Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
panpikuś
Posty: 137
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2020, 18:00
Lokalizacja: Warszawa,
Kontaktowanie:

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: panpikuś » niedziela, 4 kwie 2021, 13:24

Oczywiście, że to wspólna praca zespołu, którego byłem aktywną i pracującą częścią, jak zawsze zresztą.
Gdzieś między słowami wyczuwam prztyczka (być może błędnie) w związku z tym pozwolę sobie wstawić przykładowe prace w moim jednoosobowym wykonaniu, które powstały zanim znalazłem się na etapie na którym jestem obecnie. Ich zakres obejmował lakierowanie z zewnątrz, zabudowę, wszystkie instalacje, tapicerkę (za wyjątkiem materacy i namiotów - te kiedyś zlecałem na zewnątrz, a obecnie mam swojego tapicera) czyli jednym słowem kompleksowe usługi w jednej osobie. Na ten moment (zaczałem wczoraj, a skończyć muszę 30 kwietnia 2021) jednoosobowo i kompleksowo remontuję łódkę z linku do mojego dysku google https://photos.app.goo.gl/mszEZrMLuZ9e5SgT7 , w zeszłym roku została odrestaurowana z zewnątrz, przy wymianie okien zmontowałem ramki do nich, a w tym sezonie kompleksowy remont wnętrza, który z powodu Covida muszę wykonać samemu. Inspiracją dla Armatora była ta łódka https://youtu.be/lCMu4Xvb5Dc
Mam nadzieję, że nie ma Kolega jako autor tematu nic przeciwko temu, być może komuś dadzą inspirację lub możliwość oceny moich umiejętności. Jeśli Kolega nie jest zachwycony zaśmiecaniem przeze mnie Jego wątku, sądzę, że Administrator bez problemu usunie zdjęcia, nie będę miał nic przeciwko i zrozumiem sytuację i podejście Kolegi.



Co do schowanych zawiasów to nie używamy zawiasów meblowych z kilku powodów: -ceny zawiasów 270 stopni ze stali A2 lub A4 powalają na kolana, a niklowane wytrzymają w warunkach podwyższonej wilgotności 2-3 sezony; zabudowa jest w większości wykonana ze sklejki 8-12mm co uniemożliwia stosowanie zawiasów puszkowych; -przestrzenie wewnątrz są znacznie większe niż fronty więc zawiasów 90-110 nie ma jak założyć nawet wykonująć zabudowę ze sklejki 18...
Zawiasy skrzydełkowe można chować ale przy inym typie zabudowy.

Poniżej jakieś wspomniane wyżej moje prace jako pewnik należy przyjąć, że przed pracami były gruzami. Jeżeli dla Kolegi nie jest to pewnikiem mogę wrzucić foto before.
Załączniki
20150215_131108.jpg
20150215_131040.jpg
20150215_130918.jpg
edel-fra-edel-5-6.jpg
edel-fra-edel-5-69.jpg
edel-fra-edel-5.jpg
edel-fra-edel-5-1.jpg
P1070618.JPG
P1070619.JPG
P1070625.JPG
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 kwie 2021, 13:54 przez panpikuś, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli nie odpowiada Tobie treść moich postów zrób sobie dobrze, dodaj mnie proszę do wrogów. Nie zobaczysz więcej mojej wypowiedzi a jedynie informację że coś napisałem. Zaznaj odrobiny komfortu i oszczędź nerwów sobie i innym trenując samodyscyplinę. Pokaż że potrafisz.
Pozdrawiam, Adam 8-)

Awatar użytkownika
panpikuś
Posty: 137
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2020, 18:00
Lokalizacja: Warszawa,
Kontaktowanie:

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: panpikuś » niedziela, 4 kwie 2021, 13:36

Pojedyńczy post ma ograniczoną pojemność, w związku z tym dalszy ciąg... Poproszę Moderatora o scalenie, no chyba, że Autor tematu poprosi o wyrzucenie...

Jako, że nasze przyczepy w istotnej części składają się z tapicerki to pozwolę sobie też tą pracę w moim wykonaniu dodać. W związku z tym, że łódka wędkarska więc i materiał bardzo mocno niskobudżetowy... Ale cóż, klient chciał klient dostał.

Mam nadzieję, że jednoznacznie rozwiałem wszelkie komentarze uprzejmie sugerujące, że tylko zatrudniam zawodowców.... ;)

Integralną częścią remontów tak jachtu jak i przyczepy jest albo restauracja Ori powłoki albo lakierowanie z zewnątrz więc jeśli Kolega sobie życzy mogę wrzucić także tego typu moje indywidualne prace dotyczące łódek powyżej lub zupełnie innych.
Załączniki
P1070635.JPG
P1070637.JPG
P1070645.JPG
P1070646.JPG
P1070647.JPG
P1070648.JPG
20150624_120108.jpg
20150624_120117.jpg
20150624_115919.jpg
20150624_115939.jpg
Jeśli nie odpowiada Tobie treść moich postów zrób sobie dobrze, dodaj mnie proszę do wrogów. Nie zobaczysz więcej mojej wypowiedzi a jedynie informację że coś napisałem. Zaznaj odrobiny komfortu i oszczędź nerwów sobie i innym trenując samodyscyplinę. Pokaż że potrafisz.
Pozdrawiam, Adam 8-)

Samoogon

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: Samoogon » niedziela, 4 kwie 2021, 15:19

Adamie z dziką ciekawością zobaczyłbym Twoją pierwszą zabudowę wykonaną domowymi narzędziami. Pokazujesz nam tu wyroby z profesjonalnej firmy, które pewnie budową/remontami jachtów zajmuje się x lat tak samo jak Ty. Pytanie po co? Myślisz, że kogoś to tu interesuje? Muszę Cię chyba rozczarować.
Pokaż jak zrobić zabudowę za pomocą wyrzynarki, płatnicy i piły z prowadnicą, bo takimi narzędziami większość z nas dysponuje. Wyjeżdżasz tu z jakimIś kopytami do gięcia i innymi cudami. To jest śmieszne, ale chyba do czasu, tak jak oglądanie tych wykonań również było ciekawe tylko do czasu. Po co mam oglądać kolejne wykonania firmy produkującej jachty ?
W dodatku sposób w który próbujesz nam przekazać swoją wiedzę powoduje, że chce być głupi w tym temacie. Niestety.

Awatar użytkownika
andslu58
Posty: 233
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 07:58

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: andslu58 » niedziela, 4 kwie 2021, 16:26

Mam wrażenie, że panpikuś chyba fora pomylił... Na szkutniczym forum mógłby błyszczeć. A tutaj? Hmmm. Zgadzam się z moim przedmówcą jak mało kiedy ;)

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: tantalos » niedziela, 4 kwie 2021, 18:20

Panpikuś odbieram to jako reklamę Twojej firmy. Żadnych szczegółów,detali co jak i z czym w jaki sposób. Aranżacji wnętrza jachtu nie da rady skopiować do przyczepy, zdjęcia bardzo ogólnikowe nic nie wnoszące na forum.

Awatar użytkownika
panpikuś
Posty: 137
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2020, 18:00
Lokalizacja: Warszawa,
Kontaktowanie:

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: panpikuś » niedziela, 4 kwie 2021, 18:39

Samoogon pisze:Adamie z dziką ciekawością zobaczyłbym Twoją pierwszą zabudowę wykonaną domowymi narzędziami.
Pokaż jak zrobić zabudowę za pomocą wyrzynarki, płatnicy i piły z prowadnicą, bo takimi narzędziami większość z nas dysponuje. Wyjeżdżasz tu z jakimIś kopytami do gięcia i innymi cudami. To jest śmieszne, ale chyba do czasu, tak jak oglądanie tych wykonań również było ciekawe tylko do czasu. Po co mam oglądać kolejne wykonania firmy produkującej jachty ?


Chyba zachodzi jakieś nieporozumienie lub niedmómienie, ewentualnie niepotrzebnie Koledzy puszczają wodze fantazji. Nie wiem jak Koledzy wyobrażają sobie moją firmę ale nie jest to ani stocznia ani fabryka łódek, gdzie produkcja odbywa się na masową skalę bardziej przy pomocy komputerów i projektantów niż szkutników. Na obecną chwilę pracujemy we czterech, narzędziami dokładnie takimi jak wspomniał Kolega Samogon czyli wyrzynarka, strug elektryczny, płatnica, frezarka (taka normalna ręczna, nie żadne centrum obróbki numerycznej), ukośnica, szlifierki mimośrodowe, szlifierki oscylacyjne, pilarki (nie posiadamy formatówki bo nie mamy na nią miejsca), wkrętarki, opalarki... Ot takie narzędzia które każdy posiada. I takimi narzędziami zostały wykonane wszystkie powyższe prace na wstawionych przeze mnie zdjęciach, reasumując prowadzę zakład szkutniczy w którym wszystko jest produkowane ręcznie a nie przy pomocy komputerów. Manufaktura taka.

Co do mojej pierwszej wyprodukowanej łódki to proszę bardzo, zdjęcia poniżej, wyprodukowałem ją bodajże w 2007 roku w moim przydomowym garażu. Zresztą bardzo długo działałem w pojedynkę w domowym garażu. Jeśli chodzi o kopyto do gięcia drewna to nie mam pojęcia co niezwykłego może być w kilku deskach skręconych ze sobą? W mojej opinii zupełnie nic. Nie mam niestety zdjęć takiego kopyta, ale pozwolę sobie wstawić stolik nawigacyjny jako przykład gięcia na kopycie wykonanym z kilku skręconych do kupy sosonowych desek. Szkutnictwo to nie czarna magia ani NASA.

Jest mi niezmiernie przykro że nie jestem w stanie wstawić zdjęć wyremontowanej przeze mnie Niewiadówki ( dlatego że nie mam kiedy rozpocząć tych prac nad swoją przyczepką) w związku z tym staram się zilustrować swoje prace takimi zdjęciami jakie posiadam.
Być może wniosą one trochę świeżości lub poddadzą komuś jakiś pomysł gdyż w mojej opinii wszystko to co oferuje rynek jest oklepane i powtarzające się w takiej czy innej formie,
natomiast Kolega @Mannt w swoim projekcie pokazał fajną koncepcję, bardzo mi bliską bo nareszcie znacznie różniącą się od tego co prezentują tak właściciele podczas swoich remontów jak i firmy zajmujące się remontami przyczep czyli albo odmalowanie starych mebli albo wykonanie nowych na podstawie starych. Sklecić nowe pudła z meblówki albo kupić gotowce w casto potrafi każdy, tak jak każdy porafi obsadzić ażurowe drzwiczki w starych pudłach, ale wymyśleć coś nowego to już trochę trudniej dlatego bardzo kibicuję Koledze @Mannt. Pozwólcie niech On zdecyduje czy Admin ma moje posty usunąć czy zostawić.

Na koniec bardzo proszę Kolegów o zejście na ziemię z wyobrażeniami o produkcji łódek w moim zakładzie, jeśli ktoś z szanownych forumowiczów chciałby zawitać do mnie, zapraszam serdecznie, należy mieć jednak świadomość że to nie fabryka rodem z YT.
Załączniki
Okrecik 012(1)(5).jpg
Okrecik 078(1)(1).jpg
P1000278(1)(3).JPG
P1010438(2).JPG
P1010448(2).JPG
P1010449.JPG
P1010450(2).JPG
20161015_124528.jpg
20161015_124545.jpg
20161015_124556.jpg
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 kwie 2021, 18:46 przez panpikuś, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli nie odpowiada Tobie treść moich postów zrób sobie dobrze, dodaj mnie proszę do wrogów. Nie zobaczysz więcej mojej wypowiedzi a jedynie informację że coś napisałem. Zaznaj odrobiny komfortu i oszczędź nerwów sobie i innym trenując samodyscyplinę. Pokaż że potrafisz.
Pozdrawiam, Adam 8-)

Awatar użytkownika
andslu58
Posty: 233
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 07:58

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: andslu58 » niedziela, 4 kwie 2021, 18:43

Nudny jesteś stary... i chyba niedowartościowany. Nijak się to ma co piszesz i pokazujesz do tego co na tym forum jest istotne. Mało tego - pakujesz się z butami koledze w jego temat. Żałosne!

Awatar użytkownika
panpikuś
Posty: 137
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2020, 18:00
Lokalizacja: Warszawa,
Kontaktowanie:

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: panpikuś » niedziela, 4 kwie 2021, 18:50

Dlatego niech Kolega @Mannt podejmie decyzję co dalej.
Jeśli nie odpowiada Tobie treść moich postów zrób sobie dobrze, dodaj mnie proszę do wrogów. Nie zobaczysz więcej mojej wypowiedzi a jedynie informację że coś napisałem. Zaznaj odrobiny komfortu i oszczędź nerwów sobie i innym trenując samodyscyplinę. Pokaż że potrafisz.
Pozdrawiam, Adam 8-)

dzin1975

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: dzin1975 » niedziela, 4 kwie 2021, 19:57

Chłopaki, odpuśćcie. Adam robi, jak robi. Lepiej, gorzej- weryfikują klienci. A że forma przekazywania troszeczkę trąci samochwalstwem- no cóż, każdy ma potrzebę pochwalenia się. Że nie to forum to już inna bajka. Możecie nie czytać. Ma rację w jednym. Jak Marcin uzna, że śmieci, posty polecą i po temacie. Ja czekam na relację z niewiadówki. Myślę, że będzie ciekawie pod każdym względem.
A Mannt przegina :mrgreen:

naal

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: naal » niedziela, 4 kwie 2021, 20:11

Paniepikuś bardzo ładnie! Bardzo ładne zdjęcia, ale brak jakichkolwiek relacji. Proponuję zacząć robić i relacjonować to, co nas interesuje, czyli remont przyczepy. Z takim zasobem wiedzy jak masz powinieneś nas wywalić z papci! Aż sam nie mogę się doczekać! Łódki i jachty swoją drogą możesz wrzucić w dział "hobby fanklubowiczów"

Awatar użytkownika
mannt
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1042
Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: mannt » niedziela, 4 kwie 2021, 23:46

panpikuś pisze:P.S. A ktoś kiedyś powiedział że łódka z przyczepą nie ma nic wspólnego. :twisted:
Wspólnym mianownikiem na pewno jest hobby i relaks. Zagłębiając się bardziej to i to jest z laminatu oraz posiada małe powierzchnie.
Jednak w budowie pod uwagę brane są zupełnie różne aspekty, co nie zmienia faktu, że pewne rzeczy i rozwiązana są zapożyczane wzajemnie. Choćby luki bagażowe montowane z łodzi w przyczepach (głównie z powodu mniejszych kosztów).

panpikuś pisze:Oczywiście, że to wspólna praca zespołu, którego byłem aktywną i pracującą częścią, jak zawsze zresztą.
Gdzieś między słowami wyczuwam prztyczka (być może błędnie)
Zupełnie błędnie, moje pytanie postawione było pod kątem ilości wykonanej pracy z zachowaniem jakości na wysokim poziomie. (dla jednego to pełny etat i to z nadgodzinami). Od niedawna jestem świadomy tego ile tak naprawdę trzeba włożyć w to czasu, zaangażowania, staranności oraz cierpliwości, żeby efekt był zadowalający.

panpikuś pisze:Mam nadzieję, że nie ma Kolega jako autor tematu nic przeciwko temu, być może komuś dadzą inspirację lub możliwość oceny moich umiejętności. Jeśli Kolega nie jest zachwycony zaśmiecaniem przeze mnie Jego wątku, sądzę, że Administrator bez problemu usunie zdjęcia, nie będę miał nic przeciwko i zrozumiem sytuację i podejście Kolegi.
Osobiście nie mam z tym problemu, ponieważ jestem w stanie wychwycić kilka ciekawych rozwiązań, których zastosowanie mogę wykorzystać jak również jestem wdzięczny za merytoryczne i wyczerpujące wypowiedzi dzięki którym wiem jak zrobić drzwi do toalety i będę wiedział kiedy dolać wody do zbiornika (a pierwotnie nie chciałem takich rozwiązań) :lol:. Jednak ideą wątku remontowego jest pozostawienie śladu dla potomnych, nakreślenie lub przetarcie szlaków dla następnych hobbystów zakochanych w swoich przyczepach nie koniecznie do końca znających się na tym fachu i działających zupełnie amatorsko tak jak ja. Dlatego mam prośbę do Kolegi o dalsze merytoryczne wsparcie mnie w remoncie, ale może bez obszernych opisów i zdjęć faktycznie pięknych realizacji łodzi. Nie chciałbym poczuć się zazdrosny (oczywiście to żart) o to, że w moim wątku są ładniejsze prace niż moje :lol: . Jednak takie wstawki faktycznie mogą rozpraszać w zrozumieniu tematu i zwyczajnie zniechęcają do czytania osób nie zainteresowanych szkutnictwem.

Samoogon pisze:Adamie z dziką ciekawością zobaczyłbym Twoją pierwszą zabudowę wykonaną domowymi narzędziami. Pokazujesz nam tu wyroby z profesjonalnej firmy, które pewnie budową/remontami jachtów zajmuje się x lat tak samo jak Ty. Pytanie po co? Myślisz, że kogoś to tu interesuje? Muszę Cię chyba rozczarować.
Pokaż jak zrobić zabudowę za pomocą wyrzynarki, płatnicy i piły z prowadnicą, bo takimi narzędziami większość z nas dysponuje. Wyjeżdżasz tu z jakimIś kopytami do gięcia i innymi cudami. To jest śmieszne, ale chyba do czasu, tak jak oglądanie tych wykonań również było ciekawe tylko do czasu. Po co mam oglądać kolejne wykonania firmy produkującej jachty ?
W dodatku sposób w który próbujesz nam przekazać swoją wiedzę powoduje, że chce być głupi w tym temacie. Niestety.
Też czekam z niecierpliwością na relację prac z remontu przyczepy w wykonaniu Kolegi Adama. Mam nadzieję, że będzie to dopiero kopalnia wiedzy i ciekawych rozwiązań.

tantalos pisze:Panpikuś odbieram to jako reklamę Twojej firmy. Żadnych szczegółów,detali co jak i z czym w jaki sposób. Aranżacji wnętrza jachtu nie da rady skopiować do przyczepy, zdjęcia bardzo ogólnikowe nic nie wnoszące na forum.
W rzeczy samej! to jest reklama, dlaczego miało by jej nie być skoro jest firma, są możliwości, jest wiedza jak i doświadczenie i pewnie znajdą się chętni na takie realizację pod warunkiem, że Kolega pokaże nam wyremontowaną przyczepę a nie łodzie. Myślę też Kolega nie ma problemu podzielić się detalami i fachową wiedzą ponieważ takie informację nie odbiorą mu klientów a jedynie utwierdzą w przekonaniu, że warto powierzyć ukochaną przyczepę. Jedynie co bym zaproponował to zmienić kryptoreklamę na reklamę celującą w konkretnego klienta, który poszukuje konkretnej usługi ( w odpowiednim temacie) .

panpikuś pisze:Dlatego niech Kolega @Mannt podejmie decyzję co dalej.
Decyzja taka, że posty zostają chyba, że regulamin mówi inaczej, czytałem go ładnych paręnaście lat temu i już mogę nie pamiętać ;) ale prośba do kolegi o mniej lansu i czytanie tego tekstu z przymrużeniem oka.

dzin1975 pisze:Chłopaki, odpuśćcie. Adam robi, jak robi. Lepiej, gorzej- weryfikują klienci. A że forma przekazywania troszeczkę trąci samochwalstwem- no cóż, każdy ma potrzebę pochwalenia się. Że nie to forum to już inna bajka. Możecie nie czytać. Ma rację w jednym. Jak Marcin uzna, że śmieci, posty polecą i po temacie. Ja czekam na relację z niewiadówki. Myślę, że będzie ciekawie pod każdym względem.
A Mannt przegina :mrgreen:
Już jest ciekawie, bo normalnie jakieś wzburzenie się zrobiło przez co ja w życiu takiego długiego posta nie puściłem.
Bardzo przepraszam za to przegięcie - teraz to mam wątpliwości czy jedna Cola załatwi sprawę :lol:


naal pisze:Proponuję zacząć robić i relacjonować to, co nas interesuje, czyli remont przyczepy. Z takim zasobem wiedzy jak masz powinieneś nas wywalić z papci! Aż sam nie mogę się doczekać! Łódki i jachty swoją drogą możesz wrzucić w dział "hobby fanklubowiczów"
Mądrego to warto poczytać! podpisuję się "dwoma rękoma" pod tym.

mike
Posty: 72
Rejestracja: niedziela, 20 wrz 2020, 15:44

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: mike » poniedziałek, 5 kwie 2021, 00:34

Kolego Mannt, bardzo podobają mi się Twoje mebelki. Na prawdę miałem wielki szacunek i uznanie w odniesieniu do Twojej pracy oraz jej efektów. Miałem ... do momentu, do póki nie dowiedziałem się, że robisz to niezgodnie ze sztuką! Jak tak możesz, nie wstyd Ci? Wygląda to ekstra i ludzie chętnie skorzystali by z Twoich usług, ale skoro teraz wszyscy wiemy, że to robi się inaczej to chyba biznesu z tego nie będzie.

Szanowi Panowie, nie wiem czy ktoś pokojarzy, ale w jednym z moich pierwszych postów napisałem, że na wiele lat wypisałem się z pisania po internetach, bo chęci do tego odbierali mi Tacy goście jak nasz szanowny PanPikuś. Zawsze lepiej wszystko wiedzący, lepiej wszystko robiący, mający środki, umiejetości, ale nie pokazujący żadnych postępów. Ty coś robisz z tą swoją budą czy prowadzisz póki co misję "Edukacja Głąbów" i "Budowanie własnego Ego"?

Stary wyluzuj, to jest forum dla ludzi z pasja, a przede wszystkim chęciami , którzy czerpią satysfakcję z tego co robią. Jakie to ma znaczenie czy dodał on takiego czy siakiego utwardzacza, użył takiej a nie inne żywicy czy innego materiału, a sklejkę gnie tak czy siak. Jak ktoś chce to niech sobie zainstaluje maszynę do waty cukrowej na dyszlu. TY tym nie będziesz jeżdził, nie będziesz w tym spał, nie będziesz się z tego tlumaczył, jak Cię ktoś skrytukuje na biwaku.
A jak pewnego pięknego, słonecznego dnia, na tle zachodzącego słońca zobaczysz Niewiadówke zrobioną niezgodnie ze sztuką, która będzie razić Twoje poczucie estetyki, sztuki i dobrego smaku to proponuje otworzyć piwo i odwrócić stolik w innym kierunku ... Jakoś to ścierpisz, rano zapniesz budę na hak i pojedziesz gdzie indziej.

Dorzucanie wnętrz jachtów na tym formu, wygląda mniej więcej tak, jakby przy spawaniu podpór ktoś podrzucał fotki jak spawali wierzę Eiffla i stwierdzał, że spawy są niezgodne ze sztuką, nie nie wytrzymają naporu tysięcy ton.

Mącisz tu wodę, czystą wodę i ogromną chęć wsparcia oraz pomocy ze strony Kolegów. Podziwiam Chłopaków-Moderatorów za stoicką cierpliwość do Ciebie.
Myślę, że najwyższa pora wziąć się za swoją przyczepę i tam postępem prac oraz profesjonalizmem próbować nam "zaimponić". Póki co jedynie probujesz się lansować na pracy cudzej, a w zasadziej jej negacji. Nie spodobał się komuś Twój jacht? Leczysz kompleksy?

Przepraszam, ale Twoje posty tak mnie przez ostatnie miesiące umęczyły, że zastnawiam się, czy na serio warto coś pisać na forach. Być może polecimy stąd razem, ale trudno, innym będzie sympatyczniej i przyjemniej, tak jak było do tej pory.

Pozdrawiam!

P.S. Mannt, przepraszam, że ulało mi się w Twoim wątku. Samozaparcia oraz sukcesów życzę!

Awatar użytkownika
panpikuś
Posty: 137
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2020, 18:00
Lokalizacja: Warszawa,
Kontaktowanie:

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: panpikuś » poniedziałek, 5 kwie 2021, 01:46

mike pisze:Ty coś robisz z tą swoją budą czy prowadzisz póki co misję "Edukacja Głąbów" i "Budowanie własnego Ego"?


Z przyczepą nie robię jeszcze zupełnie nic, o czym kilkukrotnie wspominałem. Nie prowadzę również żadnej misji gdyż nikogo nie uważam za głąba to po pierwsze, co najwyżej za kogoś posiadającego mniejsze doświadczenie - różnica jest zasadnicza. Po drugie mam pełną świadomość swojej wiedzy i umiejętności w związku z tym nie muszę budować ego na forum.
Rozumiem że chciałby Kolega obejrzeć przyczepkę w moim wykonaniu, na pewno przeniosę szkutnicze założenia i know-how do przyczepy a efekty pokaże na forum do ogólnej oceny ponieważ nie mam powodu żeby swoich prac się wstydzić. Należy się po prostu uzbroić w cierpliwość.

mike pisze: Jakie to ma znaczenie czy dodał on takiego czy siakiego utwardzacza, użył takiej a nie inne żywicy czy innego materiału, a sklejkę gnie tak czy siak.

Dla trwałości przeprowadzonego remontu ma to fundamentalne znaczenie i w mojej opinii właśnie tym się różni zawodowiec od amatora.
Ja nie mam zamiaru nigdzie stąd lecieć i proszę mnie w swoje buty nie ubierać. Jeśli Koledze moje posty nie odpowiadają to zapewne ma Kolega świadomość że immanentną cechą każdego forum jest możliwość dodania interlokutora do ignorowanych. Może również Kolega zgłosić moje posty do Moderatorów, choć wiem że gdyby uznali to za zasadne to by je już usunęli.

Koledze @Mannt dziękuję za wyrozumiałość i miłe słowa, tak jak i @Dzin1975 i @Naal, cieszę się że nie są Koledzy odporni na postęp i wiedzę, w związku z czym mam nadzieję ich nie zawieść przy remoncie mojej przyczepy.
Kolega @Mannt miał dylemat jak wykonać konsekwentną i spójną kabinę WC, zasugerowałem ćwierćwałki, poniżej pseudoszkic co miałem na myśli. W mojej opinii pomogą one ustabilizować konstrukcję i pozwolą uniknąć budowy jakichś drzewiennych ramiaków mających na celu odelżenie(?) zabudowy przez użycie cienkiej sklejki.

Clipboard01.jpg
Clipboard01.jpg (8.56 KiB) Przejrzano 167 razy
Jeśli nie odpowiada Tobie treść moich postów zrób sobie dobrze, dodaj mnie proszę do wrogów. Nie zobaczysz więcej mojej wypowiedzi a jedynie informację że coś napisałem. Zaznaj odrobiny komfortu i oszczędź nerwów sobie i innym trenując samodyscyplinę. Pokaż że potrafisz.
Pozdrawiam, Adam 8-)

Samoogon

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: Samoogon » poniedziałek, 5 kwie 2021, 02:01

Napisałem się, oj napisałem i poszłooooo....
Może będzie jeszcze mi się chciało...
Koledzy @dzin i @naal na pewno nie są odporni na wiedzę. Gratuluję błyskawicznej spostrzegawczości.

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

Postautor: Miron EZD » poniedziałek, 5 kwie 2021, 04:54

Ale jaja... takie Wielkanocne :lol:
Taki hałas na forum się zrobił, że aż się w środku nocy obudziłem :shock:
Proponuję przenieść lanie wody w dniu dzisiejszym do realu, na ostudzenie emocji :mrgreen:


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości