Remont N132

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2970
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont N132

Postautor: robert » niedziela, 29 mar 2015, 14:34

pawko pisze:...nawet moja dwuletnia córa nie kryje zdziwienia :wink:


Hehehe.... jaki fajny mały pyś.
Jaka szkoda, że czas tak szybko zasuwa a dzieci nam tak błyskawicznie rosną.
Moja Roxy jeszcze nie tak dawno była taka jak na fotce poniżej a dzisiaj już 11 lat ....

Clipboard01.jpg
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Awatar użytkownika
pawko
Posty: 297
Rejestracja: czwartek, 20 cze 2013, 16:38
Lokalizacja: Blachownia

Re: Remont N132

Postautor: pawko » czwartek, 16 kwie 2015, 13:37

Dzieci szybko rosną, ale za to my starzejemy się coraz wolniej :wink:

Co ja tam jeszcze przed zimą zrobiłem?
Zrobiłem nowe ramy okienne, bo stare trzymały się chyba tylko z przyzwyczajenia. Zalaminowałem kilka zbędnych dziurek, w tym także te od świateł tylnych - będą oryginalne niewiadowskie kubeczki z odbłyśnikami.
Kolejna grubsza robota to już przygotowania do lakierowania i lakierowanie. Było trochę pajączków, więc zostały rozszlifowane dremelem i wypełnione szpachlą z włóknem. Generalnie na liniach łączenia dachu ze ścianami tylną i przednią oraz na łączeniu ścian bocznych wyskubałem ten stary, spękany kit (czy cokolwiek to było) i wypełniłem szpachlą z włóknem. Całą budę szlifowałem przy użyciu szlifierki oscylacyjnej, tudzież ręcznie.
Lakierowanie jak na takiego dyletanta jak ja wyszło chyba całkiem ok. Użyłem takiej oto farby poliuretanowej: http://www.zandleven.com.pl/produkt/polyfinish-mu-dl
Czas pokaże jak się to będzie sprawować. Na chwilę obecną wiem, że powłoka jest bardzo bardzo twarda, a to już moim zdaniem jakiś plus :wink:
Zdążyłem jeszcze zamontować aluminiowe listwy, które były całe pomalowane białą farbą :evil: Trochę się nakląłem, ale jakoś udało mi się je doczyścić. Co prawda łączenie ścian bocznych z dachem i ścianami tylną i przednią wypełniłem szpachlą z włóknem, ale na wszelki wypadek pod te listwy dałem taśmę butylową. Mocowałem je małymi śrubeczkami, nakrętki od wewnątrz zalaminowałem. Klin podgrzewałem opalarką - wchodził bez większych problemów.
Załączniki
DSC03658.JPG
DSC03659.JPG
DSC03660.JPG
DSC03664.JPG
DSC03665.JPG
DSC03666.JPG
DSC03693.JPG
DSC03694.JPG
DSC03695.JPG
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi. Dobrze przy tym aby piach nie był ot taki sobie..."

n132d

Awatar użytkownika
pawko
Posty: 297
Rejestracja: czwartek, 20 cze 2013, 16:38
Lokalizacja: Blachownia

Re: Remont N132

Postautor: pawko » czwartek, 16 kwie 2015, 13:41

I tak na horyzoncie pojawiła się jesień 2014, w dalszej perspektywie zima i trzeba było pomyśleć o jakimś dachu nad głową dla N132, która była w stanie surowym otwartym. Ze względu na jej wysokość nie było to takie proste :wink: Znalazł się garaż, niestety za niski w bramie. I wtedy wpadłem na szatański pomysł - wepchniemy przyczepę bez kół, na samych bębnach :twisted: Podpychamy przyczepę pod sam próg garażu, zostaje jakieś 5cm luzu czyli będzie dobrze. Pomimo, że przyczepa jest lekka bo wybebeszona to w dwóch chłopa nie udaje nam się jej na samych bębnach przepchnąć przez próg. I wtedy po raz kolejny moja Landryna ratuje mnie w potrzebie :wink:
Załączniki
DSC04113.JPG
DSC04115.JPG
DSC04117.JPG
DSC04119.JPG
DSC04121.JPG
DSC04122.JPG
DSC04123.JPG
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi. Dobrze przy tym aby piach nie był ot taki sobie..."

n132d

Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2970
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont N132

Postautor: robert » czwartek, 16 kwie 2015, 13:42

Piękna.
Tylko jedno pytanie dlaczego biała?
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Remont N132

Postautor: RAFALSKI » czwartek, 16 kwie 2015, 14:11

W białym wygląda świeżutko. :) Bardzo mi się podoba i podziwiam postępy. Chciałbym doprowadzić swoją skorupę do takiego stanu i.. pomalować na zielono.

Awatar użytkownika
pawko
Posty: 297
Rejestracja: czwartek, 20 cze 2013, 16:38
Lokalizacja: Blachownia

Re: Remont N132

Postautor: pawko » czwartek, 16 kwie 2015, 18:20

robert pisze:Tylko jedno pytanie dlaczego biała?


Chciałem aby się wyróżniała :wink:
...a tak serio to przez chwilę myślałem o jakimś pastelowym kolorze, ale stanęło na klasyce
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi. Dobrze przy tym aby piach nie był ot taki sobie..."

n132d

grzesiek0

Re: Remont N132

Postautor: grzesiek0 » czwartek, 16 kwie 2015, 20:35

Jak malowałeś?

naal

Re: Remont N132

Postautor: naal » piątek, 17 kwie 2015, 00:05

Kiedyś dorobię się kupy hajsu, a moim jedynym zajęciem będą takie gruntowne remonty Niewiadówek :mrgreen:

Też bym malował na biało. Niezłe postępy.

Awatar użytkownika
pawko
Posty: 297
Rejestracja: czwartek, 20 cze 2013, 16:38
Lokalizacja: Blachownia

Re: Remont N132

Postautor: pawko » piątek, 17 kwie 2015, 00:44

grzesiek0 pisze:Jak malowałeś?


Malowałem natryskowo, dwie warstwy. Przed lakierowaniem przemyłem budę acetonem. Gdzieś już pisałem, że w trakcie lakierowania było dosyć gorąco (lakierowałem pod chmurką) i chyba dlatego osiadał suchy pył lakierniczy, czego efektem była "szorstka" powierzchnia. Ale równie dobrze przyczynić się do tego mógł mój brak doświadczenia w lakierowaniu. Po utwardzeniu/wyschnięciu lakieru wystarczyło szmatką przejechać i zbierał się na niej biały kurz. Przeleciałem tak całą budę. Lakier sam w sobie jest taki jak gdyby satynowy, lekko matowy. Wizualnie podoba mi się to, a z czasem zobaczymy jak będzie się zachowywał na tym lakierze brud. Być może skuszę się na jakieś polerowanie, ale na razie jest OK.
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi. Dobrze przy tym aby piach nie był ot taki sobie..."

n132d

Awatar użytkownika
pawko
Posty: 297
Rejestracja: czwartek, 20 cze 2013, 16:38
Lokalizacja: Blachownia

Re: Remont N132

Postautor: pawko » niedziela, 26 kwie 2015, 15:47

Mam takie kołpaki jak na foto poniżej i chciałbym je widzieć w mojej N132.
Mam też felgi 5x13 z Poloneza i 4,5x13 z wypustkami pod blaszany dekiel też chyba z poloneza.
Te plastikowe kołpaki pasują do felgi 4,5'. Do felgi 5' nie pasują, tzn. wgłębienia pod śruby w tych kołpakach nie "dostają" do tarczy felgi.
Niby mógłbym wykorzystać te felgi 4.5' - problem w tym, że mam je w wersji dętkowej.
Może ktoś z Was orientuje się czy w pierwszych caro (jak na foto) były felgi 4,5' będąc jednocześnie bezdętkowymi ?
Wiem, że nie brakuje tu speców od polskiej motoryzacji :D
Będę wdzięczny za wszelkie info o felgach poldek/kant
Załączniki
polonez_caro.jpg
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi. Dobrze przy tym aby piach nie był ot taki sobie..."

n132d

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3911
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Remont N132

Postautor: tomcat » niedziela, 26 kwie 2015, 17:26

Ja też malowałem natryskowo i podobnie jak u Ciebie została mi taka warstewka kurzu.Myślę,że lekkościerna pasta polerska,np.Tempo załatwi temat :wink:

Awatar użytkownika
pawko
Posty: 297
Rejestracja: czwartek, 20 cze 2013, 16:38
Lokalizacja: Blachownia

Re: Remont N132

Postautor: pawko » niedziela, 26 kwie 2015, 17:41

tomcat pisze:Ja też malowałem natryskowo i podobnie jak u Ciebie została mi taka warstewka kurzu.Myślę,że lekkościerna pasta polerska,np.Tempo załatwi temat :wink:


Powiem Ci, że też tak pomyślałem i zrobiłem próbę z Tempo. Całe szczęście na ściance za kufrem - owszem powierzchnia się wygładza ale jednocześnie zmienia się odcień z śnieżnobiałego na taki lekko zżółknięty.
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi. Dobrze przy tym aby piach nie był ot taki sobie..."

n132d

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3911
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Remont N132

Postautor: tomcat » poniedziałek, 27 kwie 2015, 21:25

A robiles to ręcznie czy maszynowo?Może winny jest nośnik pasty? :?:

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Remont N132

Postautor: TomekN126N » wtorek, 28 kwie 2015, 20:09

przez RAFALSKI » Cz, 16 kwi 2015, 14:11

W białym wygląda świeżutko. Bardzo mi się podoba i podziwiam postępy. Chciałbym doprowadzić swoją skorupę do takiego stanu i.. pomalować na zielono.

Była w zeszłym roku jedna zielona "military" i nie wyglądała jakoś fajnie, przynajmniej dla fanklubowiczów, ale... o gustach się nie dyskutuje.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
pawko
Posty: 297
Rejestracja: czwartek, 20 cze 2013, 16:38
Lokalizacja: Blachownia

Re: Remont N132

Postautor: pawko » wtorek, 28 kwie 2015, 22:01

TomekN126N pisze:
przez RAFALSKI » Cz, 16 kwi 2015, 14:11

W białym wygląda świeżutko. Bardzo mi się podoba i podziwiam postępy. Chciałbym doprowadzić swoją skorupę do takiego stanu i.. pomalować na zielono.

Była w zeszłym roku jedna zielona "military" i nie wyglądała jakoś fajnie, przynajmniej dla fanklubowiczów, ale... o gustach się nie dyskutuje.


To fakt, że "ta" zielona była... o gustach się nie dyskutuje
...aleee, w zestawieniu z holownikiem w takim samym kolorze takie malowanie miało już jakieś wytłumaczenie
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi. Dobrze przy tym aby piach nie był ot taki sobie..."

n132d


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 103 gości