z tyłu, co by je tam dokręcać, zastanawiałem się też na mocowaniem bagażnika na rowery, ale w sumie czy nie prościej je wrzucić w czasie transportu do środka??
Brutalna siła sprawdziła się przy budce
Rama waży ok 100kg a budkę we 4 wkładaliśmy i nieźle się zgrzaliśmy. Chociaż mamy takich twardzieli na FKN co taką budkę sami wkładają
Nosiliśmy ją na pasach bo tak jest najwygodniej i paluszków nikt sobie nie przytnie. Co do mocowania na rowery to są już różne ciekawe patenty ale ja nie przewiduję ich wożenia. Kolejna sprawa rowery to kg a przy 132 trzeba szukać "oszczędności". Najprostsze mocowanie rowerów to chyba montaż haka i zwykła platforma.
Dawaj fotki swoje cepy

Co tam jeszcze planujesz robić poza ramą?
Re: N132 - remont daleki od oryginału
: niedziela, 13 mar 2016, 21:01
autor: grzesiek0
Benior pisze:.... Chociaż mamy takich twardzieli na FKN co taką budkę sami wkładają
Nie opowiadaj bajek
Nie wkładają budkę na ramę, tylko rama wjeżdża pod budkę

cztery podpory są potrzebne.
Nie potrzeba wtedy prosić zaprzyjaźnionych siłaczy o pomoc - nieprawdaż Bernardzie.
scooby pisze:.. zastanawiałem się też na mocowaniem bagażnika na rowery, ale w sumie czy nie prościej je wrzucić w czasie transportu do środka??
Jak chcesz się zmieścić w DMC to mocowanie na rowery raczej odpada.
Rowery w przyczepie

nie po to się je remontuje żeby później rowery w nich wozić.
Chyba jedyne sensowne rozwiązanie to dach samochodu. Oczywiści wg mnie bo chłopaki jak pewnie czytałeś wieszają.
Rama bez osi na wadze u mnie 100kg. Cała przyczepa bez mebli ze zrobioną podłogą i tapicerką równe 500kg.
Re: N132 - remont daleki od oryginału
: niedziela, 13 mar 2016, 21:07
autor: scooby
Generalnie zakupiłem tę przyczepę, co była w wątku "zakup kontrolowany".
zależało mi na n132 bo jest na 2+3, wiec potrzeba miejsca do spania więcej.
Remont będzie zatem polegał na pełnej wymianie środka no i okazało się że podłogi i wykładzin. Na pierwszy rzut oka wydawało się ładnie, ale po odchyleniu wykładziny podłogowej pokazała się wilgoć - wydaje mi się że okna przeciekają, zresztą wyjdzie jak się odsłoni wykładzinę. Z zewnątrz na razie nie myślałem nic robić, chyba że jaka dziura wyjdzie jak się wszystko odklei.
Chcielibyśmy w tym sezonie ruszyć, zatem wstępnie ustaliliśmy że środek dam do zrobienia fachowcowi, bo ja pewnie robiłbym to b. długo, jedyną korzyścią byłaby satysfakcja. Sam chcę zrobić ramę, powywalać meble, sprawdzić elektrykę, najazd. Na razie muszę ją też zarejestrować, bo w WK przyczepili się do dowodu, gdzie wpisana byla DMC 810 i przegląd bezterminowy. napisałem do Niewiadowa, zobaczymy co odpiszą.
poniżej fotki
PS: właściwie to się wepchnąłem z tym postem chyba do niewłaściwego wątku..

Re: N132 - remont daleki od oryginału
: niedziela, 13 mar 2016, 21:52
autor: kooba
Scooby, rowery i koło z tyłu przyczepy to słaby pomysł. A biorąc pod uwagę, że masz n132 to z rowerami bym nie szalał. Ja mam N-kę i jak wiozę rowery to muszę nalać do baniaka z przodu wody pod korek. Weź pod uwagę, że w 132 masz duże łóżko za osią czyli wszystkie graty w kufrach dociążają tył, jak do tego jeszcze dorzucisz koło zapasowe (20 kg) i 2 rowery (50 kg) to masz poważną niedowagę na haku o ile nie będzie rwało go do góry. Jazda z hakiem rwanym do góry oznacza przymusowe parkowanie w rowie bo przyczepa bardzo szybko zacznie wężykować.
Re: Scooby i jego N132
: niedziela, 13 mar 2016, 22:41
autor: BobBudowniczy
Scoob chcesz powiedzieć, że wywaliłeś prawie 5 tyś na zakup 132 z Żar po to żeby ją robić od nowa? Do jazdy to rozumiem ale do remontu?
Re: N132 - remont daleki od oryginału
: niedziela, 13 mar 2016, 22:54
autor: Benior
BobBudowniczy pisze:Scoob chcesz powiedzieć, że wywaliłeś prawie 5 tyś na zakup 132 z Żar po to żeby ją robić od nowa? Do jazdy to rozumiem ale do remontu?
Skąd ja to znam
grzesiek0 pisze:Benior pisze:.... Chociaż mamy takich twardzieli na FKN co taką budkę sami wkładają
Nie opowiadaj bajek
Nie wkładają budkę na ramę, tylko rama wjeżdża pod budkę

cztery podpory są potrzebne.
Nie potrzeba wtedy prosić zaprzyjaźnionych siłaczy o pomoc - nieprawdaż Bernardzie.
Skromny żeś chłopak

Prawda taka że robi za trzech. Silny jak tur i właśnie tylko skromność nie pozwala mu mówić jak było.
Jak już zdejmiesz budkę to na 100% zobaczysz ubytki na podłodze i warto je zalepić i jakoś zabezpieczyć spód bo 2 raz okazja szybko się nie powtórzy.
Re: N132 - remont daleki od oryginału
: poniedziałek, 14 mar 2016, 07:34
autor: grzesiek0
BobBudowniczy pisze:Scoob chcesz powiedzieć, że wywaliłeś prawie 5 tyś na zakup 132 z Żar po to żeby ją robić od nowa? Do jazdy to rozumiem ale do remontu?
Bob, ale znowu czekać nie wiadomo ile, aż pojawi się 132 w okazyjnej cenie?
Może to trwać i trwać i trwać, a jak się w końcu pojawi to się sprzeda w ciągu 15 minut i nawet nie zdążysz zadzwonić.
Życie jest za krótkie na czekanie, trzeba iść do przodu

Re: Scooby i jego N132
: poniedziałek, 14 mar 2016, 08:34
autor: BobBudowniczy
Wystarczy zapytać na forum, a pewnie jakaś by się znalazła

Re: Scooby i jego N132
: poniedziałek, 14 mar 2016, 08:53
autor: grzesiek0
BobBudowniczy pisze:Wystarczy zapytać na forum, a pewnie jakaś by się znalazła

No tak, Jedni nie pytają, drudzy się nie chwalą na lewo i prawo że mają.

Re: Scooby i jego N132
: poniedziałek, 14 mar 2016, 09:01
autor: BobBudowniczy

dziwaków teraz nie brakuje :p grunt to być zadowolonym z zakupu i późniejszego remontu -pieniądze ponoć szczęścia nie dają to może ich lepiej nie liczyć przy spełnianiu swojej pasji.