Wątek remontowy Murano Fiat 125p + Niewiadów N126E

[Murano]

Witam po dłuuuugiej przerwie.
Prace remontowe ruszyły pełną parą!
Wkrótce wrzucę kilka foteczek, na razie mało ciekawych bo z etapu szlifowania i szpachlowania budy ale chciałem się podzielić kilkoma spostrzeżeniami z wami.
W międzyczasie prześledziłem całe forum i relacje z Waszych remontów. Mam kilka pomysłów, które zrealizuję u siebie oraz kilka pionierskich rozwiązań ale o tym w swoim czasie.

Wątek został przeniesiony z działu powitań - stico80

[TomekN126N]

No ładne cacko!!! Fiat też super, aż mi sie przypominają te gwiżdżące zawory. Witam i pozdrawiam z Kędzierzyna.

[Murano]

Tak więc po zakupie za "grosze" pełen entuzjazmu i nadziei powiedziałem sobie: "się umyje, wypierze, posprząta, podklei i .....tapicerka spadła mi na głowę...
Decyzja - nie ma co ściemniać - rozbieramy!
Dzisiaj przyczepa stoi bez wnętrza i z braku czasu dopiero po roku mam możliwość się nią zająć.
Ku mojemu zdziwieniu 30 letnia skorupa, która służyła jakieś 8 ostatnich lat jako stróżówka nie przeciekała!!!!!
Środek suchy, podłoga zdrowa (poza małym zaciekiem pod szafką z zlewem i lekkim zaciekiem pod prawym bocznym oknem ale to wada fabryczna - ubytek laminatu pod uszczelką okna)
Za to zewnętrzne poszycie a w szczególności dach - masakra. Miliony mikropęknięć i odprysków laminatu.
Obecnie boki mam już opanowane.
Została mi walka z dachem i kontrola podłogi.
Najgorsze są miejsca pod listwami!!!
Wszystkie dziury zostały zalaminowane od środka i z zewnątrz zaszpachlowane.
Jako pierwsza warstwa poszła szpachlówka z włóknem szklanym (zielona) - rewelacyjny materiał, który po wyschnięciu daje coś w rodzaju miękkiego plastiku.
Po szlifowaniu szpachlówka uniwersalna (kremowa) i ostatecznie szpachlówka SOFT jako wykończeniówka.
Miejsca potraktowane takim zestawem prezentują się obiecująco i na pewno nie ma tam możliwości przecieku.
Miejsca po lampach zostały zaszpachlowane bo kupiłem nowe lampy nie wpuszczane w laminat tylko montowane całkowicie na wewnątrz.






















Póki co przyczepa wygląda okropnie. Podkład ciemny dla lepszego zlokalizowania niedociągnięć w szpachli.
Lakierowanie będzie farbą jachtową firmy OLIVA. Jestem estetą i lubię dłubać przy takich sprawach więc wszystko robię sam.
Fiata też sam doprowadziłem do dzisiejszego stanu więc Niewiadówka chyba mnie nie zaskoczy.
Przyczepa ma głównie służyć na weekendowe wypady dlatego nie będzie tam solarów, ogrzewania i WiFi ale wszystko ma być bardzo schludne, estetyczne i dopracowane.
Życzcie mi wytrwałości i powodzenia a ja postaram się na bieżąco informować z etapów prac.

[woj205]

W takim razie zycze wytrwałości i powodzenia w remoncie
pozdrawiam

[steve]

Myszków wita serdecznie.

Nie ma tego złego ...
Moja przyczepka jak po nią pojechałem to stała pod jabłonką i przejęła jej kolor ... zzieleniała.
Tylna szyba była dorobiona z arkusza plexy ,przednia popękana i nadtopiona ,laminat z przodu cały poodpryskiwany i nastroszony jak rybia łuska (zapaliło się auto do którego była przypięta) ...
Na dzień dzisiejszy została wyszpachlowana i pomalowana chlorokauczukiem na biało.
Dokupiłem nowe okna,lodówkę i kominek.Na wiosnę wyklejam wykładzinę ,nowe meble i w wakacje pierwszy wyjazd.

[TomekN126N]

No kolego Murano, idziesz ostro z remontem. Patrząc jednak na Twojego fiata, to przyczepka jest w dobrych rękach. Powodzenia

[CornBlumenBlau]

Trochę roboty masz, na pewno więcej niż ja ze swoją, ale ogarniesz to -wierzę w Ciebie
Pochwal się swoimi patentami przy okazji
ps. A z tym wi-fi to mnie zainspirowałeś

[Murano]

Dzięki Panowie za wsparcie i proszę w miarę możliwości o zaglądanie do wątku, bo liczę na wasze doświadczenie i dobre rady podczas remontu.
Tak dla lepszego rozeznania tematu wrzucam kilka fotek tego co "zepsułem" i co obecnie stoi rozgrzebane w stodole
Na zdjęciach wygląda nieźle i tak też było....do momentu gdy zacząłem szukać dziury w całym...

Najbardziej rozbawił mnie patent na zamiennik podkładek pod śrubami kół (bo były nie wiadomo dlaczego śruby z gwintem na nie całej długości) oraz....olejek Jacek i Agatka z 1985 roku a także 2 PEŁNE!!!! butle z gazem

[Murano]

W nawiązaniu do "upomnienia" kolegi Tomka...przedstawiam się:
Mam na imię Marcin, pochodzę z małej miejscowości Lipie w woj. śląskim ale od poniedziałku do piątku od ładnych paru lat mieszkam w Gliwicach, gdzie pracuję.
Niewiadówka to kaprys PRL-owski, dodatek do mojego Fiata i nigdy nie byłem zapalonym karavaningowcem.
Być może na starość to pokocham ale póki co jestem młody (...w miarę) i bardziej pasjonuję się motoryzacją PRL-u a jeszcze bardziej majsterkowaniem przy niej, dlatego sprawiłem sobie "zapiekankę"
Ale żeby nie było tak do końca bez sensu to nie zamierzam jej trzymać pod plandeką dla "fanu" ale użytkować.
Mam 2 małych dzieciaków (5 lat i 5 miesięcy) i żonę, która marzy o weekendowych wypadach tu i tam.
Na dzień dzisiejszy weekendy spędzam z ....Niewiadówką ale obiecałem sobie, że jak skończę remont to cała rodzina: ja, żona, dzieci, cepka i Fiat będziemy spędzać weekendy w ciekawych miejscach.
Drugim powodem posiadania N-ki są zloty. Do tej pory z ramienia miłośników Fiata 125p a w przyszłości i WAS moi nowi przyjaciele!
Dlatego jak już wspomniałem mój projekt nie będzie na "wypasie z bajerami" ale będzie oparty na schludnym, dokładnym i estetycznym remoncie i efekcie fabrycznie nowej przyczepy.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do zobaczenia na jakimś zlocie!
Jak zobaczycie pomarańczowego Fiata 125p z elegancką Niewiadówką N126e to migajcie światłami, trąbcie, podchodźcie z browarkiem na rozmowę!
Nie wiem jak pozdrawiają się karavaningowcy ale póki co SIEMA!!!
Marcin

[reflexes]

i nigdy nie byłem zapalonym karavaningowcem.

Uwierz mi, że szybko Ci się to zmieni. Ja jestem po remoncie i pierwszym sezonie w Niewiadówce i jak widzę to cholerną jesień za oknem to coś mnie strzela. Mam nadzieję, że wiosna będzie szybko i ciepła, bo mam kilka usprawnień do zrobienia i w drogę.

Pozdrawiam z Pomorza.

P.S. Na Śląsku będę przez całe święta, właśnie w Gliwicach.

Siema!

[TomekN126N]

przez Murano » Śr, 4 gru 2013, 19:21

W nawiązaniu do "upomnienia" kolegi Tomka...przedstawiam się:

Przepraszam, bo chyba zostałem źle zrozumiany, nikogo nie upominam, raczej zapraszam .Wyznaję zasadę, że, ja chwalić, to publicznie, a jak ganić, to solo, żeby nie obrażać i nie poniżać. Akurat Ty się przedstawiłeś bardzo fajnie w pierwszym poście tego wątku. Mnie nie chodzi tu o numer buta i stan posiadania, tylko właśnie o kilka słów o sobie.
Dla przykładu: pisałeś, że lubisz zwiedzać ciekawe miejsca i do tego jest Ci potrzebna przyczepa. I o to chodzi tzn. ktoś podobny Tobie wie, że ma bratnią duszę i tyle.Może kiedyś zaproponuje Ci wspólny wyjazd. Dlatego na tym forum panuje zwyczaj przedstawiania się - kilka słów i to wszystko.

Pozdrawiam i do zobaczenia na zlotach

[Murano]

W takim razie do zobaczenia!
Już widzę, że na tym forum są również fajni ludzie tak jak na forum125p.pl.
Pozdrawiam jednych i drugich!!!

[Olli]

Fiat 125p. finde ich super, habe ein 190 Seat Marbella-Cabrio.
http://marbella-terra-forum.forumprofi. ... -t360.html

Gruß Olli aus Berlin

[łapa]

Pozdrowienia dla Kolegi z klubu forum125p.pl Mamy takie same zestawy. Nie zdziwię się jak spotkamy się kiedyś na drodze w końcu z Katowic do Gliwic to nie tak daleko Fajnie ,że założyłeś wątek też na 125p.pl
pozdrawiam

[smutny126p]

Witam serdecznie z Chorzowa
Świetny Fiacik i bardzo dobry pomysł na uzupełnienie kolekcji PRL-u o Niewiadówkę, widzę już zazdrość na twarzach kolegów z forum 125p kiedy przyjedziesz z nią na zlocik, własne M, a raczej "N", na kółkach bez obawy, że namiot przecieknie(choć i to bywa świetną zabawą- ewakuacja z namiotu i noc w moim przypadku w 126p )
Nie załamuj się, sporo roboty za Tobą, ale i dużo jeszcze przed, powolutku i dokładnie a dobrniesz do efektu który sprawi że uśmiech z twarzy nie zejdzie
Trzymam kciukasy