Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » niedziela, 12 lip 2015, 11:17

Witam w nowym wątku już remontowym, w poprzednim(co o tym sądzicie ) opisałem jak udało mi się kupić enke za flache metaxy :D . A więc wyciągnąłem ją z tej 'dzungli' przytargałem pod garaż i od razu pełen emocji zabrałem się do roboty sprzątanie, demolka wnętrza, wywaliłem z niej 11 worków śmieci! Dowiedziałem się że wcześniej służyła jako budka dla pracowników budowy :( .
Obrazek
tak była zakopana w krzakach musieliśmy ją z kumplem wyciągnąć quadem bo moja omega straciła by tam podwozie :shock:
Obrazek
Obrazek
W środku jak widać był totalny chlew brakowało tylko świnek bo smród już tam był.
Obrazek
No to zabrałem się za wielkie sprzątanie z użyciem środków bezpieczeństwa kombinezon ,maska i rękawiczki.
Obrazek
Obrazek
Detal po detalu rozbieram i staram się uratować jeśli to możliwe np. zamek
Obrazek
a po mojej naprawie już tak:
Obrazek
Lampka podświetlenia tablicy była jedna rdza a teraz:
Obrazek
do chlapaczy wystarczyła gorąca woda cif i szczotka jeszcze musze dorobić takie same blaszki mocujące ale z nierdzewki.
Obrazek
Obrazek
Zapytałem mojego tapicera ile by kosztowały nowe gąbki powiedział mi że około 400zł :shock: postanowiłem , że wypiorę te stare które dobrze się trzymały ale były brudne i śmierdzące ,wpadłem na pomysł ,że je wypiorę w automacie wrzuciłem tego najmniejszego do pralki ,ale niewiele to dało. Dopiero kolega Murano doradził mi że ktoś prał je w wannie :D no więc wziołem domestos,proszek do prania , płyn do dywanów i butelke płynu do płukania. Dwa dni deptania w wannie i gąbki jak nowe, uratowane ,cały syf wylazł a po wypłukaniu w płynie świetnie pachną :)
Do tej pory uzbierałem już prawie wszystkie nowe detale które wymagały wymiany i zakupiłem materiały np.; farba jachtowa podkład ,szpachlówka z włóknem , ekran, klej, wykładzina itp.
Obrazek
Obrazek
Oczywiście felgi musowo z deklami do kompletu z fiaciorem :D
Obrazek
Teraz jestem na etapie oczyszczamia, szlifowania i przygotowania wszystkich detali i części takich jak: podpory, zaczep, spinki dachu podnośniki itp. które pojadą do galwanizerni na kąpiel ocynkowania :D . Teraz jest sezon urlopowy i wypoczynkowo grillowy :D więc prace przy budzie planuje po sezonie . Cdn.....
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Shadow69
Posty: 208
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2015, 11:49
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Shadow69 » niedziela, 12 lip 2015, 22:46

Nieźle lecisz, planujesz jeszcze na ten sezon wyjechać? :wink:
Przyczepka zapuszczona jak każda inna wyciągnięta z krzaków, ale trochę serca, czasu i pieniędzy i będzie cacy :mrgreen:

Awatar użytkownika
mardom89
Posty: 80
Rejestracja: wtorek, 28 paź 2014, 00:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: mardom89 » niedziela, 12 lip 2015, 23:05

czy dobrze widzę, na trzecim od końca zdjęciu oryginalny nowy gniazdo zewnętrzne? czy to nowa produkcja? Chętnie bym swoje na nowe wymienił, ale żeby było jak to stare :)
FSO polonez 1500 83' L54
FSO 125p 88' L87 1608DOHC
Niewiadów N126e 84'
Niewiadów N250C 84'
Polski Fiat 126p 87’ F246

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » poniedziałek, 13 lip 2015, 06:47

Eee w tym roku to na pewno nie wyjedzie ale chciałbym ją do zimy pomalować i zamknąć tak żeby w zimę w garażu z grzejnikiem dłubać spokojnie środek. Potem na wiosnę rejestracja no i w drogę .
Mardom gniazdo kupiłem u pana" dariusprzyczepy" standardowe 16A 220v siłowe.
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

ttaber
Posty: 196
Rejestracja: piątek, 29 sie 2014, 10:22

Re: Odp: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: ttaber » poniedziałek, 13 lip 2015, 16:59

@mardom
Zadzwoń do sklepu gomarket w warszawie. Dawny camptour czy jakoś tak. Byli kiedyś serwisem niewiadowa. Kupiłem tam gniazdo starego typu, ale bez bezpieczników rurkowych wbudowanych. Pani na stronie nie ma go w ofercie, ale wyciągnęła z zaplecza. Było drogie...

Awatar użytkownika
mardom89
Posty: 80
Rejestracja: wtorek, 28 paź 2014, 00:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Odp: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: mardom89 » poniedziałek, 13 lip 2015, 20:35

ttaber pisze:@mardom
Zadzwoń do sklepu gomarket w warszawie. Dawny camptour czy jakoś tak. Byli kiedyś serwisem niewiadowa. Kupiłem tam gniazdo starego typu, ale bez bezpieczników rurkowych wbudowanych. Pani na stronie nie ma go w ofercie, ale wyciągnęła z zaplecza. Było drogie...


dziękuję za informację. Zadzwonię, popytam. Bezpieczników mi nie potrzeba, mam zabezpieczenia w instalacji.
FSO polonez 1500 83' L54
FSO 125p 88' L87 1608DOHC
Niewiadów N126e 84'
Niewiadów N250C 84'
Polski Fiat 126p 87’ F246

Tomek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 320
Rejestracja: sobota, 27 cze 2009, 15:13

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Tomek » poniedziałek, 13 lip 2015, 22:09

hehe gratulacje
wiem gdzie ona stała:-)

a papiery masz?
Niewiadówka jest jak Sex, można się uzależnić !!!!


N-250c

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » poniedziałek, 13 lip 2015, 22:46

A skąd wiesz ? :D jesteś z Rudy Śląskiej? Dokumenty są w trakcie poszukiwań . Dotarłem po tablicy rejestracyjnej do gościa który był właścicielem powiedział mi ze sprzedał ją do komisu , podjechałem do tego komisu i faktycznie tak było . No i pan od którego ją wyrwałem kupił ją dostał fakturę i poszła do księgowej , a dowód rejestracyjny amba zjadła chłop jej nie zarejestrował. Pani w wydziale komunikacji powiedziała mi ze jak właściciel komisu odnajdzie dowód przyjęcia i fakturę sprzedaży to wszystko da się ogarnąć. Jeśli ten plan się nie uda to poprostu rejestruje ją na żółte tabule. Gadałem z rzeczoznawcą i powiedział ze bez problemu to ogarniemy.
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Tomek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 320
Rejestracja: sobota, 27 cze 2009, 15:13

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Tomek » poniedziałek, 13 lip 2015, 22:50

nie z rudy ale długo tam stała chyba z 3 lata jak sie nie myle
Niewiadówka jest jak Sex, można się uzależnić !!!!


N-250c

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » środa, 15 lip 2015, 22:38

Dzis udało mi się dorobić blaszki ze stali nierdzewnej mocujące chlapacze troche je wypolerowałem i juz są gotowe do założenia.
Obrazek

Obrazek
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » sobota, 26 wrz 2015, 19:47

Po długiej wakacyjnej przerwie czas zabrać się za mój Kórnik :D . Rozebrałem ją i zacząłem od wrednego i wstrętnego szlifowania kleju i pozostałości po tapicerce. Masakra ten pył i kurz pokrył cały warsztat :D . Masakra!!!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 658
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Drednot » wtorek, 29 wrz 2015, 01:13

Wspaniała epopeja - trzymak kciuki i czekam na więcej.
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » wtorek, 29 wrz 2015, 14:22

Prace idą pełną parą , środek wyszlifowałem z kleju,prawy bok już prawie gotowy do podkładu. Jutro szlifowanie tylnej ściany i żywicowanie wszystkich łączeń od środka.
Obrazek
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » piątek, 2 paź 2015, 07:32

Zastanawiam się czy malować całą przyczepę podkładem czy tylko miejsca szpachlowane? Może ktoś coś doradzi.
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3911
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: tomcat » piątek, 2 paź 2015, 18:06

Tych miejsc "tylko szpachlowanych" masz dość sporo :?:
Ja na Twoim miejscu malowalbym całą; tak w sumie robilem podczas mojego remontu :D
Wiele nie zaoszczedzisz a remont generalny robi się na lata :!:
Nie wiem czym chcesz malować ale w wielu przypadkach podkład jest koniecznością.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości