Mój "kurnik"
Re: Mój "kurnik"
Mały update z dnia dzisiejszego. Zabawa od wczesnego rana. Cepka praktycznie wyklejona. Zostało dokończyć przednią ścianę ale tam brakuje mi jeszcze części instalacji. Płyty przy oknach otwieranych miały być z białego hdf ale trafiły się dwa spody od tapczany z surowej pilsni więc w ramach recyklingu obilem wykładzina i wylądowały w cepce... aha zostało jeszcze wykończenie wokół kołnierze dachu. Jutro dokończyć tę parę detali i znowu uszczuplenie konta czyli zakupy linoleum jakieś kable itd. Wariant ze remont nie przekroczy 4tys. był trochę smieszny bo z kupki sie zmiata...
- kooba
- Administrator
- Posty: 5803
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój "kurnik"
Miło popatrzeć jak kolejna przyczepka wraca do świetności. Dobra robota.
Jak patrzrę na zdjęcia Twojej świeżo polakierowanej przyczepy, to zastanawiam się czy nie o Ciebie pytałem tutaj viewtopic.php?f=23&t=3657&p=89239#p88974
Jonny1980 pisze:Witam po dłuższej przerwie ale jak wiadomo lakiernik to stan umysłu więc przyczepę z lakierowania udało się odebrać dopiero po nowym roku...
Jak patrzrę na zdjęcia Twojej świeżo polakierowanej przyczepy, to zastanawiam się czy nie o Ciebie pytałem tutaj viewtopic.php?f=23&t=3657&p=89239#p88974
Re: Mój "kurnik"
Zapewne chodziło o moją przestała tam 2 miesiące przeszło wrrrr. Ale relatywnie wyszło w ludzkich pieniądzach i z zadawalajacym efektem. Dziś nie miałem zbytnio czasu więc tylko wykonczylem wokół dachu otwieranego i zmodziłem przyszłą skrzynkę/tablice pradowa która wyląduje w szafce kuchennej. Kolejny element do wykonania to miejsce na przełączniki dla odbiorników i voltomierza nad górną półkę.
Re: Mój "kurnik"
Pięknie się dzieje 

Re: Mój "kurnik"
Teraz walka z masą. Chciałem zrobić część z płyty 18 a część z 10 niestety na wykroju wychodziło za dużo odpadu. Więc w szafkach kuchennych wycinam gdzie się da. Opcja była lekkiej sklejki laminowanej ta samą okleiną ale koszt wyrywał z butów...Jutro jeszcze idzie do poprawki blat i płyta pod blat bo po wycięciu na kurki kuchenki zostaje za mało
Panowie takie pytanie apropo listw Led. Czy przy podpietym prostowniku czy doladowywaniu kablami z holownika trzeba jakoś stabilizować napięcie żeby się nie spalily?

Panowie takie pytanie apropo listw Led. Czy przy podpietym prostowniku czy doladowywaniu kablami z holownika trzeba jakoś stabilizować napięcie żeby się nie spalily?
Re: Mój "kurnik"
Aha jeszcze jedno. Jaki powinien być prawidłowy nacisk na hak?
Re: Mój "kurnik"
Jonny1980 pisze:Aha jeszcze jedno. Jaki powinien być prawidłowy nacisk na hak?
To zależy jaki masz holownik, przeważnie jest to 50,80 kg,ja zawsze tak rozkładam bagaż ażeby jedną ręką zapiąć cepke, dobrze się wtedy prowadzi i mocno nie skacze.
Re: Mój "kurnik"
Renault Espace IV sam wazy kolo 2 t.
Re: Mój "kurnik"
Zerknij na tabliczkę na haku na pewno będzie napisane.
Re: Mój "kurnik"
Jeśli mowa o zasilaniu led to warto wstawić jakąś stabilizację. Różne są głosy na forum u niektórych świecą latami ale u mnie przy 13.8V paski nie wytrzymały nawet sezonu letniego. Problem w tym że trzeba by zakombinować jakąś "automatykę" na miniaturowym przekaźniczku żeby np. zapinał stabilizator tylko wtedy kiedy zasilanie idzie z prostownika. Bo przy samym akumulatorze i 12V z akumulatora dużo będziesz tracił na jasności jeśli w szeregu pozostanie stabilizator albo diody.
...
...
Re: Mój "kurnik"
To chyba po prostu nie korzystać z Led przy ładowaniu. Bo wynika z moich obliczeń że przy załączonych wszystkich odbiornikach aku powinien starczac na 10godz.więc przy użytkowaniu ledow po zmroku spokojnie możemy lecieć na samym aku.
Re: Mój "kurnik"
Sprawa nie jest skomplikowana i szkoda pozbawiać się światła w chwili kiedy jakimś innym odbiornikiem "zabijesz" akumulator.Nie mówiąc o krótkich dniach. Zamiast przekaźnika możesz wpiąć przełącznik ale wtedy musisz pamiętać o jego włączeniu podczas ładowania.
...
...
Re: Mój "kurnik"
Pomyślę o przekazniku. Skrzynka 12v jest na tyle rozbudowana że w każdej chwili można będzie coś przerobić.
- kooba
- Administrator
- Posty: 5803
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój "kurnik"
tomtoy pisze:Jonny1980 pisze:Aha jeszcze jedno. Jaki powinien być prawidłowy nacisk na hak?
To zależy jaki masz holownik, przeważnie jest to 50,80 kg,ja zawsze tak rozkładam bagaż ażeby jedną ręką zapiąć cepke, dobrze się wtedy prowadzi i mocno nie skacze.
50,75,80 kg to są wartości maksymalne. Prawidłowo nacisk na hak nie powinien być mniejszy niż 20-30 kg.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości