N132 remont od podstaw
-
- Posty: 40
- Rejestracja: niedziela, 3 lip 2016, 13:11
Re: N132 remont od podstaw
Czy Bonatap do "alu-pianka-alu" się nada do przyklejenia do budki? Czy jakiś inny?
Re: N132 remont od podstaw
Jeśli malujesz cała budę zastąp topkot zieloną szpachlą z włóknem i maty od środka.
Topkot i żelkot się bardzo trudno obrabia. Szkoda roboty i czasu.
Klej się nada.
Topkot i żelkot się bardzo trudno obrabia. Szkoda roboty i czasu.
Klej się nada.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: niedziela, 3 lip 2016, 13:11
Re: N132 remont od podstaw
Tak też planowałem. Topkot planowałem wpuszczać malutkim pędzelkiem "na równo" tak żeby nie trzeba bylo obrabiać. A na to szpachla.
Ok dzięki.
Ok dzięki.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: niedziela, 3 lip 2016, 13:11
Re: N132 remont od podstaw
Zabarankowałem. Poszło 6 puszek. Nic nie rozcieńczałem i nie oszukiwałem. Z efektu zadowolony nie jestem.
Po pierwsze; jeżeli ktoś myśli, że baranek przykryje niedoskonałości to nie, nie przykryje. Widać to szczególnie na łatkach, które wstawiłem po przygotowaniu (które następnie przygotowałem oczywiście, ale co z tego).
Po drugie; kolor jest bardziej beżowy niż biały, nie wiem czy nie będę tego malował jeszcze.
No ale nie ma co już płakać jest i koniec.
Po pierwsze; jeżeli ktoś myśli, że baranek przykryje niedoskonałości to nie, nie przykryje. Widać to szczególnie na łatkach, które wstawiłem po przygotowaniu (które następnie przygotowałem oczywiście, ale co z tego).
Po drugie; kolor jest bardziej beżowy niż biały, nie wiem czy nie będę tego malował jeszcze.
No ale nie ma co już płakać jest i koniec.
Re: N132 remont od podstaw
Nic się nie przejmuj.
U siebie mam prawie 100 łatek mniejszych lub większych. Wszystko oszlifowane tylko z ostrych krawędzi i pomalowane poliuretanem.
Osobiście jestem przeciwnikiem baranków, mastyk i gum na podłodze.
Po pierwsze tego kompletnie nie widać, po drugie dodatkowy ciężar, po trzecie w razie usterki, uszkodzenia laminatu masz dodatkowe czyszczenie aby się dokleić żywicą
Nie wiem co ma baranek robić na laminacie, bo zabezpieczać przed wilgocią i korozja raczej nie.
Zrobiłeś i jest ale ja bym już tego nie ruszał. Poświęć czas na górę budy.
Powodzenia.
U siebie mam prawie 100 łatek mniejszych lub większych. Wszystko oszlifowane tylko z ostrych krawędzi i pomalowane poliuretanem.
Osobiście jestem przeciwnikiem baranków, mastyk i gum na podłodze.
Po pierwsze tego kompletnie nie widać, po drugie dodatkowy ciężar, po trzecie w razie usterki, uszkodzenia laminatu masz dodatkowe czyszczenie aby się dokleić żywicą
Nie wiem co ma baranek robić na laminacie, bo zabezpieczać przed wilgocią i korozja raczej nie.
Zrobiłeś i jest ale ja bym już tego nie ruszał. Poświęć czas na górę budy.
Powodzenia.
- Miron EZD
- Fanklubowicz
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: N132 remont od podstaw
Polonez88' pisze:Z efektu zadowolony nie jestem....
Widać to szczególnie na łatkach, które wstawiłem....
No ale nie ma co już płakać jest i koniec.
Sam sobie kolego odpowiedziałeś na wykonanie tego co zrobiłeś.
Jak wiadomo, stare fanklubowe porzekadło mówi, że każdy robi dla siebie...(dosłownie brzmi inaczej).
Jeśli robisz dla siebie i nie jesteś zadowolony to czemu tego nie poprawisz?
Jeśli czegoś nie widać to ma być zrobione gorzej?
Pisałeś wcześniej, że nabierasz praktyki, aby później wykonać prace lepiej, a więc jest ku temu okazja aby to poprawić.
Moje pytanie odnośnie tych łatek: one są wstawiane na szpachle czy żywicę?
Widzę dużo dziurek w tej łatce.
Normalnie gdy wklejałem u siebie na żywicę, łatka była niemal gładka, po pociągnięciu pędzlem z żywicą.
Zrobisz jak uważasz, niektórzy mówią, że jestem szczególarz, ale to nieprawda po prostu lubię dobrze wykonaną robotę.
Masz w tej chwili możliwość poprawienia tego, z czego nie jesteś zadowolony.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: niedziela, 3 lip 2016, 13:11
Re: N132 remont od podstaw
Łatki wklejałem na żywicę oczywiście. Generalnie część wklejałem matami, część na tkaniną (Novol) i mimo, że tkanina może i lepiej się formuje, to w obróbce w mojej ocenie jest gorsza.
Ta łatka na "pierwszym planie" była wklejona właśnie tkaniną (Bolla) i to był błąd bo ta tkanina jest do bani, rozciąga się. Co do ogólnych łatek (jest ich mnóstwo, laminowałem każdą dziurkę niemalże); wzmocniłem cały spód. Nie byłem natomiast w stanie uzyskać "gładzi" na tych przetłoczeniach czego może na zdjęciu nie widać.
Poprawiać jednak nie będę bo wiązało by się to z zerwaniem wszystkiego. Spróbuję to obrobić, ale jak już wyschnie i pogoda będzie lepsza bo dziś nie rozpieszcza.
Baranka użyłem sądząc, że przykryje "niedoskonałości" po klejeniu mat. Teraz bym go nie użył tylko poliuretan właśnie (tymbardziej, że ten baranek nie jest biały tylko beżowy:-)
Poprawiona pisownia
Ta łatka na "pierwszym planie" była wklejona właśnie tkaniną (Bolla) i to był błąd bo ta tkanina jest do bani, rozciąga się. Co do ogólnych łatek (jest ich mnóstwo, laminowałem każdą dziurkę niemalże); wzmocniłem cały spód. Nie byłem natomiast w stanie uzyskać "gładzi" na tych przetłoczeniach czego może na zdjęciu nie widać.
Poprawiać jednak nie będę bo wiązało by się to z zerwaniem wszystkiego. Spróbuję to obrobić, ale jak już wyschnie i pogoda będzie lepsza bo dziś nie rozpieszcza.
Baranka użyłem sądząc, że przykryje "niedoskonałości" po klejeniu mat. Teraz bym go nie użył tylko poliuretan właśnie (tymbardziej, że ten baranek nie jest biały tylko beżowy:-)
Poprawiona pisownia
-
- Posty: 40
- Rejestracja: niedziela, 3 lip 2016, 13:11
Re: N132 remont od podstaw
Wczoraj i dziś walczę z oknem. Otwór wycięty (okazało się nawet, że otwór okienny nie był nawet po środku).
Dziś szykowałem powierzchnię; pytanie, czy mam to drzeć do końca (żółte plamy to oryginalny kolor)?
Kusi mnie żeby korzystając z okazji pomalować dach do listew (odciąć się pod listwami). Dobry to pomysł?
Jak mam ją na boku.
Z założenia planuje malować jak cepka będzie już na ramie. Dysponuję magazynem w którym zamierzałem schować zaraz po malowaniu (malowanie na dworze).
Nie mogę malować w środku; zdaję sobie sprawę, że trochę syfów będzie, ale nic nie poradzę.
Jutro wyklejam maty na łączeniach i założę ramkę do okna dachowego.
Dziś szykowałem powierzchnię; pytanie, czy mam to drzeć do końca (żółte plamy to oryginalny kolor)?
Kusi mnie żeby korzystając z okazji pomalować dach do listew (odciąć się pod listwami). Dobry to pomysł?
Jak mam ją na boku.
Z założenia planuje malować jak cepka będzie już na ramie. Dysponuję magazynem w którym zamierzałem schować zaraz po malowaniu (malowanie na dworze).
Nie mogę malować w środku; zdaję sobie sprawę, że trochę syfów będzie, ale nic nie poradzę.
Jutro wyklejam maty na łączeniach i założę ramkę do okna dachowego.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: niedziela, 3 lip 2016, 13:11
Re: N132 remont od podstaw
Ciąg dalszy nierównej walki. Wczoraj podmuch wiatru zerwał mi laminację okna dachowego. Wszystko krew w piach. Zrobiłem od początku. Laminuję też wszystkie połączenia ścian. Wiem, że ciężko to ocenić ze zdjęcia. Ale czy takie przygotowanie pod szpachlę jest wystarczające? Czy drzeć bardziej?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości