Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

ENKA Prezesa & Edzi
Cześć.



Przyczepka zakupiona w 2019r. cała w oryginale, przednia szyba lekko pęknięta po środku, zaklejona klejem na gorąco, kuchenna również uszkodzona, naprawiona drutem miedzianym, tapicerka w słabiutkim stanie. Szybka wymiana szyb, uszczelnienie taśmą butylową i po ogólnym ogarnięciu nadawała się do użytku. Kilka wyjazdów zrobionych. Myśl remontu kotłowała się w naszych głowach od samego początku, lecz zakres prac zmieniał się jak pogoda w marcu. Studiowanie wątków remontowych i ogólny mętlik. Co zmieniamy, co zostaje? Podjęliśmy decyzję, że robimy wnętrze po swojemu. Tapicerka, łóżko podwójne, stałe, podnoszone, meble w całości od nowa, mały stolik i pojedyncze łóżko zostaje po staremu. Wreszcie w październiku 2021 doszło do całkowitej demolki.

Wnętrze wyleciało w całości. Szlifowanie środka trochę dało w kość. W miejscu gdzie była pęknięta szyba podłoga niestety nie nadawała się do niczego, więc została wycięta. Próg przy drzwiach również nie przeszedł próby czasu i też poszedł do wymiany. Reszta podłogi była jak dzwon, i najważniejsze, zalaminowana, więc została na miejscu. Kantówka przy oknach częściowo wymieniona.
Warunki pogodowe niestety nie pozwoliły na działanie, ale to wcale nie znaczy, że nic nie działo się do tej pory. Znalezione pod szafą 20 tysięcy wprawiło nasze serca w przyjemne wibracje i roztoczyła się nad nami aura olśnienia…ZAKUPY!!!… ha ha ha… szkoda że kasa sprzed denominacji. Entuzjazm jednak nie opadł i przyszły nowe pomysły. Dorośliśmy do decyzji gazowych. Zakupiona została Truma z Truma Vent 12V- brakuje kominka i uszczelki do rury spalin (chętnie kupię), u Murano czeka rozdzielacz nawiewu, będzie ogrzewany przedsionek, lodówka Electrolux 12/230/gaz, ta wyższa, bo w Polarze ciężko było się pomieścić. Na dachu wyląduje panel 100W. Zmienione zostanie okno dachowe na takie z moskitierą i roletką. Co do marki jeszcze nie wybraliśmy, ale wybieramy się do Intercampu więc pomacamy i wybierzemy. Wiąże się to ze zmniejszeniem otworu, mam pewną prostą koncepcję, ale wszelkie rady mile widziane. Buda nie będzie malowana, jest w niezłym stanie, tak sobie tłumaczę… hehe. Wszelkie lampy zewnętrzne zostały zakupione i będą wymienione na ledowe (WAŚ), ale w stylu PRL. Dodatkowo zamontowane zostanie oświetlenie przedsionka oraz podświetlenie stopnia przy drzwiach. Na podłodze będzie folia/mata grzewcza. Podpory są rozebrane i naszykowane do piaskowania i ocynku. Wpadną także adaptery zmieniające rozstaw. Na obecną chwilę demontuję listwy kedrowo-ozdobne. Wszystkie śruby są w fatalnym stanie bez możliwości odkręcenia. Wiertarka plus dobre wiertło i idzie powoli. Pytanie. Czym zaślepić od wewnątrz otwory i ubytki ( myślałem o szpachlówce)?. Nowe śruby będą w innych miejscach.
To tak na szybko żeby ruszyć wątek. Pozdrawiamy wszystkich.

Powodzenia w remoncie. Jak bedziesz grzebał przy oknie dachowym, pomyśl o wzmocnieniu dachu.A otwory po śrubach to chyba najlepiej jednak żywicą.

Powodzenia w remoncie
Stare otwory i ubytki od wewnątrz najlepiej załatać używając żywicy i maty.

Dżinu, otwór w dachu oczywiście musi być wzmocniony bo wszystkie okna dachowe 40x40 są do dachu o grubości od 25mm. Z tą żywicą i matą tak myślałem, jednak będę musiał poczekać na odpowiednie temperatury. Miałem nadzieję, że znajdzie się jakiś inny sposobik

Jeżeli pisząc uszczelka do rury spalin miałeś na myśli ten czerwony oring, to mam jeden nadprogramowy, mogę odstąpić.

sookinsyn pisze:Jeżeli pisząc uszczelka do rury spalin miałeś na myśli ten czerwony oring, to mam jeden nadprogramowy, mogę odstąpić.

Oto to czerwone. Kuba dzięki wielkie. Odezwę się na msg.

Prezes pisze::D Dżinu, otwór w dachu oczywiście musi być wzmocniony bo wszystkie okna dachowe 40x40 są do dachu o grubości od 25mm.

Miałem na myśli cały dach. W enkach jak pewnie wiesz lubią siadać. Jak już masz rozgrzebane, to kantówki we wręgi wlaminuj.Tym bardziej że planujesz panel. Chociaż u mnie to akurat panel trzyma zapadnięty dach

Kominek będę miał, a listwy? Rozwiercasz wiertłem główkę tylko, pozostaje taka szpilka śruby jak ściągniesz listwę i wtedy młotkiem "pach" i wpada do środka. Szkoda rzeźbić aby pozostałości wydłubać, stąd pomysł wybicia do środka. Wtedy od spodu mata z żywicą lub mamut. Nowe śruby listew dawałem nie w tych samych miejscach.

Prezes pisze::D Dżinu, otwór w dachu oczywiście musi być wzmocniony bo wszystkie okna dachowe 40x40 są do dachu o grubości od 25mm. Z tą żywicą i matą tak myślałem, jednak będę musiał poczekać na odpowiednie temperatury. Miałem nadzieję, że znajdzie się jakiś inny sposobik

Okno oryginalne jest 50x50... Więc szukaj o tej wielkości bo zmniejszenie otworu to roboty dużo więcej i czasu. Ja zakupiłem Fiamma 50x50 - tu masz do wyboru szybę mleczna (tańsze) i przeźroczyste crystal (droższe). Po namowie też kolegów u mnie ląduje przeźroczyste crystal.
Co do wzmocnienia, listewek.... Tak są one potrzebne? Ocieplenie itp i nie będzie te 27mm minimalne?

Link okna
https://allegro.pl/oferta/okno-dachowe- ... 4291fbf951

Ta historia z 20 tyś. mnie rozbawiła do łez. Tak sobie pomyślałem, w jakich latach ktoś to stracił tj. ile to było kiedyś warte dla właściciela Enki. Czy pudełko zapałek czy 10 g złota

easy_rider pisze:Ta historia z 20 tyś. mnie rozbawiła do łez. Tak sobie pomyślałem, w jakich latach ktoś to stracił tj. ile to było kiedyś warte dla właściciela Enki. Czy pudełko zapałek czy 10 g złota

Dokładnie te same odczucia mieliśmy.


Zwitek znaleziony za nadkolem pod szafą.
Listwy zdjęte, wg moich obliczeń potrzeba 50 szt śrub M4x15, nakrętki M4, plus podkładki powiększone 12. Oczywiście będą w nowych miejscach. Montaż na taśmę butylową, ale wcześniej trzeba przeszpachlować nierówności i czymś zabezpieczyć, szczególnie na zakolach. Otwory od środka zrobię żywicą. Co do okna dachowego to temat otwarty, w piątek jadę do Intercampu (Grodzisk Maz.), mają spory wybór. Karolu, kominek jak najbardziej przyjmę. O-ring do rury wylotowej dogadany z Kubą.

A gdyby to byly jednak dolary

Dziś w ramach relaksu zabrałem się za demontaż najazdu. Nic w tym nadzwyczajnego ale zaciekawiła mnie jedna rzecz. Korpus przykręcony jest na 4 śruby. Nakrętki udało mi się odkręcić i nawet jedną śrubę wybić. Pozostałe za cholerę nie chciały wyjść. Szlifierka poszła w ruch i po śrubach. Jedna została na wzór wraz z tuleją. Wracając do owej ciekawostki, jedna ze śrub: lewa, przednia nawet gdyby można ją było wybić to nijak by nie wyszła bo blokuje ją mocowanie dźwigni blokady hamulca.
Ciekawe jak została tam umieszczona...? Hmm.
Domyślam się tylko jak, ale sprawdzę to przy montażu.

Na pewno da się ją przekosić jak najazd nie leży na dyszlu. Wsadzasz śrubę i razem z nią kładziesz najazd na dyszlu.