Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

czyli nasza walka z przyczepą...
Budyń
Posty: 173
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:39
Lokalizacja: Kalisz

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: Budyń » czwartek, 6 lut 2014, 10:03

Zdjęcia z wczoraj,z tym gniazdem 220v chyba się poddam bo wydaje mi się że jest one za żywicowane,zagłębienia w dachu najpierw obkleiłem taśma zostawiając co jakiś czas przerwy które wstrzykiwałem piankę.
Załączniki
DSC_1552.jpg
DSC_1539.jpg
nie ciekło ale szparę powiększyłem i kładłem żywicę i kawałki maty ,zapobiegawczo od środka też poszła mata
DSC_1520.jpg
Tu mam problem z wyjęciem tego gniazda
DSC_1550.jpg
dodatkowe kawałki sklejki
DSC_1540.jpg
przygotowane miejsce pod listwę
DSC_1538.jpg
Nowa sklejka do mocowania drzwi
DSC_1541.jpg
na część dachu od środka poszła żywica i wata
DSC_1555.jpg
N 126 E 1990r
Audi A4 2000r
Peugeot 206 CC 2002r
Hyundai Coupe 2000r

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5861
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: kooba » czwartek, 6 lut 2014, 13:45

Budyń pisze:Nie mam 20 lat i życie troszkę znam,ja nie mówię że jest ciężko,tylko teraz z punktu widzenia właściciela remontującego tę przyczepkę zastanawiam się gdzie są jej plusy?

Miłość do Niewiadówki nie wymaga plusów :)
Ale jak koniecznie chcesz to proszę bardzo, wielki plus = S A T Y S F A K C J A !!!

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5861
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: kooba » czwartek, 6 lut 2014, 13:54

Budyń pisze:...z tym gniazdem 220v chyba się poddam bo wydaje mi się że jest one za żywicowane...

Nie poddawaj się bo widać na zdjęciu, że trzeba poprawić podłączenie, masz nie podpięty przewód ochronny.
Zalaminowane to ono nie jest. Gniazdo jest nowego typu z ładą gumową osłoną, jak montowałem takie u siebie to musiałem rozpiłować otwór. Najprawdopodobniej u Ciebie jest wepchnięte na chama i dlatego masz problem z wyjęciem. W ostateczności możesz odciąć gumę żeby mieć dostęp do styków, ale po podłączeniu musisz koniecznie je porządnie zabezpieczyć żeby kogoś kopnęło.

Budyń
Posty: 173
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:39
Lokalizacja: Kalisz

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: Budyń » czwartek, 6 lut 2014, 17:34

kooba dzięki za telefoniczną rozmowę i wyczerpujące odpowiedzi na moje pytania :D ,to moje hobby tak jak Ci mówiłem dlatego gotowanie muszę mieć na zewnątrz bo te rybki lubią zjeść :D
Załączniki
DSC_0802.jpg
DSC_1567.jpg
3 warstwa maty myślę że już starczy
DSC_1571.jpg
wstawiłem aluminiowe kątowniki wzmacniające podpory pólek
DSC_1570.jpg
i jeszcze uszczelniłem wgłębienia w dachu
N 126 E 1990r
Audi A4 2000r
Peugeot 206 CC 2002r
Hyundai Coupe 2000r

Budyń
Posty: 173
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:39
Lokalizacja: Kalisz

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: Budyń » czwartek, 6 lut 2014, 17:37

Udało mi się wyjąc gniazdo podłączeniowe do 220v ,niestety w nocy skończył się w butli gaz i temperatura spadła do 8C w garażu więc nic więcej nie mogłem zrobić dzisiaj,nowa butla włożona więc zobaczymy co mnie jutro czeka.
N 126 E 1990r
Audi A4 2000r
Peugeot 206 CC 2002r
Hyundai Coupe 2000r

Budyń
Posty: 173
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:39
Lokalizacja: Kalisz

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: Budyń » piątek, 7 lut 2014, 22:22

Dzisiaj wyszlifowałem cały dach papierem ściernym na wiertarce,przykleiłem na dach ekrany za grzejnikowe na klej Dragona polimerowy,położyłem watę zaślepiającą oświetlenie tylne -ostatnia 3 warstwa,wyczyściłem podłogę,i usztywniłem mocowanie pólek wiszących aluminiowymi kątownikami.Porada dla wyklejających- żadnych Mat PE polietylenowych gr. 3mm + laminowana folią aluminiową to jest dobre jak ktoś robi na handel przyczepkę ale nie dla siebie - kupiłem to 32 m2 i klej Bonaterm + i teraz leży - dlaczego ? dlatego ze to nie nadaje się do wyklejania powierzchni w pionie nie mówiąc już o sufitach,rozmawiałem z osobami handlującymi tą pianką notabene link dostałem od jednego z forumowicza w moim wątku i osoba która siedzi w tym temacie oświadczyła że jest to pianka pod ogrzewanie podłogowe czyli do zastosowań poziomych,po dłuższej rozmowie wręcz odradziła stosowanie tego na suficie bo warstwa foli aluminiowej może nie wytrzymać jakiegokolwiek obciążenia,folia aluminiowa w tych matach jest tylko maszynowo przytwierdzana do pianki klejem w ilości aby ułatwiała montaż pracownikom w stosowaniu jej do przeznaczenia jakie ma spełniać czyli izolacje poziome i za grzejnikowe - podkreślił bez obciążeń.Czyli chytry dwa razy traci :( Klejenie na Dragona jest fajne ,nie śmierdzi,szybko łapie,i można stosować przy temperaturze 5 C .
Niestety szlifowałem sufit bez maseczki i na krótki rękawek i teraz wszystko mnie gryzie :(
Bardo ważna wskazówka - koniecznie wypełnić zagłębienia w dachu pianką montażową - składanie ekranu za grzejnikowego wyszły idealnie w tych zagłębieniach jak bym tego nie zrobił wszystko by wisiało w powietrzu.
Załączniki
DSC_1572.jpg
niestety dostałem tylko Dragona w 250ml butelkach
DSC_1573.jpg
DSC_1569.jpg
DSC_1574.jpg
DSC_1574.jpg
tu widać jak wychodzi złączenie klejenia
N 126 E 1990r
Audi A4 2000r
Peugeot 206 CC 2002r
Hyundai Coupe 2000r

Budyń
Posty: 173
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:39
Lokalizacja: Kalisz

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: Budyń » piątek, 7 lut 2014, 22:44

W tym miejscu chciałbym dać wskazówkę wszystkim czytającym forum którzy zaczynają przygodę z remontem,mianowicie zacznijcie tak jak ja od przeczytania forum w 100 % następnie weźcie się za rozbieranie przyczepki i jak czegoś nie będziecie wiedzieć to pytajcie,róbcie a pewne zapytania same się rozwiążą.Ekran za-grzejnikowy na styropianie jest dobry i nie ma co szukać dalej,kleić dragonem lub klejem do niego przystosowanym,słuchać na forum ogółu a nie jednostek,obowiązkowa lektura to remont Roberta - zawsze coś można podpatrzeć i pomarzyć :D ,Zbicho - bardzo ciekawe i własnoręcznie zrobione udogodnienia , Kooba - instalacje gazowe (dzięki jeszcze raz),vvarrior - elektryka i piękna przyczepka jak to moja żona powiedziała -- są to osoby które aktywnie przyczyniły się jak do tej pory w pomoc przy moim remoncie i których wskazówki mi pomogły za które bardzo dziękuje .

Pytanie - jaki solar doładuje mi aku w przyczepce żelowy 70 A ?
N 126 E 1990r
Audi A4 2000r
Peugeot 206 CC 2002r
Hyundai Coupe 2000r

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: vvarrior » sobota, 8 lut 2014, 14:22

Budyń pisze:Niestety szlifowałem sufit bez maseczki i na krótki rękawek i teraz wszystko mnie gryzie :(
Bardo ważna wskazówka - koniecznie wypełnić zagłębienia w dachu pianką montażową - składanie ekranu za grzejnikowego wyszły idealnie w tych zagłębieniach jak bym tego nie zrobił wszystko by wisiało w powietrzu.


Współczuję szlifowania bez zabezpieczeń. Tak jak i nie wypełnienie wręg to były moje dwa błędy. Ubranie po robocie a także ręczniki itp niestety polecam zutylizować bo pranie tego w połączeniu z innymi ubraniami powoduje tylko roznoszenie się tego kuuffna. No a Ciebie czekają pewnie ze dwa tygodnie "gojenia".

Z akumulatorami żelowymi nie miałem doświadczenia. W teorii powinny być ładowane stabilnym napięciem i prądem ograniczonym chyba do max 1/10 pojemności podczas pracy buforowej i teoretycznie powinna być kompensacja prądu względem temperatury. Ale to powinien załatwić kontroler solara.
W teorii wychodzi że ok solar 84W ale to przy pełnym prądzie ładowania ale ten prąd nie musi mieć tej wartości. Ale jakie dobiera się w praktyce tego nie powiem... Wiem że warto też zabezpieczyć akumulator żelowy bezpiecznikiem termicznym w szereg z akumulatorem. Taki bimetal przyklejony do obudowy. Chodzi o to że jak dojdzie do zwarcia w akumulatorze albo uszkodzenia ładowarki to przez swoją wrażliwość zaczynają szybo bardzo mocno się grzać i może dojść do nieprzyjemnych sytuacji.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: chris_666 » sobota, 8 lut 2014, 15:05

Budyń pisze:Nie mam 20 lat i życie troszkę znam,ja nie mówię że jest ciężko,tylko teraz z punktu widzenia właściciela remontującego tę przyczepkę zastanawiam się gdzie są jej plusy?


jedynym plusem są ceny przyczepek i nowych części do nich

plus to że jest nieprzemakalna i łatwa w adaptacji na własne potrzeby - za grosze kupisz i wyremontujesz i masz dokładnie to co chcesz z gwarancją że nie masz grzyba i pleśni w środku

innych zalet nie ma :shh:

a gdyby ktoś zaczął produkować tak samo nieprzemakalne przyczepki dwa razy większe i bez zbytnich komfortów typu łazienka, kuchnia i kible to bez wahania bym się przesiadł na nie

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4425
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: CornBlumenBlau » sobota, 8 lut 2014, 20:57

Budyń, a nie mówiłem, że dasz radę. Zobaczysz jaka będzie satysfakcja jak już wszystko skończycz.
Jak już masz żelówkę 70Ah, to solar nie mniejszy niż 100w. Oczywiście 130w byłby jeszcze lepszy jak nie chcesz się podłączać pod 230v, ale wierz mi 100w też robi robotę.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 23 / 1222 km

Budyń
Posty: 173
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:39
Lokalizacja: Kalisz

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: Budyń » sobota, 8 lut 2014, 21:18

Akumulator chciałem mniejszy ale tylko miałem dostęp do 100A i 70 A więc wziąłem ten mniejszy,w praktyce zobaczy się jak będzie się spisywał.
N 126 E 1990r
Audi A4 2000r
Peugeot 206 CC 2002r
Hyundai Coupe 2000r

Awatar użytkownika
Wodnik Szuwarek
Posty: 485
Rejestracja: wtorek, 26 maja 2009, 23:15
Lokalizacja: Cracow

Re: Odp: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: Wodnik Szuwarek » niedziela, 9 lut 2014, 08:59

Ps. Mam na zbyciu nieużywany nowy solar 130w z regulatorem LCD 30a z modern komu.jak coś to pw. Co do ekranu producent po prostu nie przewidział że ktoś może wykorzystać jego ekrany jako izolację do przyczepy także woli się trzymać założeń głównych zastosowań. Na ścianach przyczepki nie ma dużych obciążeń szczególnie punktowych a cała masa tapicerki rozkłada się na kilku metrach kwadratowych także spokojnie można kleić.wiele osób na forum tak zrobiło i jest ok.do tego szafki i półki dodatkowo przytrzymują tapicerkę także do ścian podłogi jak znalazł. Od biedy można by się zgodzić ze sprzedawcą co do sufitu POD WARUNKIEM ŻE KTOŚ STOSUJE CIĘŻKĄ GRUBĄ WYKŁADZINĘ KLEJONĄ PUNKTOWO co raczej rzadko się zdarza.każdy ma jakąś wyobraźnię i chyba potrafi sobie uzmysłowić czym grozi klejenie cholernie ciężkiej wykładziny na pracujących sufit zwykła remontowa ma tą zaletę że jest lekka i na tapicerkę do przyczepki jest jak znalazł po zastosowaniu izolacji. Druga rzecz-polimer na sufit? Czytałeś porównanie klejów a szczególnie ich właściwości fizycznych? Masz bonaterm-a który jest 2x mocniejszy od Dragona i wytrzymalszy termicznie (dach przyczepki bardzo nagrzewa się od słońca szczególnie latem, chociaż jak nie garażujesz przyczepki to cały rok Masz duże różnice temperatur dzień-noc lato zima -a dałeś na sufit polimer.ehh

Tapnięte za pomocą programu Tapatalk

Awatar użytkownika
stico80
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 985
Rejestracja: poniedziałek, 1 sie 2011, 18:18
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: stico80 » niedziela, 9 lut 2014, 09:12

chris_666 pisze:
plus to że jest nieprzemakalna i łatwa w adaptacji na własne potrzeby - za grosze kupisz i wyremontujesz i masz dokładnie to co chcesz z gwarancją że nie masz grzyba i pleśni w środku


Z tym akurat to się nie zgodzę. Ciekną tak samo jak i zagraniczne. Prawda jest taka, że jeśli przyczepka jest zadbana i w miarę wszystko wymieniane co potrzebuje wymiany to będzie ok czy nasza czy też zagraniczna. Jeśli się zaniedba woda leje się oknami bocznymi nieotwieranymi, oknami przednim i tylnym otwieranymi jak i nie, wszystkimi miejscami jak odblaski, światła, zawiasy.
Jedyny plus jest taki, że zgnić to może jedynie podłoga którą możemy szybko wymienić, zapleśnieć mogą gąbki lub pokrowce i tapicerka od dołu okien w dół. To wszystko we wnętrzu, nie musimy ingerować w konstrukcje ścian.
"dzyń, dzyń, dzyń"

Awatar użytkownika
Wodnik Szuwarek
Posty: 485
Rejestracja: wtorek, 26 maja 2009, 23:15
Lokalizacja: Cracow

Re: Odp: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: Wodnik Szuwarek » niedziela, 9 lut 2014, 09:21

Stic sądzisz że sprawa rozszczelniania przyczepek na tragicznych polskich i nie tylko drogach to kwestia ZADBANIA o przyczepę? Są na tym świecie rzeczy na które nie mamy wpływu a taka właśnie rzeczą jest wada niejednolitego szkieletu-poszycia przyczep sandwichy gdzie o fakcie przeciekania dowiadujesz się jak już widać szkody. Czyli o wiele za późno i bez względu na to jakbyś nie dbał o przyczepę temu nie zapobiegniesz, możesz jedynie na bieżąco dokonywać napraw albo zostawić to by gnilo i zagrzybiało się w pierony.

Tapnięte za pomocą programu Tapatalk

Awatar użytkownika
stico80
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 985
Rejestracja: poniedziałek, 1 sie 2011, 18:18
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: stico80 » niedziela, 9 lut 2014, 10:17

Drogi na pewno też ale to właśnie jest dbanie i nie dbanie. Jedni mają przyczepę która stoi pod chmurką 11 miesięcy i 2 tygodnie i raz w roku jadą z nią przez całą Polskę nad morze. Wracają i znowu postój, po jakimś czasie jest właśnie w takim stanie jak piszesz i to właśnie dla mnie jest nie dbanie. Drudzy mogą jeździć tyle samo ale co jakiś czas zachodzą do przyczepy i patrzą co jest ok a co nie jest ok. Starają się naprawić lub tymczasowo zabezpieczyć. Inni stwierdzą, że do lata wyschnie.
Piszesz, że to wada a jednak producentów takich przyczep jest dużo więcej jak naszych Niewiadówek. To samo się tyczy użytkowników, na początku prawie 70 % zaczynała od Niewiadówki a później przesiadają sie na coraz większe, nowsze bardziej komfortowe. I po co ? czyżby dla tego, żeby wydać więcej pieniędzy i czekać aż im to wszystko zgnije?
"dzyń, dzyń, dzyń"


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: kapiki i 15 gości