Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
Witam, mogę Wam dać przykład śmieszny ale prawdziwy. Wziąłem bratu auto na warsztat i wziął rower, jechal nim i na skrzyzowaniu babka wymusila pierwszeństwo i go potrąciła. Pojechał do szpitala, rower obtarty, babka dostala mandat i mój brat też 50 zl bo nie mial dzwonka przy rowerze. Póżniej staral się o odszkodowanie i dostal ugodowego z ubezpieczalni z oc babki 3000 zl za zdrowie (glowa go bolala itp.). Za rower dostal 120 zł, czyli 50 % kwoty, ktora byla przyznana bo ubezpieczalnia napisala ze przyczynil sie do wypadku, bo nie miał dzwonka.
Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
No piękna! A jakie plany? Łazienka, prysznic?
Wspominając Zarzęcin to może zamiast kufra na dyszlu zamontuj tam budkę dla pieska:).

- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3857
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
Mannt, nawiązując do Twojego wpisu... ktoś ma holownik, który ma w dowodzie masę cepki BEZ HAMULCA wpisaną powyżej 750kg? Pytam z ciekawości, bo przecież zdaje się, że w przepisach stoi, że cepka lekka jest do 750kg, a powyżej obligo musi mieć najazd. Zatem wpisy 720kg do ciągnięcia cepek bez hamulca są chyba jak najbardziej na miejscu, nawet przy cięższych autach...? Co sądzicie?
Globens, co do dzwonka, to wierzę. Dziś ubezpieczalnie czepią się wszystkiego, żeby tylko nie zapłacić. Swoją drogą, jestem zwolennikiem OBOWIĄZKOWYCH LUSTEREK w rowerach, bo rowerzyści podczas skrętu w lewo wystawiają rękę i skręcają nie oglądając się i nie zjeżdżając wcześniej do środka jezdni, ale kto by się przejmował i pamiętał o przepisach.
Globens, co do dzwonka, to wierzę. Dziś ubezpieczalnie czepią się wszystkiego, żeby tylko nie zapłacić. Swoją drogą, jestem zwolennikiem OBOWIĄZKOWYCH LUSTEREK w rowerach, bo rowerzyści podczas skrętu w lewo wystawiają rękę i skręcają nie oglądając się i nie zjeżdżając wcześniej do środka jezdni, ale kto by się przejmował i pamiętał o przepisach.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
- mannt
- Fanklubowicz
- Posty: 1047
- Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
Bez hamulca nie może być więcej niż 750kg. W dowodzie . Chodziło mi o to, że cięższe auto o 400kg musi ciągnąć lżejszą przyczepę o 30kg. Nie rozumiem dlaczego tak jest.
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3857
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
Nie wiem, może jakieś jednakowe dla wszystkich producentów normy np. bezpieczeństwa, lub jego margines wynoszący 30kg poniżej 750kg?
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
- mannt
- Fanklubowicz
- Posty: 1047
- Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
Niby tylko 30kg, ale towarówki którą mam w domu ciągnąć nie mogłem. Teraz mogę, bo założyłem do niej hamulec. Ale tyle roboty o 30kg. ..
Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
Wspominając Zarzęcin to może zamiast kufra na dyszlu zamontuj tam budkę dla pieska:)
Dla pieska to lepiej to może lepiej wolnostojącą budkę

Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
To chyba drugą niewiadkę kupię bo piesek to 50 kg waży 

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
Ciekawe jakie DMC przyczepki ma ta "kruszynka";)?. Może użyć go jako holownika. Jak go widziałem to dał by radę.
Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
Sam widziałeś, że na rozstawionych podporach nie był w stanie ruszyć 

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
naal pisze:Sam widziałeś, że na rozstawionych podporach nie był w stanie ruszyć
Mój Opelek też...
Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
To chyba drugą niewiadkę kupię bo piesek to 50 kg waży
To był tylko przykład. Z resztą jest ich więcej i mogą posłużyć jako inspiracja do budowy większego domku dla Twojego psa

Dla większego też coś się znajdzie
P.S. Sorrki za zaśmiecanie tematu.

Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
Pomysł do przemyślenia, jednak w chwili obecnej będzie spełniał funkcję niezakupinego jeszcze trumatica wewnątrz cepka 

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
CornBlumenBlau pisze:Moja N miała wpis w DR: MW 370kg a DMC 420kg... Uwierz mi, że to wcale nie był dla mnie powód do radości, choć fajnie by się holowała jakby faktycznie była tak lekka
Witam. No właśnie moja n-ka też tak miała i taką kupiłem a teraz się szarpie w wydziale komunikacji i muszę do Niewiadowa dzwonić o homologację. Potem remont oczywiście. Pozdrawiam
Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N
Klamka zapadła - łazienki jednak nie będzie. Zostawiam jednak oryginalny rozkład wnętrza z ewentualnym przesunięciem o kilka cm mebelków. Decyzję taką podjąłem ze wzgledu na okno nad naeksem, którego ni jak nie idzie przedzielić ścianką. Trudno, na kupę będzie trzeba wychodzić
Na chwile obecną mam wybebeszony prawie cały środek. Na suficie ktoś nakleił cienki styropian, a że zrobił to całkiem nieźle postanowiłem go zostawić. Może ewentualnie wykleję go jeszcze ekranami zagrzejniowymi.
Oprócz tego naprawiłem zamek i w końcu przyczepa jest zamykana
Rozpocząłem walkę z oświetleniem zewnętrznym. Lampy tył - masakra. Muszę czegoś poszukać. W odmętach komórki znalazłem dwie lampy stopu montowane dodatkowo na podszybiu w sedanach. Myślę teraz jak je można wykorzystać.

Na chwile obecną mam wybebeszony prawie cały środek. Na suficie ktoś nakleił cienki styropian, a że zrobił to całkiem nieźle postanowiłem go zostawić. Może ewentualnie wykleję go jeszcze ekranami zagrzejniowymi.
Oprócz tego naprawiłem zamek i w końcu przyczepa jest zamykana

Rozpocząłem walkę z oświetleniem zewnętrznym. Lampy tył - masakra. Muszę czegoś poszukać. W odmętach komórki znalazłem dwie lampy stopu montowane dodatkowo na podszybiu w sedanach. Myślę teraz jak je można wykorzystać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości