Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

czyli nasza walka z przyczepą...
Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: Romlas » sobota, 1 lip 2017, 18:18

A myślałem że Kolega ciąga teraz inną, jeżeli faktycznie po 132 została pustka to się nie dziwię
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
DIZZY
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2019
Rejestracja: sobota, 30 sie 2014, 10:40
Lokalizacja: PL

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: DIZZY » sobota, 1 lip 2017, 20:03

stachu_gda pisze:
chris_666 pisze:Po paru latach mogę powiedzieć że największym błędem było sprzedanie kurnika, kasa w zasadzie żadna a kupić teraz ładną sztukę to wyczyn nie lada.


O to niech będzie przestrogą dla innych, którzy by chcieli zrezygnować z niewiadówki ;)


Święte słowa
Obrazek

N126 z 1988 r. "Budka Torci"
N126 z 1980 r.
N250 z 1990 r.


Kliknij proszę http://www.zbiorkanaburka.pl

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: reflexes » poniedziałek, 3 lip 2017, 07:11

DIZZY pisze:
stachu_gda pisze:
chris_666 pisze:Po paru latach mogę powiedzieć że największym błędem było sprzedanie kurnika, kasa w zasadzie żadna a kupić teraz ładną sztukę to wyczyn nie lada.


O to niech będzie przestrogą dla innych, którzy by chcieli zrezygnować z niewiadówki ;)


Święte słowa

Z niewiadówki zrezygnowałem i nie żałuję ale z karawaningu nie zrezygnuję nigdy :lol:

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: Romlas » poniedziałek, 3 lip 2017, 07:27

reflexes pisze:Z niewiadówki zrezygnowałem i nie żałuję ale z karawaningu nie zrezygnuję nigdy :l

Tez myślę że większość tu obecnych gdyby w loterii wygrała nowego szkieleta to by specjalnie nie płakali za niewiadkami.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: reflexes » poniedziałek, 3 lip 2017, 07:48

Niestety albo stety jest bardzo wiele argumentów na plus pieczarkarni i jeden na plus Niewiadówki ale wiele osób z poznanych mi fanklubowiczów używa takich przyczep nie ze względu na ich zalety ale ze względy na zamiłowanie do starej motoryzacji, do minionej epoki itp. Często Niewiadowki jeżdżą w zestawie ze starymi autami i ja bardzo podziwiam takich ludzi. Ja nigdy nie pasjonowałem się ani starymi autami ani minioną epoką więc sprzedaż Niewiadówki przyszła mi o wiele łatwiej chociaż jak się po podpisaniu umowy i wyprowadzeniu za bramę dowiedziałem, że skończyła jako noclegownia dla pracownika na jakiejś przystani na Mazurach to myślałem, że mnie coś trafi. Nie była idealna ale trochę roboty i kasy też w nią włożyłem. Obiecują sobie, że kiedyś jak będę jeździł tylko z żoną to zrobię sobie N126Nt ale patrząc na rynek to za kilka lat może być na prawdę drogo więc pewnie łatwiej będzie kupić mniejszą pieczarkarnię. Mam pewien sentyment do Niewiadówki, bo to dzięki niej zaraziliśmy się to piękną chorobą jaką jest karawaning.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: stachu_gda » poniedziałek, 3 lip 2017, 08:17

Romlas pisze:
reflexes pisze:Z niewiadówki zrezygnowałem i nie żałuję ale z karawaningu nie zrezygnuję nigdy :l

Tez myślę że większość tu obecnych gdyby w loterii wygrała nowego szkieleta to by specjalnie nie płakali za niewiadkami.


Niekoniecznie. Mi by się nie chciało ciągać dużego szkieleta na weekend 150 km od chaty (mały bym przełknął), druga sprawa że niewiadówkę bez szkody dla niej trzymam na dworze i mam pewność że nic nie przecieknie, a szkieletu byłoby mi żal, poza tym nie uwierzę że zwykłemu szkieletowi (w wersji niezimowej) jest obojętne użytkowanie w zimie na mrozie jak różnica temperatur między wnętrzem a zewnętrzem wynosi np 25-30 stopni (na pewno gdzieś jakaś wilgoć się będzie skraplać).

Może inaczej bym się zapatrywał, gdybym robił posiadówy po 5 dni w jednym miejscu, ale dla mnie szkoda życia na siedzenie na tyłku jak można pojechać, przemieścić się i coś zobaczyć.

Fakt fajnie jakby niewiadówka była ciut większa. Dlatego u mnie następa będzie IFA 440, ale to jeszcze nie teraz.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: reflexes » poniedziałek, 3 lip 2017, 08:57

Mi by się nie chciało ciągać dużego szkieleta na weekend 150 km od chaty (mały bym przełknął),

Nie wiem czy mój według Ciebie jest duży czy mały ale uwierz mi, że prowadzi się lepiej niż Niewiadówka. Takie jest moje wrażenie po jeździe z N126N.
Gdybym jeździł tylko z żoną to w życiu bym nie sprzedał Niewiadówki. Dla dwóch osób N126N jest idealna. Dla rodziny ciężko. Oczywiście, że się da i mamy na to milion przykładów tu na forum ale wakacje to ma być przyjemność. Ostatnio z Murano rozmawialiśmy i o ile dobrze pamiętam to wspominał coś, że jemu rozłożenie całego obozu zajmuje 3 godziny. 3 godziny od przyjazdu na kemping to mnie już tyłek boli od siedzenia na leżaku i podziwiania otoczenia. Pamiętam jeszcze jak zaczynaliśmy, a że nie lubimy/lubiliśmy zbyt długo w jednym miejscu, to też co 2-3 dni składałem i rozkładałem przedsionek z całym mandżurem. Po dwóch sezonach miałem tego powyżej uszu. Teraz opuszczam podpory, wyciągam mebelki, wciągam daszek i jestem na wakacjach/weekendzie. Czy moja pieczarkarnia jest "Letnia czy zimowa" to nie wiem. Jedyne miejsce na którym znalazłem skraplającą się parę to ameliniowa ramka okna kuchennego i futryna drzwi. Truma + vent + podwójne szyby robią robotę.

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: Romlas » poniedziałek, 3 lip 2017, 09:55

reflexes pisze:patrząc na rynek to za kilka lat może być na prawdę drogo

Nie ma co się martwić, nie ma tygodnia żebym nie widział pełnej lawety nowych enek i zapiekanek jadących na zachód.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: stachu_gda » poniedziałek, 3 lip 2017, 10:04

reflexes pisze:Nie wiem czy mój według Ciebie jest duży czy mały ale uwierz mi, że prowadzi się lepiej niż Niewiadówka. Takie jest moje wrażenie po jeździe z N126N.


W to nie wątpię :)

reflexes pisze: Ostatnio z Murano rozmawialiśmy i o ile dobrze pamiętam to wspominał coś, że jemu rozłożenie całego obozu zajmuje 3 godziny. 3 godziny od przyjazdu na kemping to mnie już tyłek boli od siedzenia na leżaku i podziwiania otoczenia.


Zależy co kto lubi wozić. Gdyby rozłożenie się z przyczepką miało zając więcej niż kwadrans to sorki wolałbym na lato namiot a na zimę drogą kwaterę i by wychodziło taniej.

reflexes pisze:Czy moja pieczarkarnia jest "Letnia czy zimowa" to nie wiem.

Nie jest zimowa. Przyczepy typowo zimowe są puszczane pod specjalnymi markami, np. Polar.

reflexes pisze:Jedyne miejsce na którym znalazłem skraplającą się parę to ameliniowa ramka okna kuchennego i futryna drzwi. Truma + vent + podwójne szyby robią robotę

Nie mówię o skraplaniu w przyczepie w środku. Nie wiesz jaka jest temperatura punktu rosy przy uwzględnieniu warstw i materiałów izolacji ścian.
Oczywiście mam nadzieję że masz w ścianach faktycznie sucho i nie sugeruję że wozisz grzyby :)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: reflexes » poniedziałek, 3 lip 2017, 11:05

stachu_gda pisze:Zależy co kto lubi wozić. Gdyby rozłożenie się z przyczepką miało zając więcej niż kwadrans to sorki wolałbym na lato namiot a na zimę drogą kwaterę i by wychodziło taniej.

Jak się ma dwójkę dzieciaków to się wozi nie co lubi, a co potrzebne i to zawsze razy 2, bo i tak wybrudzą :lol: . Ja wolałem zmienić przyczepę. Wcale wielka nie jest ale z drugiej strony na tyle duża, że od kiedy ją mam to bagażnik w aucie jest pusty nawet jak wyjeżdżam na 3 tygodniowe wakacje.

stachu_gda pisze:Nie jest zimowa. Przyczepy typowo zimowe są puszczane pod specjalnymi markami, np. Polar.

To chyba nie do końca tak jest ale nie będę się kłócił. Gdzieś kiedyś o tym czytałem. Zimowa to jest tylko jedna. Nazywa się UFO i można ją znaleźć na karawaning.pl :lol:

stachu_gda pisze:Oczywiście mam nadzieję że masz w ścianach faktycznie sucho i nie sugeruję że wozisz grzyby :)
Też mam taką nadzieję, na szczęście mam też ozonator więc go wytłukę.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: stachu_gda » poniedziałek, 3 lip 2017, 11:11

reflexes pisze:Jak się ma dwójkę dzieciaków to się wozi nie co lubi, a co potrzebne i to zawsze razy 2, bo i tak wybrudzą :lol: . Ja wolałem zmienić przyczepę. Wcale wielka nie jest ale z drugiej strony na tyle duża, że od kiedy ją mam to bagażnik w aucie jest pusty nawet jak wyjeżdżam na 3 tygodniowe wakacje.


No wiesz graty typu ciuchy naczynia itd. to wiadomo, wiem jak jest bo w czwórkę z rodzicami jeździłem i niewiadka nie dałaby rady, natomiast trochę większa przyczepa już tak. Ale inna rzecz to majdan typu przedsionki itd. Po prostu każdy preferuje inny rodzaj wypoczynku czy turystyki. Dla jednych - można bez problemu spakować się na moto na 3tygodniowy wyjazd na 2 osoby, a dla innych problemem jest zapakowanie się w 2 osoby z małym dzieckiem focusem kombi z trumną na dachu na jedną noc w gościnie u kogoś w domu (zaobserwowane własnoocznie).

degustibus
Posty: 262
Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: degustibus » wtorek, 15 sie 2017, 23:48

kozik pisze:Płyta OSB na podłogę to mój błąd, jednorazowa oszczędność, mści się skrzypieniem w najbardziej uczęszczanych miejscach i za kilka lat znów trzeba będzie tam zajrzeć. Zatem na podłogę stosujmy sklejkę. Natomiast izolacja podłogi w N126n 2cm styropianem wg mnie sprawdza się idealnie.

Ja zrobiłem podłogę z 12mm OSB i od 2 lat jest super, cicha i sztywna. Podejrzewam że u Ciebie podłoga ugina się minimalnie i trze o styropian który skrzypi :)

GrzegorzBruta

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: GrzegorzBruta » środa, 16 sie 2017, 08:03

DIZZY pisze:
stachu_gda pisze:
chris_666 pisze:Po paru latach mogę powiedzieć że największym błędem było sprzedanie kurnika, kasa w zasadzie żadna a kupić teraz ładną sztukę to wyczyn nie lada.


O to niech będzie przestrogą dla innych, którzy by chcieli zrezygnować z niewiadówki ;)


Święte słowa

Ludziom się nie dziwię. Każdy, który ma taką przyczepę na placu uważa, że ma milion dolarów. Dzięki forum rośnie zainteresowanie. Wieści się szybko rozchodzą. Jest popyt, to cena adekwatnie wzrasta.
Na moim skromnym przykładzie powiem, że nawet gdybym wsadził w moja przyczepę 15 tysięcy, to nie może stanąć obok zachodniej.
Brak toalety i prysznica to porażka. Dwa tygodnie nad wodą w dziczy i się każdy przekona o czym mowa.
Materiały słabe, ciężar również spory jak na taki gabaryt. Przestarzała konstrukcja i wiosną czy jesienią wolę namiot z łóżkiem. Zresztą namiot jedynka dwa razy droższy niż ta moja buda razem z całym środkiem a łóżko ze śpiworem to już kosmos. Pod namiotem przy minus 12 łowiłem ryby na elektrowni Rybnik. tam woda nigdy nie zamarza. Już sobie wyobrażam siebie w przyczepie przy takiej temperaturze ;)
Kupić i sprzedać niewiadówkę to też sztuka. Jak jest dobrze zrobiona to sprzedaż za ile chcesz. Ja jeszcze nie dokończyłem drugiej swojej a już mam kupca ;) Płakał nie będę jak sprzedam. Nie żebym krytykował, bądź namawiał do czegoś złego. Każdy jest dorosły i wie co robi.
Poznasz mądrego po budce jego ;)

GrzegorzBruta

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: GrzegorzBruta » środa, 16 sie 2017, 08:26

Mowa tu przed chwilą była o podłodze. Jak ktoś pisze, że ma podłogę z płyty osb to wiem co ma ( bo kupuje ją w markecie ). Jak ktoś pisze, że ma podłogę ze sklejki, to nie wiem co ma za podłogę. Sklejka i samo nazewnictwo nic mi nie mówi. Jaka sklejka, ile warstw, wodoodporna czy suchotrwała ?
Sklejka jest zrobiona z obłogów drewna liściastego lub iglastego. Sklejana na krzyż klejem wodoodpornym lub nie odpornym na wodę.
Zwykle zewnętrzne warstwy sklejki są zrobione z innego drewna niż te w środku. Konkretna sklejka ma nieparzystą ilość warstw.
Samo drewno nie jest odporne na wodę ! Tylko klej ! Sklejka wymaga impregnacji ( pokrycia lakierem, pokostem, farbą itp ). Płyta osb już nie.
Robiąc podłogę trzeba zostawić delatacje między płytami, nie robić tego szczelnie jedna płyta obok drugiej. Sklejka lub płyta osb zależnie od temperatury się "rozszerza" Pamiętać należy, że temperatura, wilgotność i ciemno, to idealne warunki na grzyba ;) Wentylacja jest tu podstawą.
Wiecie co jest najlepsze w tym wszystkim? To, że jeden powtarza po drugim i nic nowego się tym nie wnosi. Przyglądam się remontom i zwykle wszędzie to samo. Jednak każdy jest dorosły i wie, co robi. Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Oczywiście nikt nie lubi jak się go poucza, każdy jest fachowcem w tym co robi i nikt oczywistych spraw nie bierze pod uwagę. "kowalski" tak zrobił i ja też tak zrobię, napcham tam jeszcze styropianu a na górę dam piankę i wycisne na łączenie dwie tuby silikonu i taśmę pod wykładzinę, żeby nie zjechała podczas hamowania. Sory ale ja tak to widzę.
Nie wiem ale ja jak robiłem podłogi, to deski przybijałem do legarów. Tak się to robi od wieków a dlaczego ?

smerfik.99
Posty: 58
Rejestracja: wtorek, 12 sty 2016, 11:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Jakie popełniliście błędy przy remoncie?

Postautor: smerfik.99 » piątek, 8 wrz 2017, 10:30

GrzegorzBruta pisze:Mowa tu przed chwilą była o podłodze. Jak ktoś pisze, że ma podłogę z płyty osb to wiem co ma ( bo kupuje ją w markecie ). Jak ktoś pisze, że ma podłogę ze sklejki, to nie wiem co ma za podłogę. Sklejka i samo nazewnictwo nic mi nie mówi. Jaka sklejka, ile warstw, wodoodporna czy suchotrwała ?
Sklejka jest zrobiona z obłogów drewna liściastego lub iglastego. Sklejana na krzyż klejem wodoodpornym lub nie odpornym na wodę.
Zwykle zewnętrzne warstwy sklejki są zrobione z innego drewna niż te w środku. Konkretna sklejka ma nieparzystą ilość warstw.
Samo drewno nie jest odporne na wodę ! Tylko klej ! Sklejka wymaga impregnacji ( pokrycia lakierem, pokostem, farbą itp ). Płyta osb już nie.
Robiąc podłogę trzeba zostawić delatacje między płytami, nie robić tego szczelnie jedna płyta obok drugiej. Sklejka lub płyta osb zależnie od temperatury się "rozszerza" Pamiętać należy, że temperatura, wilgotność i ciemno, to idealne warunki na grzyba ;) Wentylacja jest tu podstawą.
Wiecie co jest najlepsze w tym wszystkim? To, że jeden powtarza po drugim i nic nowego się tym nie wnosi. Przyglądam się remontom i zwykle wszędzie to samo. Jednak każdy jest dorosły i wie, co robi. Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Oczywiście nikt nie lubi jak się go poucza, każdy jest fachowcem w tym co robi i nikt oczywistych spraw nie bierze pod uwagę. "kowalski" tak zrobił i ja też tak zrobię, napcham tam jeszcze styropianu a na górę dam piankę i wycisne na łączenie dwie tuby silikonu i taśmę pod wykładzinę, żeby nie zjechała podczas hamowania. Sory ale ja tak to widzę.
Nie wiem ale ja jak robiłem podłogi, to deski przybijałem do legarów. Tak się to robi od wieków a dlaczego ?

Nie sadze aby płyta osb która się kruszy jest lepsza od sklejki. Poza tym nie pisz głupot ze płyta osb nie wymaga impregnacji bo Ci mogę pokazać zdjęcie jak płyta wyglada bez zabezpieczenia po jakimś czasie użytkowania. Nie mówiąc o tym ze 3 razy łatwiej jest uszkodzić osb niż sklejke. Wiec na 99% lepiej dać sklejke i chyba 99% forumowiczów się ze mną zgodzi.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości