Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

czyli nasza walka z przyczepą...
chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: chris_666 » piątek, 17 sty 2014, 22:16

ja bym to uprościł

na 230V potrzebujesz różnicówkę

na 12V potrzeba zasilacz i jeden bezpiecznik

po co komplikować sobie życie 8)

kwestia ilości gniazdek lampek i sensu gniazdek 12V pozostawiam bez komentarza bo to nie moja sprawa

Budyń
Posty: 173
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:39
Lokalizacja: Kalisz

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: Budyń » piątek, 17 sty 2014, 22:37

Z instalacją czekam aż będę miał wszystkie w/w rzeczy z listy,cały czas szlifuje skorupę od środka,muszę wymienić mocowanie koła manewrowego,oryginalnego brak-jest jakieś mocowanie na śruby ale straszny badziew,cienka powyginana blacha,proszę o sprawdzone mocowanie gdzie takowe zakupić.
N 126 E 1990r
Audi A4 2000r
Peugeot 206 CC 2002r
Hyundai Coupe 2000r


Budyń
Posty: 173
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:39
Lokalizacja: Kalisz

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: Budyń » piątek, 17 sty 2014, 22:56

chris_666 ,nie wiem czy czytałeś cały watek o instalacji,ja opieram się na znajomości tematu i doświadczeniach vvarriora ,róznicówka jest mi nie potrzebna bo nie będę się podłączał pod 220v nigdzie poza garażem żeby ewentualnie doładować akumulator.
N 126 E 1990r
Audi A4 2000r
Peugeot 206 CC 2002r
Hyundai Coupe 2000r

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: chris_666 » piątek, 17 sty 2014, 23:01

Budyń pisze:chris_666 ,nie wiem czy czytałeś cały watek o instalacji,ja opieram się na znajomości tematu i doświadczeniach vvarriora ,róznicówka jest mi nie potrzebna bo nie będę się podłączał pod 220v nigdzie poza garażem żeby ewentualnie doładować akumulator.


całości nie czytałem bo za dużo tego i mało praktycznych rozwiązań

jak potrzebujesz się podładować w garażu to zrób złącze pod prostownik i po problemie , nie musisz nic wstawiać do budki

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: vvarrior » sobota, 18 sty 2014, 05:24

Hehe REASUMUJĄC. W maksymalnym uproszczeniu instalacji chris_666 ma racje. W zasadzie wtedy można zrobić tylko podejście pod prostownik na czas postoju budki w garażu. Jeden bezpiecznik na wszystkie instalacje 12V. Ale jeśli na pokładzie są gniazda 230V to przynajmniej zabezpieczenie nadprądowe jest konieczne. Jeśli zakładasz gniazda 12V i oświetlenie 12V to ja bym użył 2-ch bezpieczników jak pojawiły się słuszne głosy topikowych ale ja bym dyskutował.
Jeden na linie oświetlenia drugą na gniazda.

Moim zdaniem opcja zasilania z 230 też się przyda bo jak to się mówi "nigdy nie mów nigdy". I teraz jeśli zasilanie to firmowy prostownik to powinien mieć własne zabezpieczenie. Na pewno konieczny jest bezpiecznik na akumulatorze przy klemach. Chodzi o to że jeśli dojdzie do przetarcia/przepalenia izolacji albo zerwania przewodu na 12V i + i - się zewrą to prąd zwarcia akumulatora jest tak duży że spokojnie pozamienia wszystkie przewody w podpałkę do przyczepy.
(Swoją szosa czy skorupa jest łatwopalna?)

Tak więc zakładając że prostownik zostaje na pokładzie to moim zdaniem MINIUM:

Na instalacji 230V:
- bezpiecznik .. 10A... 6A... do wyboru.
Ale pamiętaj że to jest zabezpieczenie przeciwzwarciowe w sumie i 6 A zadziała w idealnych warunkach: ciach zepsowało się chińskie urządzenie i kopie prądem;).... dało tyle ile miało czyli 6A i trach bezpiecznik poszedł lulu.
A tymczasem 50mA to po kilkudziesięciu sekundach to już mogiła bo skurcz wszystkich mięśni i nawet od piecyka nie oderwiesz ręki nie mówiąc o jakimś tam biciu buraka czy oddychaniu.
Więc różnicówka "wyczai" że poszło 30mA jakoś dziwnie bo między faze a ziemię czy neutralny poprzez fanklubowicza i w ciągu 0,1s odepnie Cię od przyjemności;) szybkiej podróży do Abrahama. Bywa to upierdliwe bo czasem jakieś g###a nie podłączysz pod gniazdo bo będzie rożnicówka wywalać...

Aktor został śmiertelnie porażony prądem. Według prokuratury zginął z powodu nieprofesjonalnie podłączonego gniazdka w domku letniskowym pod Włodawą w Lubelskiem.
Prokuratura wyjaśniająca przyczyny tragedii wczoraj po południu zakończyła przesłuchanie znajomego aktora, który w ostatnią środę razem z Chmielnikiem przerabiał instalacje elektryczną w podpiwniczeniu domku. Mężczyźni przeprowadzali zasilanie do toalety z pomieszczenia, gdzie znajdował się hydrofor.
Chmielnik zginął w nocy ze środy na czwartek, kiedy zapalił światło w toalecie swojej daczy. - Na obudowie włącznika stwierdziliśmy napięcie 220 V. Aktor miał pecha, gdyż do piwnicy zszedł na bosaka. Dodatkowo, jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, na podłodze podpiwniczenia znajdowała się woda.


Ale to jeśli zakładamy że to 230V jest na pokładzie. Jeśli nie zakładasz teraz to zostaw sobie miejsce i kup "szerszą" skrzynkę na bezpieczniki żeby potem nie kombinować.

Na instalacji 12V
- bezpieczniki na akumulatorze, prostowniku jako wejściowe zabezpieczające źródła i jeśli taka wola twoja to i tak nie więcej niż dwa z podziałem na światło/gniazda i powinno wystarczyć
Chodzi o to że jak jakaś chińska ładowarka do telefonu zacznie śmierdzieć a zacznie na pewno, to nawet bez pstryczka wyciągniesz sobie bezpiecznik na gałęzi gniazda i przy jakimś tam światełku wyniuchasz która to kolejna znowu...;) i cyk ją z gniazda i pod buta.

Poza tym 6x bezpiecznik 15A... nie wiem jaki akumulator. Ale jeśli powiedzmy 45Ah to 90A zabije akumulator w 30minut w warunkach "idealnych". Dlatego ja skłoniłem się do automatycznych bezpieczników jako raz zabezpieczenie ale to 10...15A max na jedną z 2-ch gałęzi bo jeśli przegnę z poborem to automat wybije ( jeśli się zatnie to na źródłach prostownik/akumulator mamy topiki). Ale po naszym pobycie nad jeziorem Świętajno zupełnie na akumulatorze bo tam nie było nic 8 dni daliśmy radę spokojnie. Teraz ja zrobiłem wręcz samodyscyplinę i mam 10A jeśli z samochodu i 6A z akumulatora w sumie na gniazda i światło. Jak jest 230V to 30A w sumie.

Ale trzeba pamiętać o napięciach na zasilanie pasków LED. Nam się udało ubić wszystkie :oops: w jeden sezon dlatego że dobijałem w instalacji 13.5..13.8V
jak z prostownika...w każdym razie albo potrzebny rezystor w szereg z ledami na 12V lub ogranicznik za diodach zenera - tak mi się wydaje.

Na koniec tego pragnę zacytować siebie że "Każdy robi pod siebie" i na wszelki wypadek kapitalną stopkę Reflexes:
"Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów."
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4380
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: CornBlumenBlau » sobota, 18 sty 2014, 15:47

No dobra Vvarrior, jak już takie wykłady dajesz, to poradź mi co zastosować, żeby zawsze w gniazdach 230v w przyczepie faza występowała na tym samym bolcu, a co za tym idzie żeby i "zero" było zawsze tak samo niezależnie jak podłącze przedłużacz, bądź jak tam akurat mają w instalacji na kempingu (?)
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 16 / 1542 km

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: vvarrior » niedziela, 19 sty 2014, 03:41

CornBlumenBlau pisze:No dobra Vvarrior, jak już takie wykłady dajesz, to poradź mi co zastosować, żeby zawsze w gniazdach 230v w przyczepie faza występowała na tym samym bolcu, a co za tym idzie żeby i "zero" było zawsze tak samo niezależnie jak podłącze przedłużacz, bądź jak tam akurat mają w instalacji na kempingu (?)


Za to co jest u "kogoś" to ciężko odpowiadać. Na polu powinno być trafo separujące i w ogóle nie powinno nas to martwić. W Polsce z tego co wiem i mogę się mylić nie ma niestety prawnej normy łączenia gniazd 1 fazowych a jest zwyczaj że po lewej patrząc na styki jest faza. W dodatku większość podwójnych gniazd sama od razu burzy porządek bo są skierowane go siebie bolcami ochronnymi, czyli przewód prądowy i neutralny od razu jest zamieniany w każdym gnieździe z automatu.
Są w marketach gniazda które nazywają się chyba "bez odwracania fazy". One będą miały bolec ochronny zawsze w tą samą stronę np. do góry a nie do siebie.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4380
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: CornBlumenBlau » niedziela, 19 sty 2014, 08:35

To wiem. Chodziło mi raczej o jakieś urządzonko, które wpinam przy wejściu 230v do przyczepy i od tej pory wiècej nie martwię się tym gdzie jest plus, gdzie minus , tak jak to jest w przypadku 12v z transformatora lub prostownika, nie zwracasz uwagi jak wpinasz wtyczkę 230v a mimo to zawsze polaryzacja jest taka sama. Występuje takie ustrojstwo w przyrodzie?
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 16 / 1542 km

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: chris_666 » niedziela, 19 sty 2014, 12:18

CornBlumenBlau pisze:To wiem. Chodziło mi raczej o jakieś urządzonko, które wpinam przy wejściu 230v do przyczepy i od tej pory wiècej nie martwię się tym gdzie jest plus, gdzie minus , tak jak to jest w przypadku 12v z transformatora lub prostownika, nie zwracasz uwagi jak wpinasz wtyczkę 230v a mimo to zawsze polaryzacja jest taka sama. Występuje takie ustrojstwo w przyrodzie?


a po co - wstawiasz różnicówkę i po sprawie - gdzie by nie była faza to zawsze zadziała

ZPT
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 22 sie 2013, 12:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: ZPT » wtorek, 21 sty 2014, 16:28

chris_666 pisze: a po co - wstawiasz różnicówkę i po sprawie - gdzie by nie była faza to zawsze zadziała

Różnicówka nie jest lekiem na całe zło..
Jak pamiętam, to do poprawnego działania różnicówki potrzebne jest dobre uziemienie, czego w realiach kempingowch nie ma. Powiem więcej raczej będą to sieci TN-C i zaraz po włożeniu kabla będzie po robocie...
I niech Was ręka Boska broni przed montowaniem bezpieczników na przewodach innych niż faza :!:

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: vvarrior » wtorek, 21 sty 2014, 16:58

Powinna mieć uziemienie ale i tak zadziała. Wiadomo dobry uziom to uziom. Ja w swojej instalacji mam ochronne sprowadzone do ramy przed różnicówką i samą ramę uziemiam oddzielnie sztycą wbijaną w ziemię.Takie dodatkowe uziemienie robocze.Wiadomo że 45 cm pręta to nie "zawodowe" uziemienie. Z ramą podpiąłem też listwy ozdobne i mam instalacje "pseudo odgromową". Zawsze jakaś szansa że część ładunku ewentualnego pobliskiego wyładowania spłynie właśnie tą drogą.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Budyń
Posty: 173
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:39
Lokalizacja: Kalisz

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: Budyń » środa, 22 sty 2014, 18:20

Mam do kupienia ogrzewanie jak na zdjęciu,sprzedający mówi że chodziło na 220v i na 12v ,na gaz nie używali,czy to urządzenie będzie chodziło na samym gazie?odprowadzenie spalin ma z boku przyczepy,muszę sobie to sam wymontować,zresztą wszystko z tej przyczepy jest do sprzedania,chcę jeszcze kupić lodówkę z niej.Przyczepa śliczna w środku,sprowadzona z Anglii, niestety podłoga przegniła .
Załączniki
DSC_1457.jpg
DSC_1455.jpg
N 126 E 1990r
Audi A4 2000r
Peugeot 206 CC 2002r
Hyundai Coupe 2000r

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4380
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: CornBlumenBlau » środa, 22 sty 2014, 18:53

Jeżeli jest sprawne to powinno chodzić i na gazie, tylko jak to stwierdzić kiedy właściciel nie używał... Skoro masz to sam wymontować, to proponuję zabrać ze sobą małą butlę z gazem oraz reduktorem i sprawdzić jak to działa, jeżeli oczywiście zależy Ci na zasilaniu gazem. Wtedy podejmiesz decyzję czy brać. Proponuję też przed ewentualnym demontażem kabli od ogrzewania 220v cyknąć kilka fotek, to ułatwi przyszły montaż za jakiś czas. Co do bocznego odprowadzenia spalin, to myślę że to dobry kompromis między niepewnym dolnym, a wierceniem dziury w dachu.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 16 / 1542 km

Budyń
Posty: 173
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:39
Lokalizacja: Kalisz

Re: Budyń i remont wędkarskiego domku na kółkach N126.

Postautor: Budyń » środa, 22 sty 2014, 19:25

Zastanawia mnie tylko czy to działa na samym gazie,jak jest ten sterownik jakaś lampka to czy nie musi być to podpięte cały czas pod 12v/220v,właściciel powiedział że mogę wziąść z sobą butlę i sprawdzić,tylko jak to uruchomić samemu?
N 126 E 1990r
Audi A4 2000r
Peugeot 206 CC 2002r
Hyundai Coupe 2000r


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości