N132 - remont daleki od oryginału

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11025
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: reflexes » poniedziałek, 16 lis 2015, 08:29

A mi spalanie rośnie mocno ale pewnie to przez to, że holownik jest tak na prawdę za mały i za słaby do takiej przyczepy. W zeszłym roku jak jechałem jeszcze z N126N do Sandomierza większość trasy autostradą lekko nieprzepisowo, bo tak koło 100 km/h to spalanie wyszło mi spokojnie około 10l może nawet lekko ponad. Jak jeździłem przepisowo lokalnymi drogami to spalanie lekko ponad 7l. Dodam, że znajomy miał identycznego Focusa, którym codziennie jeździł do pracy około 70 km w jedną stronę. Nałapał chyba z 20 punktów karnych i kilka mandatów to spalanie według komputera pokładowego spadło mu do 3,9 l :lol: Podsumowując myślę, że jednak prędkość ma znaczenie :D .

Awatar użytkownika
rogaldo1986
Posty: 145
Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
Lokalizacja: Łuków

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: rogaldo1986 » poniedziałek, 16 lis 2015, 09:15

jasne, że prędkość ma znaczenie. Mój holownik np sporo pali, ale spowodowane jest to tym, że jeźdżę na niskich biegach, żeby obroty były normalne, jeżeli chcę jechać przepisowo. Jeśli natomiast zwracałbym uwagę na odpowiednią prędkość do przełożeń biegów, to w terenie niezabudowanym musiałbym jeździć 140-150km/h. Szkoda kasy na mandaty. Wolę dołożyć do paliwa :P Z przyczepką jeszcze spalania nie sprawdziłem, bo ledwo co ją 130km przeholowałem i jest w trakcie remontu.

Awatar użytkownika
ruciak76
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1695
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2008, 09:08
Lokalizacja: EZG / Bratoszewice, gm. Stryków, woj. łódzkie

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: ruciak76 » poniedziałek, 16 lis 2015, 09:44

To i ja zabiorę głos na ten temat bo mam swoje spostrzeżenia po powrocie weekendowym z Torunia z niewiadówką.
A więc krótko trasa 2x po 165km:
jazda A1, Stryków - Toruń prędkość +/- 90km/h pogoda bezwietrzna spalanie 6,8 ,
powrót A1, Toruń - Stryków prędkość 110-115km/h spory wiatr czołowy z kąta 45stopni spalanie 9,6. A więc niewątpliwie różnica w spalaniu wiąże się z oporem powietrza, dało się to szczególnie zaobserwować na pomiarze chwilowego spalania gdy jechałem za ekranami i wyjeżdżałem na otwartą przestrzeń. Pomimo utrzymywania tej samej prędkości i niezmienionym nachyleniu drogi spalanie na wskaźniku wzrastało o 1 litr natomiast prędkość zaczynała spadać co wiązało się z dodaniem gazu i kolejnym wzrostem spalania. :(
Skoda Octavia 3FL 1.6TDI 115KM 250Nm
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Obrazek
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N

2025 - 4 nocki 615 km
2024 - 28 nocek, 2932 km
2008-2023 - 294 nocki, 33592 km

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » czwartek, 19 lis 2015, 18:50

Leży sobie na boczku a ja ją masuję tu i ówdzie papierkiem ściernym.
Teraz tylko pouzupełniać ubytki żelkotu, pomalować i spód gotowy :D

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » piątek, 20 lis 2015, 20:52

Pierwsze malowanie już było, jutro drugi raz i czekam aż ramę Grzesiek zrobi :)

Zdjęcie słabe bo telefonem i już ciemno zaczęło się robić :evil:
59.jpg

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2089
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Karolus » sobota, 21 lis 2015, 12:49

No ładnie ładnie....

Pamiętaj tylko - nie półśrodki... Raz a dobrze i do tego nie wracać...
Niewiadko-noce
2024 - 3200km i 14 nocy "nową" N126NT


Mój remont N126N "nr.1" i "nr. 2"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072

N126NT Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891

grzesiek0

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: grzesiek0 » sobota, 21 lis 2015, 20:09

Benior pisze:Pierwsze malowanie już było, jutro drugi raz i czekam aż ramę Grzesiek zrobi :)

To jak się już pochwaliłeś to przyjeżdżam w poniedziałek :D

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » sobota, 21 lis 2015, 20:55

grzesiek0 pisze:
Benior pisze:Pierwsze malowanie już było, jutro drugi raz i czekam aż ramę Grzesiek zrobi :)

To jak się już pochwaliłeś to przyjeżdżam w poniedziałek :D


Byle po południu :mrgreen:

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2645
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: tantalos » sobota, 21 lis 2015, 21:08

Skorupę mam w dobrym stanie jednak lakier jest matowy; czym to wypolerowac? Podajcie konkretną nazwę preparatu i ręcznie czy polerką?

Awatar użytkownika
rogaldo1986
Posty: 145
Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
Lokalizacja: Łuków

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: rogaldo1986 » niedziela, 22 lis 2015, 13:01

Polerką jeśli chcesz polerować to musisz uważać, żeby nie przegrzać lakieru. Ja polerowałem kiedyś lakier na laminacie pastą polerską średnioziarnistą i potem wykończeniową. Nie było hologramów i efekt bardzo ładny. ale dużo wody do tego dawałem, więc trzeba uważać dodatkowo, żeby powodzi w przyczepce nie zrobić :)

Awatar użytkownika
Mobil-Zasada
Posty: 373
Rejestracja: środa, 2 paź 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Mobil-Zasada » niedziela, 22 lis 2015, 14:05

Każdy przestrzega przed tym przypalaniem lakieru, a ja jako laik polerowałem jesienią jeden samochód i nie wiem co to znaczy przypalić lakier. Czy to zostawia jakieś trwałe uszkodzenia? Zawsze po polerowaniu lakier jest cieplutki, ale nigdy nic nie uszkodziłem jeszcze. A przyznaje bez bicia, robiłem narazie tylko jeden samochód polerką. :)

Przyczepy nie robiłem, tylko raz wypróbowałem sobie jak się poleruje laminat na zdjętym wywietrzniku. mozę na wiosnę przy odrobinie chęci zajmę się przyczepą... a może nie. nie wiem czy warto takie starocie polerować :)
Ciągnik: VOLVO S60 II D3 (do sprzedania)
Ciągnik: Skoda Superb 2 Combi 2.0TDi
Przyczepa: N126ES

Awatar użytkownika
rogaldo1986
Posty: 145
Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
Lokalizacja: Łuków

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: rogaldo1986 » niedziela, 22 lis 2015, 17:03

A spróbuj sobie spolerować jakiś ciemny kolor. Najlepiej czarny. Zobaczysz wtedy o co chodzi. A jak już nabierzesz wprawy na czarnym to inne o wiele łatwiejsze do polerki będą :P

Awatar użytkownika
Mobil-Zasada
Posty: 373
Rejestracja: środa, 2 paź 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Mobil-Zasada » niedziela, 22 lis 2015, 19:22

Próbowałem. Mój zielony i rodziców czarny. Wiem chyba o co chodzi, o takie przebarwienia w rytm polerki. Ale one nic nie wnoszą na lakierze, pod szmatką wszystko schodzi. Więc jeśli to jest to "przypalenie" lakieru, to znaczy że nie ma się czym przejmować. Albo faktycznie nie udało mi się nigdy "przypalić" lakieru. :)

Za kapitalkę mojego zielonego opelka będę się brał na wiosnę. W tym sezonie już nie zdążyłem.

Narazie dziewczyny czerwonego Punciaka zrobiłem. Nie jest źle :)
Ciągnik: VOLVO S60 II D3 (do sprzedania)
Ciągnik: Skoda Superb 2 Combi 2.0TDi
Przyczepa: N126ES

Awatar użytkownika
rogaldo1986
Posty: 145
Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
Lokalizacja: Łuków

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: rogaldo1986 » niedziela, 22 lis 2015, 19:31

Czerwony jest stosunkowo łatwy do spolerowania. A hologramy to nie "przegrzanie" lakieru. O "przypalaniu" lakieru nigdy nie słyszałem :P

Awatar użytkownika
Mobil-Zasada
Posty: 373
Rejestracja: środa, 2 paź 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Mobil-Zasada » niedziela, 22 lis 2015, 19:39

No dobra, dobra, mówię że rozmawiasz z laikiem, więc nie muszę się trzymać fachowych terminów. :wink:

Ale przyczepki nasze są w innego materiału jak samochody, więc już nie zaśmiecam koledze tematu :)
Ciągnik: VOLVO S60 II D3 (do sprzedania)
Ciągnik: Skoda Superb 2 Combi 2.0TDi
Przyczepa: N126ES


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości