Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
butelsonic
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 81
Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: butelsonic » sobota, 19 lip 2014, 22:09

Witam

Jak to bywa u prawdziwego Polaka postanowiłem poświęcić swój urlop na remont przyczepy.

Mój plan do zrobienia to:
- malowanie
- nowa tapicerka (remontowa)
- nowa podłoga
- nowa instalacja elektryczna

Jak na razie to w dniu dzisiejszym udało się wytargać przyczepę z tymczasowego miejsca postoju i przewieźć 80 km w miejsce remontu.

Po prawie rocznym postoju trochę porosła hmmm mchem i tylna szyba chyba od słońca zwichrowała się przez co nie można jej zamknąć ;(

Planowałem zdemontować do malowania okna ale po zobaczeniu cen nowych uszczelek chyba zdecyduję się na pozostawienie obecnych i tylko je "doszczelnię".

Do czyszczenia wnętrza z kleju użyję szlifierki kątowej i tarczy listkowej, czy ktoś kto używał może podać gradację ? Bo poza fotkami i informacjami nie wiem którą wybrać.

Po remoncie postaram się podsumować wykorzystane narzędzia i ceny dla potomności :)

Awatar użytkownika
joker25
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 12 cze 2014, 10:45
Lokalizacja: Katowice

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: joker25 » niedziela, 20 lip 2014, 08:18

Trzymam kciuki bo też bębę chciał to zrobić w trakcie urlopu.

naal

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: naal » niedziela, 20 lip 2014, 08:49

Ambitnie... Ja swoją w dwa miesiące zrobiłem, a i tak usłyszałem że to szybko... Powodzenia.

Awatar użytkownika
Luca
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 7 sie 2010, 20:11
Lokalizacja: KIELCE prawie

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: Luca » poniedziałek, 21 lip 2014, 10:25

Powodzenia w tak ambitnym planie. Ja już cztery tygodnie remontuję i końca nie widać.

Awatar użytkownika
butelsonic
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 81
Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: butelsonic » poniedziałek, 21 lip 2014, 21:25

No to pierwszy dzień za mną. Musiałem pojeździć po sklepach przez co straciłem parę godzin i zacząłem dopiero o 11.

Meble wywalone, tapicerka zerwana razem z wykładziną podłogową.

Szlifowałem ściany tarczą listkową o gr. 60, szlifierka z regulacją obrotów i na małych obrotach ładnie zdziera pozostałości gąbki :) Próbowałem usunąć też klej ale grzeje się i ciężko schodzi :(

Zastanawiam się czy jutro nie kupić tarczy 40 i jeszcze raz przejechać. Chociaż widziałem że niektórzy usuwali tylko szpachelkami resztki gąbki i to wystarczyło.

Podłoga w tylnej części przegniła na wiór :( Próbowałem odkręcić śruby ale oczywiście łby meblowe kręcą się w koło, więc jutro czeka mnie zakup tarczy do metalu i ścięcie ich. Swoją drogą jak to zrobić? Naciąć łeb od góry na x ?

Plan na jutro to doczyszczenie kopciucha cifem z zewnątrz, demontaż podłogi i malowanko chlorokauczukiem, jak starczy czasu to wywalę okna :)
Załączniki
IMG_5458.JPG
IMG_5465.JPG
IMG_5475.JPG
IMG_5479.JPG
IMG_5486.JPG
IMG_5493.JPG

Awatar użytkownika
butelsonic
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 81
Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: butelsonic » wtorek, 22 lip 2014, 14:28

II Dzień

Do obiadu domyłem budę cif-em, zdemontowałem daszek (1 sruba do cięcia ), wywaliłem okno przód i zabrałem się za podłogę co skończyło się na cięciu 6 śrub.

Mam nadzieję że do wieczora wykonam założony plan.

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: TomekN126N » wtorek, 22 lip 2014, 20:52

No ładnie idziesz, trzymam kciuki ;-)
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
butelsonic
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 81
Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: butelsonic » wtorek, 22 lip 2014, 21:56

Do odkręcenia galanterii z dachu użyłem resortu siłowego czyli szlifierki :D

Podłogowa z tyłu przyczepy to jeden wielki wiór a kantówka zgniła.

Uszkodzone kantówki usunąłem, całość podłogi odkurzyłem, odtłuściłem i wymalowałem Chlorokauczukiem.

Na koniec dnia zostawiłem sobie listwę aluminiową, wkręty oczywiście zardzewiały i ani drgną.

Wkrętarka i wiertło 3,5 wiele nie pomogło, dopiero wiertarka i wiertło 5 bez problemu usunęło łepki :D Kadłubki śrub niestety pozostały w środku :(

Właśnie przestudiowałem forum i chyba rozwiercę te śruby na wylot wiertłem 5, po lakierowaniu listwy przymocuję nitami z taśmą butylową/dekarską. Oczka nitów zaleję silikonem dekarskim/akwarystycznym a od wewnątrz dam łatki z maty nasączonej żywicą :D
Załączniki
IMG_5497.JPG
IMG_5503.JPG
IMG_5508.JPG

naal

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: naal » wtorek, 22 lip 2014, 22:45

butelsonic pisze:Właśnie przestudiowałem forum i chyba rozwiercę te śruby na wylot wiertłem 5, po lakierowaniu listwy przymocuję nitami z taśmą butylową/dekarską. Oczka nitów zaleję silikonem dekarskim/akwarystycznym a od wewnątrz dam łatki z maty nasączonej żywicą :D


Od silikonu lepszy uszczelniacz dekarski kauczukowy. Na pierwsze wyjazdy mieć go warto ze sobą razem z pistoletem. Nawet w trakcie deszczu możesz doszczelnić (mokre mu nie przeszkadza). Tuba kosztuje ok 16-20 zł.

Awatar użytkownika
butelsonic
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 81
Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: butelsonic » środa, 23 lip 2014, 22:44

III Dzień za mną.

Dziś walczyłem z listwami aluminiowymi musiałem wszystkie wkręty rozwiercić, straciłem na to pół dnia :(

W ramach relaksu pomiędzy jedną a drugą listwą zdemontowałem resztę części z budy.

Skończyłem dosyć wcześnie i nie chciałem już rozrabiać szpachli więc w ramach relaksu opisałem i wyliczyłem ile wkrętów/ śrubek muszę kupić jutro w sklepie.

Po 3 dniach demolki jutro wreszcie będzie coś z budowy czyli nowa podłoga :)

Musze jak najszybciej lakierować przyczepę bo montaż listw będzie blokował mi wyklejanie wnętrza. Niestety wkrętów nie udało się rozwiercić do końca więc zostały zeszlifowane mini szlifierką i zaleję je żywicą ewentualnie zaszpachluję.
Załączniki
IMG_5510.JPG
IMG_5511.JPG
IMG_5514.JPG

Awatar użytkownika
Luca
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 7 sie 2010, 20:11
Lokalizacja: KIELCE prawie

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: Luca » czwartek, 24 lip 2014, 10:56

No to teraz jesteśmy na podobnym etapie remontu, tylko, że u mnie to czwarty tydzień :wink:

Awatar użytkownika
butelsonic
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 81
Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: butelsonic » czwartek, 24 lip 2014, 22:05

No to teraz jesteśmy na podobnym etapie remontu, tylko, że u mnie to czwarty tydzień :wink:


Widzisz trzeba było dać mi miejsce i w 3 dni miałbyś wszystko rozkręcone z opisanymi śrubkami :P

Dziś po 3 dniach demolki wreszcie coś udało się stworzyć. W przyczepie pojawiła się nowa podłoga!!
W formie oszczędnościowej zrobiona z drzwi od szafy :P Ułożona fakturą do góry więc mam z głowy wykładzinę :)

Za to parę godzin straciłem na poszukiwaniu w Garwolinie taśmy butylowej o szerokości 30mm i grubości 3mm. Widać jest to towar wielce deficytowy jak sznurek do snopowiązałek dostępny tylko za dewizy w sklepach z kamperami :(

W okolicy mają tylko taśmę 10mm na 1 mm więc wykorzystam taką i dodatkowo dam uszczelniacz butylowy z tuby.

Nad listwy okien otwieranych w miejsce uszczelki dam tą wąską taśmę butylową, dętkę rowerową i całość uzupełnię uszczelniaczem.

Awatar użytkownika
Luca
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 7 sie 2010, 20:11
Lokalizacja: KIELCE prawie

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: Luca » piątek, 25 lip 2014, 10:29

W tym tempie to będzie remont nie w 14 dni, tylko 7 :mrgreen:

Awatar użytkownika
butelsonic
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 81
Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: butelsonic » piątek, 25 lip 2014, 21:04

W 7 jak pomaluję to będzie dobrze :(

Dziś zabrałem się za szpachlowanie. Szpachla z włóknem to jakaś zielona tragedia :(
Ręce mi odpadają jak bym wiedział to w łączenie pod listwą nawaliłbym jakiegoś uszczelniacza z tuby.

Na szczęście najwięcej uszkodzeń żelkotu było na dachu więc gór i dolin nie będzie widać. Na reszcie skorupy pęknięcia grubości włosa nie wyczuwalne po palcem zostawię i po prostu pomaluję.

A jutro szlifowanie szpachli robię mechanicznie już nie chce mi się ręcznie zasuwać.

Awatar użytkownika
pawelk
Posty: 41
Rejestracja: czwartek, 3 lip 2014, 22:57

Re: Współzawodnictwo pracy czyli remont w 14 dni

Postautor: pawelk » niedziela, 27 lip 2014, 22:02

Witam i gratuluję zapału do pracy! Jesteśmy na podobnym etapie realizacji prac - ja już jestem po malowaniu... Najwięcej pracy przysporzyły mi pęknięcia o grubości włosa - moim zdaniem nie warto ich zostawiać bo : będą nadal widoczne i będą z czasem się powiększać... Tak to przynajmniej wygląda z mojego punktu widzenia :-)


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości