Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

no i zaczęło się

po przepiciu szafki kuchennej i wypróbowaniu multitoola jako skrobaczki do starej wykładziny przyszedł czas na poważną robotę :lol:

dzisiaj 12 godzin spędzonych przy robocie

udało się

1 elektryka "samochodowa" zrobiona na nowo - nowe przewody i wtyczka, lampy stare z nowymi kloszami
2 zamocowanie rejestracji
3 demontaż zasłonek, firanek i pranie
3 doczyszczenie ścian w kąciku gdzie będzie łóżko pietrowe
4 demontaż mebli (szafki wiszące zostają narazie)
5 oczyszczenie podłogi ze starej wykładziny
6 wywalenie rurek od gazu
7 wymiana rączek manewrowych
8 dorobienie listewek pod oknem zamiast starych pasków MDFu
9 wymiana połamanej blokady drzwi
10 nowa wykładzina na podłogę

zdjęcia z pola walki niebawem

za tydzień elektryka "pokładowa" 12V i 230V i oświetlenie wewnętrzne

chris_666 pisze:...
dzisiaj 12 godzin spędzonych przy robocie

...

Dziś ?

Dziś niedziela :!:

Na pewno dziś :?:

Paczek pisze:
Dziś ?

Dziś niedziela

Na pewno dziś

a co, niedziela to jakaś specjalna była dziś ?????? dzień jak codzień

Mniejsza o niedziele, ale jak Ty to wszystko zrobiłeś jednego dnia? Szykujesz ją na handel?

CornBlumenBlau pisze:Mniejsza o niedziele, ale jak Ty to wszystko zrobiłeś jednego dnia? Szykujesz ją na handel?

dla siebie , przecież to nie jest jakiś megazakres robót

i jeszcze wywietrzniczki zmieniłem

chris_666 pisze:
Paczek pisze:
Dziś ?

Dziś niedziela

Na pewno dziś

a co, niedziela to jakaś specjalna była dziś ?????? dzień jak codzień

no tak - te 3 szóstki w Nicku wszystko tłumaczą

Powodzenia w remoncie .

To końcowe mycie proponuję w dyngusa

chris_666 pisze:... w kąciku gdzie będzie łóżko pietrowe...

a w którym kąciku? jakiś szczególny patent na to łóżeczko?

dworek pisze:a w którym kąciku? jakiś szczególny patent na to łóżeczko?

tam gdzie jest pojedyncze spanie/mały stolik

patentu nie mam , ale będzie albo uchylane na dzień do góry albo zsuwane

Paczek pisze:no tak - te 3 szóstki w Nicku wszystko tłumaczą

Powodzenia w remoncie .

To końcowe mycie proponuję w dyngusa

pewnie będzie dyngus bo na wielkanoc ruszamy gdzieś w polskę, ale nie wiem na jakim etapie wykończenia kurnika, bo czasu mało na remont i mało weekendów bo zaraz święta, majówka, czerwcówka i dwa miesiące wakacji

Dajcie spokój z tą niedzielą i nie robieniem nic w niedziele. Jak to kiedyś ktoś powiedział to pogański kraj i pogańskie obyczaje. Teraz żeby była jasność to nie przytyk ani do Chrisa_666 ani do nikogo innego. Niedzielę mogę zrozumieć bo taki jest świat, że wiecznie trzeba być w biegu i gdzieś zapierniczać a czasami niedziela to ten dzień na swoje potrzeby. Masę ludzi pracuje w niedziele i jak można zrozumieć służby do tego powołane wojsko, policję czy służby medyczne tak wszystkie te sklepy i firmy już nic nie tłumaczy. Kiedyś jednak niedzielę i Święta ludzie bardziej szanowali ale mieli pozamykane furtki czyli było zamknięte w takie dni. Jakiś czas temu pracowałem na stacji benzynowej i to co się działo właśnie np. w Boże Narodzenie od samego rana to jakaś pomyłka. Oczywiście zeszło hektolitry wódy ale najgorsze to że ludzie chyba wstają rano, patrzą w kalendarz i mówią "o ku..a Boże Narodzenia trzeba po wódkę jechać na stację" Bo te święta wyrastają nagle nikt nie wie kiedy będą. Powodzenia Chriss_666 w remoncie.

Stico, ostatnio w sobotę mój teść z sąsiadem kupili sobie ćwiarteczkę i wypili. Potem poszli po następną, a jak się skończyła to po trzecią. Pytam ich
-To nie lepiej było od razu wziąć 0,7, albo litra zamiast w kółko łazić?
-Nie, my nie pijemy żeby się opić, tylko dla zdrowotności...

Nie dziw się też tym klientom stacji, gdyby zrobili wcześniej większe zapasy pewnie w ogóle nie byliby w stanie w te Święta stać na własnych nogach.
Jak to mówią na zapas się nie najesz, nie napijesz a i wódki zawsze braknie

Dajcie spokój z tą niedzielą i nie robieniem nic w niedziele.

Tak jest. Niedziela dzień jak co dzień no chyba, że ktoś wierzy, ale nad tym nie będziemy dyskutować, bo to wątek chris_666 więc chyba nie ma o czym. :lol: