Strona 1 z 25

N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: sobota, 9 mar 2013, 15:00
autor: reflexes
Pierwsze prace ruszyły więc pozwalam sobie założyć wątek z moim remontem.
Plany remontowe opisywałem w wątku powitalnym więc nie będę się powtarzał. Plany planami a rzeczywistość zaskakuje od początku. Tak jakoś nieuważnie oglądałem budę przy zakupie, że nie zauważyłem, że brakuje 2 podpór. Za używki na allegro wołali koło 200 plnów z przesyłką więc kupiłem materiał i zrobiłem sam. Koszt 40 pln + 8 roboczogodzin.
Obrazek
W poniedziałek je przykręcam i w końcu wchodzę do środka czyścić z resztek gąbki i jak tylko się ociepli to ostro będę napierał do przodu żeby na majówkę już gdzieś wyskoczyć. Do pomocy mam ojca, który z chęcią zajmie się całym układem jezdnym więc razem powinniśmy dać radę.

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: sobota, 9 mar 2013, 15:06
autor: vvarrior
Gratulacje! Wykonanie super.
Jak by się zebrać w kilku takich sprytnych otworzylibyśmy ;) własną fabrykę cepek:D
Ja myślę cały czas nad "dorabianiem" okien;)...teoretycznie proste ale w praktyce jak zwykle:D.

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: sobota, 9 mar 2013, 16:30
autor: b.b tulipan
Da się? dało się, gratulacje i do tego jest to forum aby takie ciekawostki na nim wstawić i pochwalić się.

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: sobota, 9 mar 2013, 16:59
autor: chris_666
reflexes pisze:kupiłem materiał i zrobiłem sam. Koszt 40 pln + 8 roboczogodzin.


jak masz za dużo czasu to fajnie , ja wolałbym dać po 115 za nówki u dariusa i po kłopocie - przez 8 godzin to na przyczepkę można zarobić

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: sobota, 9 mar 2013, 20:21
autor: mannt
Wszystko zależy kto co lubi.
Dla mnie większą przyjemnością jest zrobienie czegoś samemu niż kupienie tego w sklepie. Jeśli tylko mam możliwość to tak robię.
Przykładem jest tapicerka w mojej N. Nowa ok 6 stów , alcantara na metry wyszła nie wiele taniej ale radość ze zrobienia po swojemu była dużo większa dla mnie.

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: niedziela, 10 mar 2013, 09:44
autor: reflexes
jak masz za dużo czasu to fajnie , ja wolałbym dać po 115 za nówki u dariusa i po kłopocie - przez 8 godzin to na przyczepkę można zarobić

Ty byś wolał, ja nie. Ty możesz w 8 godzin zarobić milion, ja nie. Poza tym pracuję 8 godzin dziennie i mi wystarcza, a z pozostałymi 16 też coś trzeba zrobić.
Pozostałym kolegom dziękuję za uznanie.

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: niedziela, 10 mar 2013, 10:16
autor: b.b tulipan
reflexes.

Nie słuchaj nikogo. Rób swoje. Tak trzymaj. :thumbup: :clap: :clap:

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: niedziela, 10 mar 2013, 11:31
autor: TomekN126N
reflexes.

Nie słuchaj nikogo. Rób swoje. Tak trzymaj.


Tak jest, gratulacje fajnego wykonania podpór :wink: . Może niektórzy nie potrafią... :lol:

jak masz za dużo czasu to fajnie , ja wolałbym dać po 115 za nówki u dariusa i po kłopocie - przez 8 godzin to na przyczepkę można zarobić


Przyczepka w 8 godzin? Tak jakieś od 1500, do 3 tyś dniowka. Chrisu, czym się zajmujesz?

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: niedziela, 10 mar 2013, 12:12
autor: chris_666
TomekN126N pisze:
reflexes.

Nie słuchaj nikogo. Rób swoje. Tak trzymaj.


Tak jest, gratulacje fajnego wykonania podpór :wink: . Może niektórzy nie potrafią... :lol:

jak masz za dużo czasu to fajnie , ja wolałbym dać po 115 za nówki u dariusa i po kłopocie - przez 8 godzin to na przyczepkę można zarobić


Przyczepka w 8 godzin? Tak jakieś od 1500, do 3 tyś dniowka. Chrisu, czym się zajmujesz?


oczywiście, że można , ja bym wolał kupić nówki , bo gotowe, ocynkowane itd, rzeźbić wolę dłubać przy czym innym

autorowi jak najbardziej gratuluję , i podziwiam, nie chodziło mi o jakieś wyśmiewanie się , sam lubię podłubać wiedząc, że to nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia, bo wszak nie samą kasą człowiek żyje i coś dla własnej przyjemności można podłubać

a zajmuję się pracą i zarabianiem pieniędzy :twisted:

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: niedziela, 10 mar 2013, 13:11
autor: TomekN126N
oczywiście, że można , ja bym wolał kupić nówki , bo gotowe, ocynkowane itd, rzeźbić wolę dłubać przy czym innym

autorowi jak najbardziej gratuluję , i podziwiam, nie chodziło mi o jakieś wyśmiewanie się , sam lubię podłubać wiedząc, że to nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia, bo wszak nie samą kasą człowiek żyje i coś dla własnej przyjemności można podłubać


No i to jest fajne sprostowanie do Twojej poprzedniej wypowiedzi, bo ja tez zrozumiełem podobnie, jak Reflexes (patrząc na jego odpowiedź). Fajnie, że tak bardziej konkretnie piszesz, co myślisz, bo właśnie potem są kłótnie i obrażanie się przez niezrozumienie niektórych wypowiedzi :wink: .

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: niedziela, 10 mar 2013, 13:23
autor: chris_666
TomekN126N pisze:No i to jest fajne sprostowanie do Twojej poprzedniej wypowiedzi, bo ja tez zrozumiełem podobnie, jak Reflexes (patrząc na jego odpowiedź). Fajnie, że tak bardziej konkretnie piszesz, co myślisz, bo właśnie potem są kłótnie i obrażanie się przez niezrozumienie niektórych wypowiedzi :wink: .


kłótnie i obrażanie to dobre dla pryszczatych , szkoda życia na to , na rozpisywanie się i dokładne tłumaczenie co autor miał na myśli też szkada czasu , mam 30 piw z czech i marnują się zamiast być spożyte

a jutro znów w trasę i przyjedzie kolejna dostawa :lol:

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: niedziela, 10 mar 2013, 17:26
autor: reflexes
Ok, wszystko się szczęśliwie wyjaśniło więc mam pytanie.
Ktoś może ma/oglądał przedsionek z marketu Jula. Są dwa modele w dobrej cenie. Jeden niestety jest za duży a drugi do enki powinien pasować.
Obrazek
http://www.jula.pl/przedsionek-do-przyc ... ych-619415

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: niedziela, 10 mar 2013, 17:27
autor: wojtas
Wiecie co można by było kupić przyczepy młodsze, wypasione nie do remontu ,ZAGRANICZNE ale każdy z Nas wybrał to co mu się podobało. Moi znajomi patrzą ,,z pogardą" na n126, a ja w tym małym pudle widzę same + . Super ,że sam coś ,,rzeźbisz". Powodzenia

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: niedziela, 10 mar 2013, 21:22
autor: chris_666
reflexes pisze:Ok, wszystko się szczęśliwie wyjaśniło więc mam pytanie.
Ktoś może ma/oglądał przedsionek z marketu Jula. Są dwa modele w dobrej cenie. Jeden niestety jest za duży a drugi do enki powinien pasować.
Obrazek
http://www.jula.pl/przedsionek-do-przyc ... ych-619415


to raczej jest do kampera lub busa gdzie masz tylko listwę poziomą i boki zostaną bez przypinania - mam coś takiego tylko, że półokrągłe (gdzieś na forum jest wątek o tym)

jako szmata do cepki nie nada się za bardzo

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

: poniedziałek, 11 mar 2013, 11:54
autor: reflexes
Moi znajomi patrzą ,,z pogardą" na n126

Ze mnie też się kilka osób śmiało jak planowałem zakup, że jak, że po co, że małe itp. Teraz już gadają inaczej, a jak skończę remont to na bank pojawią się pytania czy pożyczę na weekend. Wtedy im przypomnę, że to przecież małe plastikowe g...no a nie przyczepa i pokażę środkowy palec :D . Z drugiej strony mam głęboko w poważaniu to co ktoś o tym myśli.
jako szmata do cepki nie nada się za bardzo

Dzięki za opinie. Może ktoś jeszcze coś doda?

P.S. Pogoda się u mnie zwaliła na maxa i napadało chyba z 20 cm śniegu więc plan na rozpoczęcie prac w dniu dzisiejszym raczej poległ. Zamówiłem tylko trochę plastików i klin i na tym prace remontowe dzisiaj muszę zakończyć. :(