... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4377
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: CornBlumenBlau » niedziela, 20 gru 2015, 19:58

DIZZY pisze:Wyznaje zasadę, że wszystko co sprawia mi radość jest dla mnie opłacalne.

Fajnie to ujęłaś Dizzy :D
Ale to chyba najlepsze podsumowanie miłości do naszych laminatów i inwestowania w nie.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Awatar użytkownika
rogaldo1986
Posty: 145
Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
Lokalizacja: Łuków

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: rogaldo1986 » niedziela, 20 gru 2015, 21:59

I o to właśnie chodzi :)

Awatar użytkownika
DIZZY
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2019
Rejestracja: sobota, 30 sie 2014, 10:40
Lokalizacja: PL

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: DIZZY » niedziela, 20 gru 2015, 22:14

rogaldo1986 pisze:I o to właśnie chodzi :)


https://www.youtube.com/watch?v=Z8J_yzppjI8
Obrazek

N126 z 1988 r. "Budka Torci"
N126 z 1980 r.
N250 z 1990 r.


Kliknij proszę http://www.zbiorkanaburka.pl

Awatar użytkownika
Robcio
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 400
Rejestracja: czwartek, 21 sie 2014, 13:13
Lokalizacja: Lublin

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: Robcio » niedziela, 20 gru 2015, 23:04

Mobil-Zasada pisze:[...]Ja kupiłem felgi za dość dobrą kasę (...), odmalowałem, kupiłem nowe śruby i na to potem nowe opony.[...]

...tylko z tym sie zgadzam, poniewaz tez tak zrobilem :mrgreen: Reszta to tylko Twoj punkt widzenia. Dla mnie koszt tych nowych kol i to nawet z dystansami nie byl jakos mocno obciazajacy... bardziej zalezalo mi na tym, aby zalozyc troche inne i ciekawe kola - udalo sie, poniewaz nam sie one podobaja :D

Patrzac na sprawe przez pryzmat oplacalnosci, to wydawanie MASY pieniedzy na odswiezenie 23-letniej przyczepy rzeczywiscie nie ma najmniejszego sensu. Niby przed zakupem niewiadowki pytalem, ale i tak nie spodziewalem sie tego, ile kosztuje remont oraz modyfikacje, ktore chcialem/chce przeprowadzic. Ale nie zaluje, poniewaz rzeczywiscie daje mi to ogromna radosc i satysfakcje.

A poniewaz nie zamierzam zmieniac przyczepki na inna przez (pewnie) dlugi czas, to (w miare moich mozliwosci) staram sie robic tak, aby mi i mojej rodzince bylo przyjemnie spedzac w niej czas :)
Obrazek
SQ8KMY via Icom D-Star

Awatar użytkownika
Robcio
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 400
Rejestracja: czwartek, 21 sie 2014, 13:13
Lokalizacja: Lublin

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: Robcio » czwartek, 24 gru 2015, 01:32

:idea: :idea: :idea: Ogrzewanie :idea: :idea: :idea:

Od poczatku, a nawet jeszcze przed kupnem przyczepki, rozgladalem sie za Truma... wiadomo, jezdzac z malymi dzieciakami trzeba zadbac o ciepelko - w kazdym razie to, ze zamontuje piecyk bylo pewne.

Pewnego razu znalazlo sie ogloszenie. Truma wraz z rura spalinowa w dobrej cenie, dokupic musialem tylko kominek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Koniecznie chcialem poprawic wyglad zewnetrznej obudowy oraz zmienic jej kolor na bardziej pasujacy do naszego wnetrza. Rozlozylem wszystko na czesci i do piaskowania... nie bylo latwo wypiaskowac elementy obudowy, poniewaz w kilku miejscach odmowiono mi przeprowadzenia zabiegu, z uwagi na duze ryzyko pogiecia cienkiej blaszki, ale znalazlem czlowieka, ktory stanal na wysokosci zadania :)

Blaszki oproszkowane i do pieca 8)

Kolory: czarny polmat i jasny popiel mat.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Serce piecyka zostalo wyczyszczone, sprawdzone i uruchomione. Okazalo sie, ze konieczna jest jeszcze wymiana termostatu, wiec czesc te zamowilem i wymienilem.

W miedzyczasie dotarly elementy kominka i uszczelka rury.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i montaz... robilem go doslownie ostatniego dnia przed wyjazdem nad morze, wiec nie bylo czasu na cykanie zdjec, ale etapy takie same jak zwykle: przymiarki, dziura w podlodze, wklejenie listewek miedzy podloga a laminatem, przytwierdzenie pieca, dziura w dachu na kominek, podlaczenie rury odprowadzajacej spaliny, podlaczenie gazu i test dzialania trwajacy do poznej nocy.

Nie bylo rowniez czasu na doprowadzenie gazu miedzia, wiec podlaczylem wezem elastycznym... niebawem zbuduje kompletna instalacje z rurkami miedzianymi i oczywiscie zamienie waz pomaranczowy na miedz.

Tu fotki kominka na dachu Enki:

Obrazek

Obrazek

A tutaj Truma po zamontowaniu. Piecyk wlaczalismy juz w drodze na wakacje, byl koniec sierpnia, wiec przydal sie bardzo. Codziennie potwierdzal sie fakt, ze Truma to najlepsza rzecz, jaka mozna zamontowac w przyczepce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Obrazek
Obrazek
SQ8KMY via Icom D-Star

Awatar użytkownika
rogaldo1986
Posty: 145
Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
Lokalizacja: Łuków

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: rogaldo1986 » sobota, 26 gru 2015, 09:51

Naprawdę elegancka robota. Też myślę nad grzaniem w swojej bo mam 2 szkrabów i raczej pasowałoby przygotowanym być na każdą ewentualność. Ale póki co, cepka w fazie remontu :/

Awatar użytkownika
Robcio
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 400
Rejestracja: czwartek, 21 sie 2014, 13:13
Lokalizacja: Lublin

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: Robcio » niedziela, 27 gru 2015, 10:09

Dla nas ogrzewanie to byla podstawa.

Nad morzem prawie kazdej nocy piecyk byl wlaczony, ustawiony na minimum, ale wystarczalo aby cala noc bylo ciepelko :)

Pozniej na jesieni, gdy jechalismy na dzialke, gdzie domek mamy nieogrzewany, to znow siedzielismy w przyczepce w ciepelku.

Truma to super sprawa :-D

Naskrobane Tapatalk'iem.
Obrazek
SQ8KMY via Icom D-Star

mariusz724

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: mariusz724 » niedziela, 27 gru 2015, 11:09

Po malowaniu wygląda identycznie jak moja , a ciepło super ja żałuję że wcześniej jej nie zamontowałem . :D

Awatar użytkownika
rogaldo1986
Posty: 145
Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
Lokalizacja: Łuków

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: rogaldo1986 » niedziela, 27 gru 2015, 11:18

Kurde. Przez Was spać po nocach nie bede mógł, bo też grzanie chcę, a tu jeszcze cepka w rozsypce :/

Awatar użytkownika
Robcio
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 400
Rejestracja: czwartek, 21 sie 2014, 13:13
Lokalizacja: Lublin

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: Robcio » piątek, 8 sty 2016, 00:28

Kolejnym pomyslem, jaki przyszedl nam do glowy byl DASZEK.
Uznalismy, ze dla nas wazniejszy od przedsionka oraz konieczny ze wzgledow praktycznych :wink:

Dawno temu trafilem na ponizsze zdjecie i juz wiedzialem, ze sprobuje zorganizowac cos takiego do naszej Enki.

Obrazek

Zaczalem od zalozen wymiarowych i wstepnego szacowania potrzebnych materialow. Pozniej zamowilem kedre, cordure, folie namiotowa, alururki teleskopowe i sledzie. Kupilem pasy i tasmy.

Po wielu przymiarkach, korektach oraz ogromie pracy... powstal taki oto daszek:

Obrazek

Obrazek

A tak wyglada spakowany:

Obrazek

Kilka dlugich popoludnio-wieczorow zajelo uszycie tego daszku w domu, na amatorskiej maszynie. Szycie bylo mocno skomplikowane, poniewaz calosc jest dosc duza w stosunku do podstawy maszyny, wiec nalezalo ciagle kontrolowac linie szycia oraz unosic odpowiednio material.
Zeby calosc ladnie wygladala, na zlaczeniu poszczegolnych czesci, zrobione zostaly podwojnie kryte szwy.

W kwestii szycia dowodzila moja mama... resztą, czyli wymiarowaniem/przymiarkami/konstrukcja, zajmowal sie Robcio :wink:

Za zuzycie ekstremalnie mocnych nici odpowiedzialne jest takie cudo:

Obrazek

Powiem szczerze, ze bylo to wielkie wyzwanie, ale gdy jest pomysl, to trzeba dzialac :thumbup:

Daszek sie sprawdzil. Bardzo szybko sie go rozklada. Nie jest gleboki, wiec [wg nas] wyglada zgrabnie.
Obrazek
SQ8KMY via Icom D-Star

grzesiek0

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: grzesiek0 » piątek, 8 sty 2016, 10:11

Daszek fajny i profesjonalnie wykonany.

Igły wam się nie łamały? Bo ta maszyna to raczej nie przewidziana jest do szycia kilku warstw materiału i folii w oknach.

P.S. Gdzie było robione trzecie zdjęcie?

Awatar użytkownika
Robcio
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 400
Rejestracja: czwartek, 21 sie 2014, 13:13
Lokalizacja: Lublin

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: Robcio » piątek, 8 sty 2016, 20:55

grzesiek0 pisze:Daszek fajny i profesjonalnie wykonany.

Igły wam się nie łamały? Bo ta maszyna to raczej nie przewidziana jest do szycia kilku warstw materiału i folii w oknach.

P.S. Gdzie było robione trzecie zdjęcie?


Nic sie nie lamalo... Elna to nienajgorsza maszyna, wiec szyla dobrze. Problemem w tym przypadku jest mala odleglosc stopki od korpusu, poniewaz trudno tam "manewrowac" wielkim kawalkiem cordury. Ale jak widac dalo sie rade :-)

Fotke zrobilem na kempingu Lazurowe w Chlapowie.

Naskrobane Tapatalk'iem.
Obrazek
SQ8KMY via Icom D-Star

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4377
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: CornBlumenBlau » piątek, 8 sty 2016, 21:06

Muszę przyznać, że całkiem udalo Wam się to szycie i ładnie prezentuje się ten daszek. Trochę płytki chyba jest licząc od przyczepy do słupka i raczej to jego jedyna wada, (jaki jest ten wymiar?), bo mniejsza osłona przed deszczem i słońcem, ale design super.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Awatar użytkownika
Robcio
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 400
Rejestracja: czwartek, 21 sie 2014, 13:13
Lokalizacja: Lublin

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: Robcio » piątek, 8 sty 2016, 22:23

CornBlumenBlau pisze:Muszę przyznać, że całkiem udalo Wam się to szycie i ładnie prezentuje się ten daszek. Trochę płytki chyba jest licząc od przyczepy do słupka i raczej to jego jedyna wada, (jaki jest ten wymiar?), bo mniejsza osłona przed deszczem i słońcem, ale design super.


Tak, daszek nie jest gleboki... ma okolo 150cm i nie uznaje tego za wade, gdyz jest to kwestia zamierzona z dwoch powodow: pierwszy jest taki, ze my nie zakladamy przesiadywania w miejscu, przy stoliku przed przyczepka; a drugi to estetyka - glebszy daszek, ze wzgledu na ciezar materialu, byloby bardzo trudno rownomiernie napiac.

Jezeli zalozenia sie zmienia, to nie wykluczam kolejnego szycia na 'glebsza' skale :D
Obrazek
SQ8KMY via Icom D-Star

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4377
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: ... N126N Robcia i prace z Nią związane ...

Postautor: CornBlumenBlau » piątek, 8 sty 2016, 23:02

Uważam, że idealnym kompromisem byłaby odległość 180-190 cm, nie zaszkodziloby to poprawnemu naciągnięciu, (ewentualnie dodać środkowy słupek i kalenicę, bo to dobra recepta na burzowe gwałtowne opady) a już dawałby radę osłaniać i przed deszczem i słońcem.
Powiem Wam wszystkim, że jakby tak nasz Łódzki producent z ul. Deca 33, Pan Marcin zaczął takie daszki tworzyć, to pewnie chętni by się znaleźli, bo z eNką wygląda extra. Jeszcze jakby do tej szarości zrobić jakąś małą jaskrawszą wstawkę pomaranczową lub zieloną, tak dla ożywienia to już w ogóle odlot.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 134 gości