Prawie jak remont
- kooba
- Administrator
- Posty: 5803
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Prawie jak remont
Te odchylane za bardzo odstają od budki i mógłby być problem z wciągniem przedsionka. No i każde wciągnie i wyciąganie przedsionka naruszałoby ich ustawienie.
- kooba
- Administrator
- Posty: 5803
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Prawie jak remont
W przyczepie cały czas coś się dzieje, nowe modyfikacje i ulepszenia. Zdjęcia robione na bieżąco... tylko do opisywania jakoś nie mogłem się zebrać 
Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu przyczepa dostała zbiornik LPG. Zawsze denerwowało mnie to, że zaczynam jakiś wyjazd a w butli jest jakaś resztka gazu, która nie wystarczy na wyjazd ale i żal wymienić bo gaz jeszcze jest. I tu na ratunek przyszła samochodowa butla LPG pojemności 20,5 L. Biorąc pod uwagę, że 20% to poduszka powietrzna mam jakieś 16 L gazu co daje około 8 kg. Butlę można w dowolnym momencie dotankować do pełna i w drogę.
BARDZO WAŻNA INFORMACJA!!!
Przed montażem takiej butli należy przerobić smoka od wielozaworu żeby pobierał gaz w fazie lotnej, a nie ciekłej tak jak to jest w samochodzie.
Całość w kufrze prezentuje się tak:

Wielozawór ze wskaźnikiem poziomu gazu

Największym problemem jest przejście z rurki 8 mm na gwint żeby nakręcić reduktor. Ja namówiłem znajomego tokarza żeby dotoczył mi końcówkę, która z jednej strony ma gniazdo takie jak w zaworach trumy, a z drugiej gwint taki jak w małych butlach turystycznych.


Na tę końcówkę nakręcam redukcję z małej butli do dużej

I dopiero na to nakręcam reduktor od butli 11 kg. Dzięki takiemu rozwiązaniu gdybym dopuścił do braku gazu w butli LPG mogę wpiąć w układ zarówno butlę 3 kg jaki i 11 kg.

A tak można było sprawdzić poziom gazu w butli podczas inauguracji sezonu w marcu w Bieszczadach... nawet wskaźnik na wielozaworze nie był potrzebny


Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu przyczepa dostała zbiornik LPG. Zawsze denerwowało mnie to, że zaczynam jakiś wyjazd a w butli jest jakaś resztka gazu, która nie wystarczy na wyjazd ale i żal wymienić bo gaz jeszcze jest. I tu na ratunek przyszła samochodowa butla LPG pojemności 20,5 L. Biorąc pod uwagę, że 20% to poduszka powietrzna mam jakieś 16 L gazu co daje około 8 kg. Butlę można w dowolnym momencie dotankować do pełna i w drogę.
BARDZO WAŻNA INFORMACJA!!!
Przed montażem takiej butli należy przerobić smoka od wielozaworu żeby pobierał gaz w fazie lotnej, a nie ciekłej tak jak to jest w samochodzie.
Całość w kufrze prezentuje się tak:

Wielozawór ze wskaźnikiem poziomu gazu

Największym problemem jest przejście z rurki 8 mm na gwint żeby nakręcić reduktor. Ja namówiłem znajomego tokarza żeby dotoczył mi końcówkę, która z jednej strony ma gniazdo takie jak w zaworach trumy, a z drugiej gwint taki jak w małych butlach turystycznych.


Na tę końcówkę nakręcam redukcję z małej butli do dużej

I dopiero na to nakręcam reduktor od butli 11 kg. Dzięki takiemu rozwiązaniu gdybym dopuścił do braku gazu w butli LPG mogę wpiąć w układ zarówno butlę 3 kg jaki i 11 kg.

A tak można było sprawdzić poziom gazu w butli podczas inauguracji sezonu w marcu w Bieszczadach... nawet wskaźnik na wielozaworze nie był potrzebny


- kooba
- Administrator
- Posty: 5803
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Prawie jak remont
Lenistwo moje nie zna granic... podobno z tego biorą się najlepsze wynalazki 
Tym razem pomysł zapożyczyłem od innych kolegów, ale nie zmienia to faktu, że ktoś był geniuszem
Przyczepa dostała podwieszone na stałe pod podporami podkładki... no bo ile można biegać z deskami.





Tym razem pomysł zapożyczyłem od innych kolegów, ale nie zmienia to faktu, że ktoś był geniuszem

Przyczepa dostała podwieszone na stałe pod podporami podkładki... no bo ile można biegać z deskami.




- kooba
- Administrator
- Posty: 5803
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Prawie jak remont
Znalazło się też miejsce na gadżety techniczne
Zamontowałem wyświetlacz do sterownika solara.

Gadżet jest naprawdę super i nie nudzi się po tygodniu użytkowania jak to twierdził nasz fanklubowy specjalista od solaryzacji Bartek.


Gadżet jest naprawdę super i nie nudzi się po tygodniu użytkowania jak to twierdził nasz fanklubowy specjalista od solaryzacji Bartek.
Re: Prawie jak remont
Zbiornik i zaworki fajne, Kooba zdjęcie ze zbiornikiem oszronionym wskazuje na zbyt duży pobór gazu względem wydajności zbiornika,kilka razy tak pociągniesz i będziesz miał sam butan zamiast mieszaniny ,proponował bym zatankować samego propanu teraz, żebyś mógł używać tej instalacji.A do tych potężnych łap nie myślałeś dołożyć sprężyn,żeby ci się nie kołysały podczas jazdy,na tych łapach to mógłbyś budkę na środku jeziora postawić i by nie utonęła wykorzystał byś napięcie powierzchniowe
.

-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 6 mar 2014, 07:41
Re: Prawie jak remont
kooba pisze:Znalazło się też miejsce na gadżety techniczneZamontowałem wyświetlacz do sterownika solara.
Gadżet jest naprawdę super i nie nudzi się po tygodniu użytkowania jak to twierdził nasz fanklubowy specjalista od solaryzacji Bartek.
No właśnie. Tarapukuara mówił, że jest to zbędny gadżet. który cieszy przez pierwsze kilka dni, a później nie zwraca się na niego uwagi. Osobiście sądzę, że konieczny nie jest, ale miło jest go mieć.
- kooba
- Administrator
- Posty: 5803
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Prawie jak remont
jacek pisze:Zbiornik i zaworki fajne, Kooba zdjęcie ze zbiornikiem oszronionym wskazuje na zbyt duży pobór gazu względem wydajności zbiornika,kilka razy tak pociągniesz i będziesz miał sam butan zamiast mieszaniny ,proponował bym zatankować samego propanu teraz, żebyś mógł używać tej instalacji.
Nie no spokojnie, nie popadajmy w paranoję. To był tylko jeden weekend i było w nocy -9. Poza tym w zimie na stacjech chyba są inne proporcje propanu i butanu niż w lecie.
Re: Prawie jak remont
Z czego wykonałeś podkładki pod podpory?
Sam nad tym myślę, bo też mnie irytuje bieganie z deskami
Lampkę nocną też kupuję
Jak to jest z tymi zbiornikami LPG, nie ma problemu z nabijaniem?
Sam nad tym myślę, bo też mnie irytuje bieganie z deskami

Lampkę nocną też kupuję

Jak to jest z tymi zbiornikami LPG, nie ma problemu z nabijaniem?
-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 6 mar 2014, 07:41
Re: Prawie jak remont
Shadow69 pisze:Jak to jest z tymi zbiornikami LPG, nie ma problemu z nabijaniem?
W dobie samoobsługowych stacji lpg to raczej żaden problem

Re: Prawie jak remont
kooba pisze:jacek pisze:Zbiornik i zaworki fajne, Kooba zdjęcie ze zbiornikiem oszronionym wskazuje na zbyt duży pobór gazu względem wydajności zbiornika,kilka razy tak pociągniesz i będziesz miał sam butan zamiast mieszaniny ,proponował bym zatankować samego propanu teraz, żebyś mógł używać tej instalacji.
Nie no spokojnie, nie popadajmy w paranoję. To był tylko jeden weekend i było w nocy -9. Poza tym w zimie na stacjech chyba są inne proporcje propanu i butanu niż w lecie.
Pewnie że niema co popadać w paranoję,jeżeli przez lato wypalisz tą ,,zleżynę" to ok.Autogaz latem i zimą różni się w proporcji ale nie strasznie jakoś, samochodem jak jeździsz to gaz w zbiorniku miesza się sam i do mieszalnika dochodzi prawidłowa mieszanina a przyczepka stoi i stoi na kempingu a gaz w zbiorniku w tym czasie się rozwarstwia ,butan zalega na dnie a propan odparuje pięknie, chciałem tylko zwrócić uwagę na tą drobną okoliczność i nikogo nie chcę pouczać ,nie odbierz tego źle,dobra rada


- kooba
- Administrator
- Posty: 5803
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Prawie jak remont
Dzisiaj, dzięki niecenionej pomocy kolegi Tomka (TomekN126N), zawitał do mnie kolejny gadżet... aquaroll.
Beczułka w wersji 29l jest naprawdę super. Oczywiście nie omieszkałem zaraz po odebraniu paczki napełnić jej pod sam korek i spróbować jej przetoczyć po podwórku. Wniosek z tego toczenia mam tylko jeden... dlaczego dopiero teraz kupiłem ten wspaniały gadżet

Toczy się lekko, bez żadnych oporów. Nawet wcześniejsze wożenie bańki 25l na wózeczku nie było takie łatwe i przyjemne.
Fotki nabytku:


Rączki są rozkładane, więc nie zajmują dużo miejsca

Beczułka w wersji 29l jest naprawdę super. Oczywiście nie omieszkałem zaraz po odebraniu paczki napełnić jej pod sam korek i spróbować jej przetoczyć po podwórku. Wniosek z tego toczenia mam tylko jeden... dlaczego dopiero teraz kupiłem ten wspaniały gadżet


Toczy się lekko, bez żadnych oporów. Nawet wcześniejsze wożenie bańki 25l na wózeczku nie było takie łatwe i przyjemne.
Fotki nabytku:


Rączki są rozkładane, więc nie zajmują dużo miejsca

- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4421
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Prawie jak remont
A ile kosztował Cię taki baniaczek?
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 09 / 0982 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 09 / 0982 km
Re: Prawie jak remont
I do czego będziesz używał, do szarej czy do czystej?
Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
- kooba
- Administrator
- Posty: 5803
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Prawie jak remont
CornBlumenBlau pisze:A ile kosztował Cię taki baniaczek?
No to jest minus tego gadżetu bo musiałem wybecelować 180 PLN


reflexes pisze:I do czego będziesz używał, do szarej czy do czystej?
Do czystej. Do brudnej nie dałoby rady bo za wysoki, ale jeszcze przyjdzie czas na dedykowany zbiornik do brudnej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości