Co do butli - u mnie w okolicy nie ma problemu z wymianą, natomiast myślę że z oddaniem niezalegalizowanej w dodatku czerwonej będzie problem. Dowiem się.
Dzisiaj wróciwszy z pracy otworzyłem browarka i polazłem mierzyć o co chodzi z tymi oponami i nadkolami. Za jasnego na spokojnie wydaje się, że jednak nie ma tragedii, ale może się mylę to mnie sprowadźcie na ziemię

Po pierwsze przyczyna jest jasna i nie trzeba było nic precyzyjnie mierzyć - rzeczywiście buda jest o centymetr przesunięta w stosunku do ramy w prawo, stąd lewe nadkole jest o 1cm "węższe" od zewnątrz cepki. Mam oś hamowaną, co dodatkowo ogranicza przestrzeń na manipulację rozmiarem opony.
Dokładne pomiary mówią, że:
- między płaszczyzną wyznaczoną przez zewnętrzny bok opony, a płaszczyzną pionową wyznaczoną przez laminat jest około 10mm "wolnego" dla lewego koła
- między płaszczyzną wyznaczoną przez zewnętrzny bok opony, a płaszczyzną pionową wyznaczoną przez laminat jest około 20mm "wolnego" dla prawego koła
Obydwie strony osi przy swobodnym obciążeniu osi bez podpór siadają symetrycznie - tzn. nie ma tak że jedna strona cepki jest niżej niż druga.
Czyli podsumowując w uproszczeniu - lewe koło ma od zewnątrz 1cm luzu między oponą a laminatem.
Prawe koło zaś - 2cm.
Jak widać, różnica jest i ta różnica mnie wystraszyła. Załączam fotki jak to wygląda - brzeg opony na fotkach jest wyznaczony przez listewkę o grubości 9mm, nie wiem czy na tych fotkach cokolwiek zobaczycie bo ciężko sensownie telefonem zrobić tam zdjęcia. Pierwsze zdjęcie to lewe koło, drugie - prawe.
Podsumowując temat - WYDAJE MI SIĘ że powinno być ok w praktyce, ale jeśli się mylę to napiszcie.