Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

W końcu pogoda się lekko poprawiła i w sobotę mogłem coś zacząć dłubać. Na początek poszła stara bordowa wykładzina z pozostałością czegoś co przypominało gąbkę. Dużym problemem okazały się stare śruby (na płaski śrubokręt)- nie wiem jak oni to przykręcali. Szafka ze zlewem i gazówką, szafa i górne półki częściowo zdemontowane. Teraz przerwa do następnego weekendu.
Potrzeba dużoooooo cierpliwości.!!!!

trochę zdjęć

zostało trochę "gąbki"

postęp widoczny

Potrzeba dużoooooo cierpliwości.!!!!

To fakt, ale jaka będzie nagroda na wakacje - nowa, pachnąca przyczepa
Ładnie Ci idzie, tak trzymaj.

W związku z rozpoczętym remontem, mam pytanie- prośbę w podjęciu decyzji.
Przedsionek jest w stanie powiedzmy 3-, są do wymiany wszystkie zamki, pęknięte dwa okna i podarty dach przy szwach. W związku z tym moje pytanie brzmi: naprawiać, czy jednak iść w stronę nowego???? Nie wiem ile kosztowałby mnie remont przedsionka (pewnie nie tanio), z kolei zakup nowego to tak około 1,5 tys.
Dziękuję za każdą podpowiedź.

No ale za połowę tej ceny można kupić coś fajnego od zachodnich przyczep. Trzeba tylko cierpliwości. Jak będziesz bardzo cierpliwy to może Ci się uda jeszcze taniej tak jak mi za 250 chociaż takie okazje trafiają się rzadko.

Remont starego to raczej balsamowanie trupa. Szkoda czasu i pieniędzy skoro zakres remontu obejmie prawie cały przedsionek a to nie może wyjść tanio.

Zastanów się czy aby przedsionek jest Ci niezbędny. Ja kupiłem nowy daszek za nieco ponad 300 a i rozłożenie to jest mniej pracochłonne.

Odnawiać nie ma sensu, kupować nowy z niewiadowa czy Łodzi to spory wydatek. Wstrzymaj się do sezonu to będzie można wybierać w ogłoszeniach

Naal, a mógłbyś podrzucić jakieś zdjęcie tego daszka!!!

A mój daszek ciągle jest w reklamacji w Łodzi od sierpnia i końca nie widać .

Albo przemyśl nad uszyciem daszka, kedra wyjdzie jakieś 30/40 zł ja zapłaciłem 70 po jakimś rabacie ale brałem 2 różne wymiary, mogę Ci zmierzyć jaki jest u nas w listwie, nie wiem ile materiał no i obszycie.

Robert chyba na zdjęciu tutaj ma taki daszek łódzkiej produkcji

Po dłuższej nie planowej przerwie, prawie na gotowo

Jeszcze w tym roku stare mebelki, ale nowe ściany i podłoga. Wszystko uszczelnione oby nic nie ciekło