Niewiadówkowa depresja
Niewiadówkowa depresja
W wątku powitalnym napisałem swoją historię.
Rozpocząłem remont Nki z 1986 roku i po zdjęciu listew i dokładnych oględzinach całości, po zdjęciu tapicerki okazało się,że jest inaczej niż sobie to wyobrażałem. Otóż kupiłem przyczepę, która była naprawiana i wydawało mi się, że jest ok. Kiedy zdjąłęm listwy zobaczyłem,że w wielu miejscach była szpachlowana i od spodu laminowana. Proszę o ocenę i pomoc w kwestii zamontowania listew aluminowych po naprawie(przygotowania do przykręcenia), te które zdjąłem były przykręcone śrubkami z nakrętką które były od spodu zalaminowane. Drugi problem to załamany dach ( nie pokrywa), który był już naprawiany, podparłem go deskami i tak stoi. W jaki sposób go usztywnić? Czy sama mata i zywica? Boję się, że nie utrzyma, bo tam już jest dołożony mata.
to na tyle na teraz, ale pewnie będzie tych problemów więcej.
Rozpocząłem remont Nki z 1986 roku i po zdjęciu listew i dokładnych oględzinach całości, po zdjęciu tapicerki okazało się,że jest inaczej niż sobie to wyobrażałem. Otóż kupiłem przyczepę, która była naprawiana i wydawało mi się, że jest ok. Kiedy zdjąłęm listwy zobaczyłem,że w wielu miejscach była szpachlowana i od spodu laminowana. Proszę o ocenę i pomoc w kwestii zamontowania listew aluminowych po naprawie(przygotowania do przykręcenia), te które zdjąłem były przykręcone śrubkami z nakrętką które były od spodu zalaminowane. Drugi problem to załamany dach ( nie pokrywa), który był już naprawiany, podparłem go deskami i tak stoi. W jaki sposób go usztywnić? Czy sama mata i zywica? Boję się, że nie utrzyma, bo tam już jest dołożony mata.
to na tyle na teraz, ale pewnie będzie tych problemów więcej.
- Fiacior75
- Fanklubowicz
- Posty: 1944
- Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Niewiadówkowa depresja
Weź szlifierke kontowa z tarczą listkową ,wyszlifuj te miejsca i wszystkie pęknięcia do płótna a potem po szpachluj zieloną szpachlą z włóknem i tyle. Na pocieszenie ci powiem że u mnie było o wiele gorzej 
A od środka tam gdzie są wszystkie łączenia wytnij z płótna paski o szerokości około 8cm i przyklej na żywicy .

A od środka tam gdzie są wszystkie łączenia wytnij z płótna paski o szerokości około 8cm i przyklej na żywicy .
- pawlo fiona n126e
- Fanklubowicz
- Posty: 945
- Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
- Lokalizacja: Mielec
Re: Niewiadówkowa depresja
Fiacior dobrze pisze, podciąg rękawy i do roboty.
Lekko nie będzie, ale skoro wielu z tego forum dało radę, więc dla czego nie Ty?
Powoli i sukcesywnie do przodu, a w końcu pojawi się światełko w tunelu, i dopniesz swego a potem...Pozdrawiam i powodzenia.
Lekko nie będzie, ale skoro wielu z tego forum dało radę, więc dla czego nie Ty?
Powoli i sukcesywnie do przodu, a w końcu pojawi się światełko w tunelu, i dopniesz swego a potem...Pozdrawiam i powodzenia.
Re: Niewiadówkowa depresja
Dzięki za wsparcie..... o postępach będę pisał
- pawlo fiona n126e
- Fanklubowicz
- Posty: 945
- Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
- Lokalizacja: Mielec
Re: Niewiadówkowa depresja
mikefoto pisze:Dzięki za wsparcie..... o postępach będę pisał
Będę czekał z niecierpliwością
- Paweł(SP7GTU)
- Posty: 111
- Rejestracja: sobota, 24 sie 2013, 19:30
- Lokalizacja: Ostrowiec Św
Re: Niewiadówkowa depresja
Czytałem na forum o wykonaniu ram okiennych z płyty warstwowej(na zewnątrz aluminium), nie moge teraz tego wątku znaleźć.Pisał ktoś z was, że ma wykrojniki na CNC? Będę wdzięczny za info.
Re: Niewiadówkowa depresja
Zabrałem się za podniesienie złamanego dachu i usztywnienie go. Po przeczytaniu kilu wątków na ten temat postanowiłem jako pierwszy element wzmocnienia przykleić we wręgach wzdłuż całej skorupy ...rurki aluminiowe z...namiotu 22mm średnicy. Do przyklejenia użyłem kleju mamut z castoramy-29 zł za opakowanie. W dalszej części mam zamiar położyć włókninę szklaną 150, na to matę 400 i znowu włókninę 150.Wyrównać wszysikie wręgi. Nie wiem czy to jednak utrzyma dach, który już wcześniej był laminowany, jest dosyć ciężki szczególnie na brzegach i przy kominie i myślę jednak o tym żeby mieć pewność, że znowu się nie załamie, czy nie zrobić wzmocnienia poprzecznego.Wiem, że to obniży wysokość, ale tym się nie martwię. I tu pytanie: Czy samo przyklejenie listwy pomiędzy wręgami w które wkleiłem rurki bądź profilu zamkniętego z aluminium wystarczy? Czy trzeba przykleić od ściany do ściany i podeprzeć o listwy te od półek???!!
Na razie wygłąda to tak:
Na razie wygłąda to tak:
Re: Niewiadówkowa depresja
mikefoto pisze: Czy samo przyklejenie listwy pomiędzy wręgami w które wkleiłem rurki bądź profilu zamkniętego z aluminium wystarczy? Czy trzeba przykleić od ściany do ściany i podeprzeć o listwy te od półek???!!
A czy przed wklejeniem tych rurek ukształtowałeś je do krzywizny dachu, tak by wypychały dach ? Wklejenie czegokolwiek sztywnego na pewno wzmocni dach. Na razie wstrzymaj się z wklejaniem czegoś w poprzek. Skończ to co zacząłeś, zaklej matą szklaną i sprawdź czy wystarczy.
Re: Niewiadówkowa depresja
pawlo fiona n126e pisze:Fiacior dobrze pisze, podciąg rękawy i do roboty.
Rękawów to może lepiej niech nie podciąga, bo mu się nawbija tych szklanych igiełek

Re: Niewiadówkowa depresja
Rurki "ameliniowe" wygiąłem do krzywizny dachu. Wstrzymam się z wklejaniem poprzecznej podpory, zalaminuję dach wokół otworu dachowego i wywinę matę na "komin"może to wystarczy. jeżeli nie............będzie trzeba jednak pomysleć o podporach poprzecznych dachu.
Re: Niewiadówkowa depresja
.
Piękna pasjonująca walka o uratowanie kolejnej budki.
Masz jakieś foty tego dachu sprzed ratowania go? Czy tylko z jednej strony się zapadł?
Ciekawy patent z tą rurką aluminiową. Wydaje mi się, że dobrze by było na obu jej końcach dać takie podparcia na których by się one opierały.
Chodzi mi o to, żeby jeszcze bardziej zapobiec odgięciu się rurki "spowrotem". Klej i zalaminowanie rurki powinno wystarczyć ale myślę, że dobrze też na końcach dać jej takie ograniczniki. Teraz to końcówki się chyba stykają po prostu ze skorupą - a ponieważ będą naprężenia, bo dach ma skłonność do zapadania, to końcówki rurki będą miały tendencje do opierania się na ścianach skorupy. Więc wpakowałbym po obu stronach mocną pigułę z maty i żywicy (pomiędzy końcówką rurki a ścianą).
Jeżeli zaś w podobny sposób chciałbyś zalaminować rurkę nad przeciwległą ściana to bym jednak zasugerował zalaminowanie kantóweczki wygiętej w łuk (czyli przypasowanej do profilu). Jak ją "zamkniesz" (zalaminujesz) w tym profilu to oprócz wzmocnienia dachu, pomoże mu to jeszcze w utrzymaniu kształtu.
Tak mi się wydaje.
Piękna pasjonująca walka o uratowanie kolejnej budki.
Masz jakieś foty tego dachu sprzed ratowania go? Czy tylko z jednej strony się zapadł?
Ciekawy patent z tą rurką aluminiową. Wydaje mi się, że dobrze by było na obu jej końcach dać takie podparcia na których by się one opierały.
Chodzi mi o to, żeby jeszcze bardziej zapobiec odgięciu się rurki "spowrotem". Klej i zalaminowanie rurki powinno wystarczyć ale myślę, że dobrze też na końcach dać jej takie ograniczniki. Teraz to końcówki się chyba stykają po prostu ze skorupą - a ponieważ będą naprężenia, bo dach ma skłonność do zapadania, to końcówki rurki będą miały tendencje do opierania się na ścianach skorupy. Więc wpakowałbym po obu stronach mocną pigułę z maty i żywicy (pomiędzy końcówką rurki a ścianą).
Jeżeli zaś w podobny sposób chciałbyś zalaminować rurkę nad przeciwległą ściana to bym jednak zasugerował zalaminowanie kantóweczki wygiętej w łuk (czyli przypasowanej do profilu). Jak ją "zamkniesz" (zalaminujesz) w tym profilu to oprócz wzmocnienia dachu, pomoże mu to jeszcze w utrzymaniu kształtu.
Tak mi się wydaje.
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157
Re: Niewiadówkowa depresja
Kurczę słuszna uwaga zalaminuję drewniany klocek na końcówkach rurek. dziękuję za podpowiedź. Fotek załamanego dachu nie mam, ale był zapadnięty na każdym rogu- tył i przód. Czekam na przesyłkę jutro dotrze mata i żywica. 
Nawet jeżeli spora porcja maty wystarczy i dach będzie się trzymać to w 90% jestem zdecydowany na poprzeczną listwę.

Nawet jeżeli spora porcja maty wystarczy i dach będzie się trzymać to w 90% jestem zdecydowany na poprzeczną listwę.
Re: Niewiadówkowa depresja
mikefoto pisze:zalaminuję drewniany klocek na końcówkach rurek
Tak, to chyba też dobry pomysł, choć rurka może się w drewno wbijać i z czasem podparcie będzie słabsze. Dlatego pomyślałem o tej pigule z maty i żywicy.
Z tą kantówką to raczej mi chodziło o to by w drugim profilu który będziesz wzmacniał (jeśli będziesz) - tym nad przeciwległą ścianą - nie zalaminowywać rurki aluminiowej (która nie jest elastyczna), tylko wygiętą w łuk, wpasowaną na całą długość profilu kantówkę. Wtedy taki łuk ma większą "nośność" niż rurka, która w dowolnym miejscu może się bardziej odgiąć niż zrobiona z jednego kawałku deska-kantówka. Gruby pasek sklejki byłby pewnie jeszcze lepszy (2-3 cm. szerokości, 1,5 cm. grubości?).
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości