Chwyciły mrozy, więc pora na grzebanie przy rzeczach do zrobienia w domu.
Zmontowałem skrzynkę bezpieczników do instalacji 12V wewnętrznej. Założenia jakie przyjąłem:
- wewnątrz zasilam się akumulatorem (może kiedyś tam w przyszłości doładowywanym solarem - na chwilę obecną będzie to aku ładowany w domu przed wyjazdami)
- nie łączę w żaden sposób instalacji 12V przyczepy z samochodową
- nie planuję czerpania prądu do instalacji 12V z instalacji 230V
- z 12V zasilać będę 2 lampy wewnętrzne - frabryczne - z żarówkami rurkowymi LED, 2 gniazda zapalniczki jakby coś trzeba było ładować, pompkę wody, trumaventa (nie mam ale zrobię kabel żeby był doprowadzony jakby co w przyszłości), lampę przedsionka (też jeszcze nie mam ale nabędę), i być może w przyszłości radio samochodowe
- osobne bezpieczniki dla: radia (10A), oświetlenia przedsionka (1A), oświetlenia wnętrza (1A), trumaventa (2A), pompki (5A), gniazdek zapalniczki (5A), co daje w sumie max 24A przy czym na radiu jest spory zapas - całość zabezpieczona będzie dodatkowo bezpiecznikiem 25A.
- wewnątrz przyczepy odbiorniki będą pospinane linką o przekroju 1mm^2, być może dla radia dam więcej ze względu na potencjalny spory prąd w zasilaniu (nie planuję słuchać głośno muzyki, ale nie wiem ile radio ciągnie prądu przy zwykłej "cichej" pracy)
- wewnątrz skrzynki połączenia na konektorach oczkowych, nasuwkach i kablu lince 2,5mm^
- jedno miejsce (na bezpiecznik) pozostawiam niewykorzystane jeśli kiedyś zechciałbym dodać jeszcze jakiś obwód
- użyłem skrzynki bezpieczników typu UNI GB8
- z akumulatora prąd będzie przychodził kablem 6mm^2
- na chwilę obecną postawiłem na prostotę wykonania
- do każdego odbiornika/obwodu ciągnę plusa i masę w kablu dwużyłowym od "rozdzielni", nie łączę masy od odbiornika do odbiornika (nie widzę takiej potrzeby)
Załączam fotkę wyniku swojej pracy. Całość zabudowałem w skrzynce natynkowej. Nie ma żadnych odbiorników póki co podłączonych

, ale przy kładzeniu kabli w przyczepie skrzyneczka będzie już gotowa i tylko się podepnie kabelki - plusy do obudowy bezpieczników, a masy do płytki odgałęźnej na górze zdjęcia.
Tu mała uwaga: nie jestem elektrykiem, dlatego domyślam się że dla osób mających zawodowo styczność z elektryką sporo rzeczy nie będzie do zaakceptowania - rozumiem to, ale dla mnie taka prosta skrzyneczka jest ok. Dodatkowo dostanie ładny opis bezpieczników i podłączeń na wieczku. Wygląd zewnętrzny jest drugorzędny, bo skrzynka będzie w łóżku.
I teraz druga sprawa - wiem że każdy ma swoje zdanie na temat celowości i sposobu ocieplania przyczepy, dlatego nie chcę żeby ten wątek przekształcił się w dyskusję na ten temat. Poczytałem forum, przeczytałem poświęcony temu tematowi rozdział w książce o budowaniu kampera, i mam swoje zdanie. Zastanawiałem się tylko czy ocieplać samą pianką czy pianką z ALU. Zerknięcie w tabelę zestawiającą właściwości izolacyjne materiałów z folią i bez (w książce R. Szepke) - i decyzja, będę ocieplać pianką z folią ALU.
Pianka PE o grubości 10mm z alu (dwustronnie pokryta - nie znalazłem sensownej pianki 10mm z folią z jednej strony) jest diabelnie droga - kosztuje 22 zł/m^2. Zdecydowałem się więc na cienszą (5mm) za 4 zł za metr i już do mnie przyszła. Pianka jest faktycznie bardzo cieniutka. Zastanawiam się, czy nie skleić dwóch warstw w jedną bonatermem, nadal wyjdzie ponad 2 razy taniej niżbym miał kupić grubą piankę. Jedyne co mi się nie podoba, to wizja klejenia kolejnej warstwy. Przemyślę jeszcze temat.
Tutaj pytanie do Was: czy jeśli dwie warstwy pianki skleję bonatermem ale nie na ścianach przyczepy, a w garażu (żeby potem przyczepę wyklejać jedną warstwą ocieplenia czyli mieć grubą warstwę pianki), to czy taka "kanapka" będzie mocno usztywniona przez wyschnięty bonaterm? W skrócie - czy po wyschnięciu bonaterm pozostaje giętki czy mocno usztywnia klejone powierzchnie?
I apropos kupowania pianki z alu - wiadomo trafiają się lepsze i gorsze jeśli chodzi o jakość sklejenia folii z pianką. Tu sobie pozwolę wkleić linka do aukcji Allegro, gdzie dokonałem zakupu:
http://allegro.pl/show_item.php?item=5609969751 (jeśli by aukcja znikła - szukajcie u tego sprzedającego:
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=2379933)
Pianka którą sprzedaje ten pan trzyma się folii jak diabli - nie da się folii oderwać, prędzej rozrywa się pianka. Polecam. Sprzedający jak go pytałem znał temat oklejania przyczep, zaoferował się wysłać próbkę oraz zwrócić pieniądze jeśli bym nie był zadowolony.
To tyle na dzisiaj
