N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
zenuak
Posty: 212
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2012, 18:05
Lokalizacja: ŁOMżA (podlaskie)

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: zenuak » poniedziałek, 11 mar 2013, 19:29

fajne pzedsionki robią w łodzi. mam taki powiekszany. sam go nie kupilem ale byl razem z przyczepą. moim zdaniem warto kupic taki przedsionek odrazu docelowy. fakt kosztuje nie malo, (1850 czy jakos tak) ale jak sie poszanuje to i moze wytrzymac z 10 lat. a tego z juli nie widzialem i nie wiem jak jakość.
N126n '91 + Renault Megane Kombi 1.9d '99

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10869
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: reflexes » poniedziałek, 11 mar 2013, 20:12

fakt kosztuje nie malo, (1850 czy jakos tak)

To jest cena kompletnie zaporowa. Takie rozwiązanie za 500 no może jakbym się spiął to może z 700 jestem wstanie wysupłać. Niestety przede mną cały remont więc taka cena nie wchodzi w grę.

Awatar użytkownika
Przasnik
Posty: 44
Rejestracja: czwartek, 27 wrz 2012, 01:19

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: Przasnik » poniedziałek, 11 mar 2013, 22:44

Cześć. Jestem już po tapicerce, ale nie wyszło dokładnie i estetycznie. Pewnie po wstawieniu półek i mebli całość nabierze sympatyczniejszego wyglądu. Co by nie mówić, ciągle satysfakcja przy całym remoncie miesza się z goryczą, ale "faceta poznaje się po tym, jak kończy", więc ani na moment nie tracę ducha. Bo nie chodzi tylko o to, żeby było łatwiej, prościej. Tak postępują ludzie bez charakteru. Przeglądając Wasze relacje buduje mnie atmosfera radości i dumy, na którą jako zwycięzcy zasługujecie. Chylę czoła i jeszcze raz dziękuję, że jesteście, bo bez Was nie odważyłbym się podjąć gruntownego remontu, a pomoc okazała się bezcenna.

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2065
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: Karolus » poniedziałek, 11 mar 2013, 22:47

Przasnik pisze:Cześć. Jestem już po tapicerce, ale nie wyszło dokładnie i estetycznie. Pewnie po wstawieniu półek i mebli całość nabierze sympatyczniejszego wyglądu. Co by nie mówić, ciągle satysfakcja przy całym remoncie miesza się z goryczą, ale "faceta poznaje się po tym, jak kończy", więc ani na moment nie tracę ducha. Bo nie chodzi tylko o to, żeby było łatwiej, prościej. Tak postępują ludzie bez charakteru. Przeglądając Wasze relacje buduje mnie atmosfera radości i dumy, na którą jako zwycięzcy zasługujecie. Chylę czoła i jeszcze raz dziękuję, że jesteście, bo bez Was nie odważyłbym się podjąć gruntownego remontu, a pomoc okazała się bezcenna.



Dla takich komentarzy warto tu być, pisać i pomagać....

martcin
Posty: 75
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 12:38
Lokalizacja: łódzkie

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: martcin » poniedziałek, 11 mar 2013, 23:56

reflexes w Niewiadowie były wyprzedaże przedsionków.Może jeszcze coś mają.Zadzwoń i się dowiedz.My kupiliśmy co prawda sam wierzch, bo stelaż mieliśmy, ale kosztował nas nowy coś ok 700zł, oryginalny w worku jedynie nie ma zasłonek do tych plastikowych okien i jest z 2006 roku.
N126N+Astra II 1,6

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10869
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: reflexes » środa, 13 mar 2013, 07:45

reflexes w Niewiadowie były wyprzedaże przedsionków.Może jeszcze coś mają.Zadzwoń i się dowiedz.My kupiliśmy co prawda sam wierzch, bo stelaż mieliśmy, ale kosztował nas nowy coś ok 700zł, oryginalny w worku jedynie nie ma zasłonek do tych plastikowych okien i jest z 2006 roku.

Tak, tak ale stelaż też trzeba dokupić i pewnie razem z 1000 wyjdzie. Ten z Juli już zamówiłem. Jak do mnie dotrze i zrobi się cieplej to postara się do rozłożyć i pokazać jak wygląda przy Niewiadówce. Nie jest mi potrzebny jakiś super hiper wypaśny, bo nie planuję jeździć na wakacje po to żeby siedzieć w budzie. My raczej należymy do ludzi chodzących, zwiedzających więc ten przedsionek będzie tylko służył jako jadalnie i przechowalnia do mebelków.

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: TomekN126N » sobota, 16 mar 2013, 20:39

Kolego Reflexes, tak sobie popatrzyłem jeszcze raz na Twoje własnej produkcji podpory i pomyślałem, że gdybyś chciał je ocynkować, to mam galwanizera za płotem. Robię u niego chromy do motorów i nie narzekam, no i tanio bierze. Jak chcesz, to pisz na pw, pomogę :wink: .
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2065
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: Karolus » sobota, 16 mar 2013, 21:48

TomekN126N pisze:Kolego Reflexes, tak sobie popatrzyłem jeszcze raz na Twoje własnej produkcji podpory i pomyślałem, że gdybyś chciał je ocynkować, to mam galwanizera za płotem. Robię u niego chromy do motorów i nie narzekam, no i tanio bierze. Jak chcesz, to pisz na pw, pomogę :wink: .



Jak miło wiedzieć że galwanizer za płotem...

Cieżko o dobrego, żeby zaraz chrom nie odpadł...

Więc namiary zapisane :lol:

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: TomekN126N » sobota, 16 mar 2013, 22:09

Cieżko o dobrego, żeby zaraz chrom nie odpadł...


Co prawda nie robi chromu na miedzi, więc młotkiem w to nie stukaj :D ,ale dobrze szlifuje i wytrawia, więc nie narzekam. Robię sobie i znajomym od jakichs czterech lat i narazie - odpukać - reklamacji nie było.
Najbardziej wystawione na odpadanie sa kolanka w mojej jawie (rozgrzewanie, brud i woda). Właśnie je zdemontowałem po czterech latach i trzyma na całości. Ale starczy, bo mnie Robert posądzi o reklamę, a ja tylko pomóc chcę.
Poniżej przykłady efektów.
Załączniki
1.jpg
1.jpg (65.3 KiB) Przejrzano 11160 razy
201303131163.jpg
201303131163.jpg (87.31 KiB) Przejrzano 11160 razy
Kopia 2.jpg
Kopia 2.jpg (79.12 KiB) Przejrzano 11160 razy
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10869
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: reflexes » niedziela, 17 mar 2013, 13:55

Dzięki za propozycję ale u mnie też są takie usługi. Poza tym ja nie planuje tego cynkować. Wystarczy to pomalować.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10869
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: reflexes » poniedziałek, 18 mar 2013, 11:09

Postęp prac na dzień 18.03.2013.
Postępów brak - kiedy będzie w końcu ciepło :wtf: ? (jak ja zazdroszczę tym co mają garaże )

A tak poważnie to przyjechały plastiki z Niewiadowa (kratki wentylacyjne, rączki, itp. itd.) i biały klin od Dariusa. Kleje, silikony, uszczelniacze zakupione, materace się szyją. Tylko została do zakupienia wykładzina i coś pod nią. Zastanawiam się nad zastosowaniem pod wykładzinę podkładów pod panele, bo sporo to tańsze niż ekran zagrzejnikowy. Oczywiście chodzi o te w płytach http://allegro.pl/podklad-pod-panele-5- ... 57786.html
Ciekawi mnie jakie jest Wasze zdanie na ten temat. Światła to nie przepuszcza, trochę powierzchnię przyczepy wyrówna więc powinno być ok.

Awatar użytkownika
Wodnik Szuwarek
Posty: 485
Rejestracja: wtorek, 26 maja 2009, 23:15
Lokalizacja: Cracow

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: Wodnik Szuwarek » poniedziałek, 18 mar 2013, 14:03

Jak remontowałem mieszkanko to właśnie kładłem panele i miałem dylemat jaki dać podkład a wybor jest ogromny: tłoczony karton - totalna porażka, pianka policośtam, korek, i takie płyty zielone z resztek drzewnych,zmielonych i sprasowanych. Były jeszcze płyty takie jak dałeś przykład z jakiegoś sztucznego tworzywa. Nie mogłem się zdecydować, pomyślałem, że od przybytku głowa nie boli :mrgreen: i położyłem najpierw czarną grubą folie, później warstwę płyt tłoczonych 5mm, na to korek 2mm a na końcu piankę policośtam w rulonach 3mm. Kładłem je tak aby łączenia kolejnych warst nie pokrywały się. Z teorii miało to dać lepszą izolację cieplną i akustyczną. Efekt - nie słyszę sąsiadów z dołu i mam nadzieję, ze oni nie słyszą mnie (mieszkam na ostatnim 4 piętrze bez windy :evil: ) podłoga ciepła i co dziwne - nie ugina się pomimo takiej warstwy :wink:

reasumując do przyczepki zdecydowanie nie nadaje się moim zdaniem:
karton,
korek - ładnie wygląda ale jest drogi, bardzo delikatny i dużo nim nie zaizolujemy,
te płyty, które podałeś w linku też można o 4 litery rozbić,

wygodnie kleiłoby się taką pinaką w rulonach i przede wszystkim jest TANIA np: 100m kwadrat za 80 złociszy
http://allegro.pl/pianka-pod-panele-3mm ... 76119.html
ale jakoś nie jestem przekonany co do umieszczenia jej na ścianach - pod podłogę dałbym bez zastanowienia ale ściana?

zielone płyty tłoczone też raczej odpadają bo coś mi się wydaje, że pod wpływem wilgoci i wys. temperaury latem / niskimi zimą po prostu się rozleci.

Osobiście sądzę, że najlepszym rozwiązaniem jest ekran zagrzejnikowy i na to wykładzina z podklejonym filcem/gumą ... ale najlepiej wypowiedzą się osoby, które remntowały przyczepki - u mnie raczej tylko teoria i trochę praktyki przy panelach bo z remontem przyczepki zwlekam od ponad roku.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10869
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: reflexes » poniedziałek, 18 mar 2013, 14:30

Jak remontowałem mieszkanko to właśnie kładłem panele

Jak sprawdzają się te płyty w domu to wiem, bo z tego właśnie je znam i pomyślałem, że można je wykorzystać też w przyczepie.
korek - ładnie wygląda ale jest drogi, bardzo delikatny i dużo nim nie zaizolujemy,

Tu się mylisz moim zdaniem. Korek jest świetny i ma doskonałe właściwości izolujące. Żeby nie cena to z pewnością wykleiłbym całą przyczepę. Mam takie coś w kuchni na ścianach i jest rewelacyjne. Wydaje się, że jest delikatny ale jak się go naklei to umarł w butach. Mam to prawie 6 lat i zero problemów. Kompletnie nie poddaje się to wodzi a jedynie można to zadrapać ale z racji swojej faktury w ogóle tego nie widać. Niestety najtańszy korek na ściany to ponad 30 plnów za m2.
te płyty, które podałeś w linku też można o 4 litery rozbić,

Ale jakieś konkrety? Moim zdaniem są całkiem ok. Mam jeszcze jakieś resztki z remontu i tak sobie to oglądam i wydaje mi się, że wilgoć tego nie ruszy, temperatura też raczej nie. Muszę zrobić próbę z klejem, bo nie wiem jak będzie się zachowywać pod jego wpływem.

Karton i płyty z miękkiej pilśni to rzecz jasna nie do przyczepy.

Awatar użytkownika
Wodnik Szuwarek
Posty: 485
Rejestracja: wtorek, 26 maja 2009, 23:15
Lokalizacja: Cracow

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: Wodnik Szuwarek » poniedziałek, 18 mar 2013, 19:40

reflexes pisze:Tu się mylisz moim zdaniem. Korek jest świetny i ma doskonałe właściwości izolujące. Żeby nie cena to z pewnością wykleiłbym całą przyczepę. Mam takie coś w kuchni na ścianach i jest rewelacyjne. Wydaje się, że jest delikatny ale jak się go naklei to umarł w butach. Mam to prawie 6 lat i zero problemów. Kompletnie nie poddaje się to wodzi a jedynie można to zadrapać ale z racji swojej faktury w ogóle tego nie widać. Niestety najtańszy korek na ściany to ponad 30 plnów za m2.


Nie twierdzę, że ma złe właściwości izolujące - wszyscy spece,z którymi rozmiarem polecali go i dlatego wylądował pod podłogą, ładnie wygląda - widziałem kiedyś obklejony nim przedpokój znajomego. Jednak ... co innego płaskie powierzchnie - podłoga czy też ściany kuchenne - a co innego zaokrąglone zakamarki przyczepki ostre kąty itd- spróbuj taki korek chociaż trochę wygiąć to rozleci Ci się w rękach - wiem co mówię :-). także inna bajka proste ściany a inna przyczepka. co do ceny ... cały czas mam na myśli korek 2mm pod panele - a taki kosztuje nie 30pln m2 tylko 5zł
http://allegro.pl/podklad-korkowy-pod-podlogi-z-portugalii-2mm-i3077254080.html a w hurtowni zejdziesz nawet za 4zł m2 przy dużych ilościach. Być może grubszy korek lepiej by się sprawdził ale wtedy ceny są takie jak piszesz 30-40zł m2.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10869
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: reflexes » poniedziałek, 18 mar 2013, 19:58

No tak, ten podkładowy jest cienki i kruchy ale ten który klei się na ściany ma dwie warstwy i może dzięki temu jest zdecydowanie bardziej elastyczny. Myślę, choć trzeba by to przetestować, że da się tym budę wykleić ale skoro to takie drogie to nie ma o czym gadać. Wykładzina wyjdzie zdecydowanie taniej.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości