Strona 4 z 21

Re: N126E Remont v2 - Miron

: niedziela, 26 sie 2018, 21:43
autor: Murano
Mirek ale po co?
Dodatkowe otwory w listwie, dodatkowe otwory w budzie, dwa razy więcej punktów do uszczelnienia.
Nie podejrzewam, że "rozorałeś" otwory w listwach więc po wbiciu resztek starych do środka budy i oczyszczeniu punktów wewnątrz wykorzystaj stare otwory.
W każdy otwór sikaflex i od spodu powiększone podkładki. Skręcasz "na mokro". Brudna robota ale klej włazi wszędzie wokół śrub i masz pewność, że zadziała.
Dobrze się zaopatrzyć w pomocnika i kilka par rękawiczek jednorazowych.
Jeden z zewnątrz wkłada śruby i wkręca wkrętarką a drugi od środka paprze się z nakrętką i podkładką w kleju przytrzymując drugim kluczem.
Co do rozwiercania to znam to doskonałe....
Polecam wiertła utwardzane HHSCo firmy RUKO w rozmiarze 4.
Nie spotkałem lepszych wierteł!

Re: N126E Remont v2 - Miron

: niedziela, 26 sie 2018, 22:18
autor: Miron EZD
Marcin, i tu się właśnie obawiam, czy takie wbijanie wkrętów nie zniszczy bardziej budki, niż zostawienie ich "w spokoju"
i nawiercenie nowych otworów pomiędzy istniejącymi.
Oczywiście stare pozostałości po wkrętach zostałyby zabezpieczone od zewnątrz, dodatkowo butyl pod listwę i myślę,
że byłoby to dobre rozwiązanie.
Dzięki za podpowiedź, na pewno masz większą praktykę na ten temat bo remontowałeś już niejedną przyczepę.
Dlatego wolę zapytać, niż narobić większych szkód przez brak wiedzy na ten temat.
Po to jest nasze forum, aby sobie pomagać, a jeśli już jesteśmy przy forum, to chyba według regulaminu,
jestem teraz pełnoprawnym fanklubowiczem :D ponieważ:
posiadam przyczepę marki Niewiadów,
jestem zaangażowany w życie forum,
byłem na spotkaniu fanklubowym,
i co właśnie teraz nastąpiło, posiadam minimum 500 postów. :lol:

Re: N126E Remont v2 - Miron

: niedziela, 26 sie 2018, 22:36
autor: Murano
Mirek, zdanie "pozostałości wkrętów zostałoby zabezpieczone od zewnątrz" mnie martwi.
Nie usuniesz resztek jak tylko od wewnątrz. Pozostawienie tego może być kiepskim pomysłem, a usunięcie przez wbicie do środka nie jest groźne i nie niszczy połączenia. Pozostaje po tym zabiegu jedynie oderwana łatka z maty szklanej.
Co do butylu to mam mieszane uczucia. On się super spisuje na dość równych powierzchniach.
Zrobisz jak ci rozum (dość ogarnięty wg mnie ;-) ) podpowie jednak ja pozostanę zwolennikiem wbijania i Sikaflexu na starych otworach...

Re: N126E Remont v2 - Miron

: niedziela, 26 sie 2018, 22:45
autor: tomcat
Miron EZD pisze:Po oczyszczeniu miejsce łączenia elementów budki wydaje się być w dość dobrym stanie, porównując do zdjęć
z wątku Dzina, spodziewałem się czegoś gorszego.
Powierzchnia jest równa,bez większych spękań i uskoków.

Chyba każdy egzemplarz wygląda w tym miejscu inaczej. Pewnie podczas składania Twojego lepiej się przylozyli do roboty :D
Miron EZD pisze:Marcin, i tu się właśnie obawiam, czy takie wbijanie wkrętów nie zniszczy bardziej budki, niż zostawienie ich "w spokoju"
i nawiercenie nowych otworów pomiędzy istniejącymi.

Może zamiast je od razu traktować "czujnikiem ",można by od środka wstępnie zeszlifowac,np sciernica lamelowa co by przy wybijaniu nie uszkodzić skorupy :?
Miron EZD pisze:Po to jest nasze forum, aby sobie pomagać, a jeśli już jesteśmy przy forum, to chyba według regulaminu,
jestem teraz pełnoprawnym fanklubowiczem :D ponieważ:
posiadam przyczepę marki Niewiadów,
jestem zaangażowany w życie forum,
byłem na spotkaniu fanklubowym,
i co właśnie teraz nastąpiło, posiadam minimum 500 postów. :lol:

Gratuluję jubileuszu ;)

Re: N126E Remont v2 - Miron

: niedziela, 26 sie 2018, 22:59
autor: Miron EZD
tomcat pisze:Może zamiast je od razu traktować "czujnikiem ",można by od środka wstępnie zeszlifować,np ściernicą lamelową co by przy wybijaniu nie uszkodzić skorupy :?

Właśnie to miałem na myśli, od środka skorupa w miejscu gdzie są wkręty jest dość grubo wzmocniona,
obawiam się, że w tym miejscu przy uderzeniu może spowodować to duże zniszczenia, dlatego zeszlifowanie tego miejsca
uważam za dobry pomysł (chociaż jak pomyślę o zapachu jaki się przy tym będzie wydobywał, już mi się niedobrze robi :oops: )
tomcat pisze:Gratuluję jubileuszu ;)

A dziękuję, kiedy rejestrowałem się na forum, myślałem że nigdy to nie nastąpi, a tu proszę, już 500 postów :lol:

Re: N126E Remont v2 - Miron

: niedziela, 26 sie 2018, 23:17
autor: Samoogon
Od środka widać gdzie jest śruba, ja nacinałem tarczą na krzyż w miejscu śruby przed wybiciem.

Re: N126E Remont v2 - Miron

: środa, 29 sie 2018, 15:41
autor: RAFALSKI
Murano pisze:Zrobisz jak ci rozum (dość ogarnięty wg mnie ;-) ) podpowie jednak ja pozostanę zwolennikiem wbijania i Sikaflexu na starych otworach...

Ja też uważam, że płynny uszczelniacz jest najlepszy do listew a nie taśma butylowa. Elegancko wyłazi po dociśnięciu listwy i wypełnia wszelkie nierówności. Ale nie widzę problemu w pozostawieniu śrub po uprzednim zeszlifowaniu ich od strony listwy. I tak idzie na nie uszczelniacz więc nie ma groźby przecieku.

Re: N126E Remont v2 - Miron

: czwartek, 30 sie 2018, 13:22
autor: Miron EZD
RAFALSKI pisze: Ale nie widzę problemu w pozostawieniu śrub po uprzednim zeszlifowaniu ich od strony listwy. I tak idzie na nie uszczelniacz więc nie ma groźby przecieku.

Czyli jednak można :lol: Widzę że zdania wśród doświadczonych klubowiczów są podzielone.
Ja też skłaniam się do tego żeby zostawić stare śruby i obok nawiercić nowe otwory (i tak wszystko będzie uszczelniane). Co do butylu, nie wiem jaki stosowaliście, ale ten który ja stosowałem wcześniej przy uszczelnieniu ramy do drzwi wejściowych mojej przyczepki jest według mnie ok, też "wyłazi" po dociśnięciu.
Do dzisiaj nie ma najmniejszego przecieku w tym miejscu, nie wspomnę o tym że wszystkie otwory w przyczepie także dawałem na ten butyl.
Jeżeli chodzi o różnice w poziomach łączonych powierzchni, tak jak jest to pod listwami ozdobnymi, to zawsze można dać dwie warstwy butylu tam gdzie jest niżej aby wyrównać poziom łączenia.
Resztę tego co"wyjdzie" pięknie można obciąć nożykiem. Czysto i estetycznie.
Nie używałem nigdy sikaflexu więc trudno mi się wypowiedzieć na ten temat.
Zabiorę próbkę butylu na najbliższe spotkanie (grzybobranie) w celu porównania właściwości, jeśli ktoś ma i może zabrać sikaflex, możemy zrobić parę eksperymentów. :mrgreen:

Re: N126E Remont v2 - Miron

: czwartek, 30 sie 2018, 15:28
autor: Luca
Miron EZD pisze:Przy demontażu listwy nasunął mi się pewien pomysł :!: by przed rozwierceniem starych wkrętów, najpierw nawiercić
w zamontowanej na budce listwie nowe otwory montażowe, mając ułożoną i dopasowaną listwę jest to według mnie
duże ułatwienie w dalszych pracach,

No ale stare otwory w skorupie i tak będziesz musiał zaślepić.
Ja zaklejałem żywicą i szpachlą a potem wierciłem od nowa w tych samych miejscach co były i wyszło OK.

Re: N126E Remont v2 - Miron

: czwartek, 30 sie 2018, 20:20
autor: tantalos
Ja również zostawiłem stare śruby i wierciłem nowe dziury. Pod listwy poszła jedna warstwa butylu. Stare śruby są zalaminowane od środka, po co niszczyć skorupę aby wyciągać złom? Pod wszystkie otworki w budzie dawałem z dwóch stron Sikaflex.

Re: N126E Remont v2 - Miron

: czwartek, 30 sie 2018, 21:01
autor: Miron EZD
Tantalos, czyli dokładnie tak jak zamierzam zrobić.
Tak jak pisałem wcześniej, nigdy nie używałem Sikaflexu.
Z tego co się orientuję to jest kilka wersji tego produktu, którego używaliście, 11FC czy 221?
Czy ktoś z kolegów używał odpowiednika znanej niemieckiej firmy pod roboczą nazwą: (K+D)?

Re: N126E Remont v2 - Miron

: czwartek, 30 sie 2018, 21:47
autor: tomcat
Ja też wierciłem nowe otwory ale głównie dlatego że budę malowałem a cała powierzchnia pod listwą była wyrównywana (żywica i szpachlówka) tak samo jak nad oknem przednim i tylnym. Do montażu jako uszczelnienie pod listwy użyłem taśmę butylowa. Tak jak piszesz, jest na tyle elastyczna, że dociągnięcie też powoduje jej wyciskanie. Na płaskiej, równej powierzchni spisuje się idealnie; może trochę gorzej na nierównej z ubytkami.
W sumie to moze można by użyć jednego i drugiego :?
Sikaflexem dla pewnizny pociągnąć budę żeby wypełnił nierówności i ubytki,a pod listwę podkleić butyl :idea:
No chyba że się "pogryzą"...
Takie tam moje przemyślenie ;)

Re: N126E Remont v2 - Miron

: czwartek, 30 sie 2018, 22:57
autor: tantalos
Miron EZD pisze:Z tego co się orientuję to jest kilka wersji tego produktu, którego używaliście,11FC czy 221?
Czy ktoś z kolegów używał odpowiednika znanej niemieckiej firmy pod roboczą nazwą: (K+D)?

Jak mi zabrakło na koniec sikaflexu (211 szary) to aby nie kupować wysyłkowo nabyłem zwykłą masę uszczelniającą Boll. Też powinna spełnić swoje zadanie. Różnica między tymi produktami jest taka że sika zasycha nieużywany w szpicy/dozowniku a boll nie (przynajmniej nie po kilku dniach). Oczywiście nałożony na skorupę wysycha tak samo jak sika ;)

Re: N126E Remont v2 - Miron

: piątek, 31 sie 2018, 07:30
autor: reflexes
tomcat pisze:Sikaflexem dla pewnizny pociągnąć budę żeby wypełnił nierówności i ubytki,a pod listwę podkleić butyl :idea:
No chyba że się "pogryzą"...
Takie tam moje przemyślenie ;)

Moim zdaniem całkiem dobry pomysł. Trzeba sprawdzić czy nie będą się gryzły bo sikaflex o ile dobrze pamiętam jest uszczelniaczem polimerowym i mogą w nim być użyte inne rozpuszczalniki.
Co prawda ja stosowałem taśmę i uszczelniacz butylowy ale właśnie taką samą technologię zastosowałem wklejając kilka dni temu okno dachowe w pieczarkarni. Ponieważ taśma wydawała mi się trochę twarda i w obawie o jakieś niedociągnięcia na ramę okna dałem taśmę, a później całkiem solidną porcję uszczelniacza, który pięknie się ułożył i ładnie wylazł z każdej strony po dociśnięciu okna.
Obrazek
Po ostatnich deszczach w Radomiu ani kropelki wody w środku. :mrgreen:

Re: N126E Remont v2 - Miron

: piątek, 31 sie 2018, 22:08
autor: Miron EZD
Dzisiaj dalsza część remontu, okna boczne...
Masakra,poklejone uszczelki jakimś badziewiem.
Po wyciągnięciu klina zabrałem się za odklejenie uszczelki od budy, a następnie od okna.
Podważając ostrożnie śrubokrętem uszczelkę udało mi się wszystko rozkleić.
Teraz pytanie, co zrobiłem źle?
Szybę zacząłem wyjmować razem z uszczelką od wewnątrz podważając uszczelkę i wypychając okno.
Niestety szyba nie wytrzymała, najpierw strzelił kawałek, a później poleciała cała.
Fakt, że była już wiekowa i przez to może krucha, miała także kilka małych pęknięć, ale nie usprawiedliwia
to tego, że zniszczyłem szybę :oops: