Remont mojej zapieksy (n126e)

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: stachu_gda » środa, 10 lut 2016, 21:09

reflexes pisze:Po pierwsze primo. Panowie i panie uzupełniać swoje profile żeby było widać kto jest skąd.
Po drugie primo. Pomorze rośnie w siłę :mrgreen: :thumbup:


No dobra, uzupełniłem profil :)

Awatar użytkownika
tomtoy
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 316
Rejestracja: wtorek, 5 lut 2013, 01:47
Lokalizacja: WSC

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: tomtoy » środa, 10 lut 2016, 21:13


Tak podejrzewałem :lol: że coś z łaciny :D

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: reflexes » środa, 10 lut 2016, 21:50

No dobra, uzupełniłem profil :)

No to całe 90 km ode mnie. Widzę na mapie w Twoje okolicy kilka jezior więc czekam na namiary na fajne miejscówki na wyjazdy :wink:
Tak podejrzewałem :lol: że coś z łaciny :D

I niemieckiego, Marienwerder to niemiecka nazwa od czasów Pruskich do II w.ś.

zolwik
Posty: 34
Rejestracja: sobota, 6 lut 2016, 11:51
Lokalizacja: Gdynia

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: zolwik » czwartek, 11 lut 2016, 11:59

stachu_gda pisze:
reflexes pisze:Po pierwsze primo. Panowie i panie uzupełniać swoje profile żeby było widać kto jest skąd.
Po drugie primo. Pomorze rośnie w siłę :mrgreen: :thumbup:


No dobra, uzupełniłem profil :)

Ta ja tez
N126b z75'

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: stachu_gda » czwartek, 11 lut 2016, 16:03

reflexes pisze:
No dobra, uzupełniłem profil :)

No to całe 90 km ode mnie. Widzę na mapie w Twoje okolicy kilka jezior więc czekam na namiary na fajne miejscówki na wyjazdy :wink:
Tak podejrzewałem :lol: że coś z łaciny :D

I niemieckiego, Marienwerder to niemiecka nazwa od czasów Pruskich do II w.ś.


Ja już tak zewsziśmy z tematu - ludzie tu są z różnych miejsc w kraju, i często znają w swojej okolicy ciekawe miejscówki do spędzenia czasu, przenocowania, do pozwiedzania. Fajnie by było taki dział założyć gdzie można by się wymieniać ciekawymi miejscami - często trudno jest znaleźc je w necie.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: reflexes » czwartek, 11 lut 2016, 17:14

Mamy taki dział pod nazwą Godne polecenia. Niestety mało się ludki chwalą swoimi sprawdzonymi miejscówkami.

reflexes z tapatalk

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: stachu_gda » czwartek, 11 lut 2016, 19:09

reflexes pisze:Mamy taki dział pod nazwą Godne polecenia. Niestety mało się ludki chwalą swoimi sprawdzonymi miejscówkami.

reflexes z tapatalk


Tak ale tam jest nastawienie na campingi, a mi chodzi o to żeby dzielić się fajnymi miejscówkami nie tylko do campingowania, ale też do zobaczenia.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: reflexes » czwartek, 11 lut 2016, 19:55

Absolutnie nie ma żadnego nakazu, że to mają być tylko kempingi więc możesz tam wrzucać miejscówki na dziko. Co do miejsc wartach obejrzenia, zwiedzenie itp. to myślę, że warto pomyśleć nad jakimś tematem w który będziemy wrzucać swoje propozycje. Z drugiej strony w opisie działu jest napisane "Miejsca, które chcesz polecić innym Fanklubowiczom" i nie ma tu mowy o miejscach noclegowych czy kempingach więc myślę, że nikt się nie obrazi jak wrzucisz tam ciekawe propozycje do zwiedzania.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: stachu_gda » czwartek, 25 lut 2016, 22:17

Cholernie mi się nie chce w takie zimno jak teraz siedzieć w przyczepce i grzebać, ale coś tam powolutku idzie do przodu - tym bardziej że od przyszłego tygodnia czas który mogę poświęcić przyczepce bardzo się skurczy.

Po zamknieciu tematu ocieplania podłogi, wywaliłem białe płyty z dykty przy oknach otwieranych (nie podobają mi się). Poszło łatwo, trzymały się tylko na zszywki. W innych rocznikach podobno jest trudniej, bo płyta bywa klejona do listew. Zobaczymy czy nie odbije mi się to czkawką przy gotowaniu (przewiduję, że para i brud z gotowania będzie się osadzać na wykładzinie).

Korzystając z poluzowania uszczelki po wyciągnięciu dykty, wymieniłem klin w tylnym oknie. Nie powiem, żeby poszło łatwo :) Następnie uzupełniłem przerwę między uszczelką a listwą - wyciąłem z wyjętej dykty paski po obrysie brzegu uszczelki, i wepchnąłem je do środka (pod uszczelkę) punktowo wstrzykując klej między listwe a dyktę (nie rozpadnie się).

Teraz to samo muszę zrobić z oknem przednim. Trochę przeraża mnie wizja nowego pasowania "dignsów" przy zatrzaskach okna przedniego - dwa są ok, dwa wyszły z fabryki w złym miejscu i muszę je przesunąć naprawdę minimalnie, aby okno zamykało się na wszystkie 4 zatrzaski. Boję się że coś nie wyjdzie, a na poprawki raczej nie będzie miejsca :)

Poza tym umyłem kufer (przy myciu wyszło pęknięcie przy jednej ze śrub mocujących, które jednak nie będzie problemem), zdjąłem listwę alu z kufra i po szlifowaniu oraz lakierowaniu założyłem ją na nowo podkładając butyl (nie jest to przy kufrze specjalnie potrzebne, ale kufer okazał się fajnym miejscem żeby to bezpiecznie przećwiczyć).

W najbliższym czasie planuję: założenie wielozaworu trumy (już mam) w kufrze, wstępne położenie instalacji elektrycznej wewnętrznej (planowałem między ocieplenie a remontówkę, ale położę między laminat a ocieplenie), dokończenie przedniego okna (wymiana klina).

W przypadku wolnych przebiegów czasowych, zaryzykuję sprawdzenie jak wygląda sprawa wyklejania ocieplenia w obecnych temperaturach.

Nie spodziewałem się, że tyle roboty będzie przy remoncie :) A wciąż jestem na etapie, że coś rozbieram i wygląda gorzej niż na początku :)

wiemwiem
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 22 lut 2016, 13:39

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: wiemwiem » czwartek, 25 lut 2016, 22:47

Ja już tak zewsziśmy z tematu - ludzie tu są z różnych miejsc w kraju, i często znają w swojej okolicy ciekawe miejscówki do spędzenia czasu, przenocowania, do pozwiedzania. Fajnie by było taki dział założyć gdzie można by się wymieniać ciekawymi miejscami - często trudno jest znaleźc je w necie.


To ja Ci od razu tutaj zbaczając z tematu opowiem. Pod Łodzią Rogów: alpinarium, arboretum, kolej wąskotorowa, poza tym urokliwa mieścina, z sadaami wierzb energetycznych (podobno dzięki nim cieplej) oraz owocowymi. W arboretum prócz łażenia po lasku, można np. zagrać w tenisa ziemnego. Jest tam Sggw, bursa, muzeum:?) polecam. I do spędzenia weekendu Grabina:)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: reflexes » piątek, 26 lut 2016, 07:23

Zobaczymy czy nie odbije mi się to czkawką przy gotowaniu (przewiduję, że para i brud z gotowania będzie się osadzać na wykładzinie).

Mocno się nad tym zastanów. Ja miałem oryginalną białą dyktę i po każdym gotowaniu trzeba było ją czyścić, bo zawsze coś tam chlapnie albo pryśnie z gara. Miejsca do gotowania nie ma zbyt dużo więc siłą rzeczy zawsze jakieś ślady będą zostawać.

To ja Ci od razu tutaj zbaczając z tematu opowiem. Pod Łodzią Rogów: alpinarium, arboretum, kolej wąskotorowa, poza tym urokliwa mieścina, z sadaami wierzb energetycznych (podobno dzięki nim cieplej) oraz owocowymi. W arboretum prócz łażenia po lasku, można np. zagrać w tenisa ziemnego. Jest tam Sggw, bursa, muzeum:?) polecam. I do spędzenia weekendu Grabina:)

Zapraszamy do działu viewforum.php?f=10 Najlepiej jakby opis zawieraj jeszcze namiar na jakiś kemping albo dziką miejscówkę do przekimiania z przyczepką.

P.S. stachu_gda teraz zauważyłem, że chyba masz błąd w opisie modelu Twojej zapieksy w tytule wątku. Ja jeszcze nie słyszałem o modelu n123e ale ja amator jest. Poproś czerwonych albo zielonych to Ci to poprawią :lol:

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: stachu_gda » piątek, 26 lut 2016, 10:30

reflexes pisze:Mocno się nad tym zastanów. Ja miałem oryginalną białą dyktę i po każdym gotowaniu trzeba było ją czyścić, bo zawsze coś tam chlapnie albo pryśnie z gara. Miejsca do gotowania nie ma zbyt dużo więc siłą rzeczy zawsze jakieś ślady będą zostawać.


A używałeś przy gotowaniu zawsze tych ocynkowanych osłon z blachy? Mimo to brudziło się? Jeśli chodzi o gotowanie w przyczepie to ja przewiduję grzanie wody na kawę i raczej podgrzewanie gotowych potraw ze słoików niż na przykład smażenie ryb :)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: reflexes » piątek, 26 lut 2016, 11:28

stachu_gda pisze:
reflexes pisze:Mocno się nad tym zastanów. Ja miałem oryginalną białą dyktę i po każdym gotowaniu trzeba było ją czyścić, bo zawsze coś tam chlapnie albo pryśnie z gara. Miejsca do gotowania nie ma zbyt dużo więc siłą rzeczy zawsze jakieś ślady będą zostawać.


A używałeś przy gotowaniu zawsze tych ocynkowanych osłon z blachy? Mimo to brudziło się? Jeśli chodzi o gotowanie w przyczepie to ja przewiduję grzanie wody na kawę i raczej podgrzewanie gotowych potraw ze słoików niż na przykład smażenie ryb :)

Nie, bo ja miałem eletryczną niewiadówkę i eletryczną kuchenkę ale to nie ma znaczenia. Ryb nie smażyłem, a dania przygotowywaliśmy sami ale raczej proste często jednogarnkowe i zawsze był jakiś syf. Teraz w Chateau też tak jest ale już sobie zorganizowałem butlę turystyczną i kuchenkę, bo my najczęściej przygotowujemy dania w szybkowarze, a z niego jak wiadomo para bije na kilometr więc teraz będę go wystawiał na zewnątrz. Osłon teraz też nie mam. Wszystko zależy jakie one są wysokie. Tzn. muszą być wyższe niż garnek.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n123e)

Postautor: stachu_gda » piątek, 26 lut 2016, 11:38

reflexes pisze:... Osłon teraz też nie mam. Wszystko zależy jakie one są wysokie. Tzn. muszą być wyższe niż garnek.


Jesli chodzi o garnki to ja na wyjazdach używam starego zestawu menażek aluminiowych Polsportu - fajny klasyk do przyczepki, są niziutkie. Na wyposażenie przyczepy planuję też wprowadzić syfon do wody sodowej :)

Awatar użytkownika
WB55
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 564
Rejestracja: niedziela, 26 kwie 2015, 19:41
Lokalizacja: Będzin

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: WB55 » piątek, 26 lut 2016, 18:35

Taki zestaw menażek z polsportu mam i ja.Dodam że kupiłem go w latach 80tych w składnicy harcerskiej(były kiedyś takie sklepy)Pokrowiec jest już uszyty nowy i tak sobie lata z nami ,czasami wcale nie tknięty.Ale jest.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości