Remont mojej zapieksy (n126e)

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » piątek, 5 sie 2016, 07:40

__ArroW__ pisze:Extra ile dałeś za ten kufer? Ja mam lodówkę i kuchenkę zespolone i chciałbym dać od razu dużą butlę z tym, że u mnie trochę lepiej jest bo przy budowaniu ramy udało się dorzucić około 20 cm [WINKING FACE].

Pozdr ArroW!


Dałem 200 z przesyłką, ale jak doliczę malowanie to wyjdzie sporo więcej :) Spróbuję poszukać jakiegoś niedrogiego lakiernika żeby mi to zrobił, bo dla mnie problemem nie będzie pomalowanie, tylko wykorzystanie 1/5 puszki podkładu i farby i wyrzucenie reszty bo mi niepotrzebna.

Dobrze kombinujesz żeby od razu celować w dużą butlę jak jest możliwość, potem nie musisz kombinować. Ja chcę ten kufer wykorzystać też na zbiornik na wodę 20l i pompkę wyprowadzić do kufra zamiast do szafki.

naal

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: naal » piątek, 5 sie 2016, 08:02

__ArroW__ pisze:Extra ile dałeś za ten kufer? Ja mam lodówkę i kuchenkę zespolone i chciałbym dać od razu dużą butlę z tym, że u mnie trochę lepiej jest bo przy budowaniu ramy udało się dorzucić około 20 cm [WINKING FACE].

Pozdr ArroW!


Kuferki do eNki chodzą w granicach 200 PLN. Sam dwa kupiłem w takich pieniądzach. ;)

Awatar użytkownika
__ArroW__
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1602
Rejestracja: wtorek, 19 lip 2016, 19:48
Lokalizacja: Stary Toruń CTR

Re: RE: Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: __ArroW__ » piątek, 5 sie 2016, 08:40

stachu_gda pisze:
__ArroW__ pisze:Extra ile dałeś za ten kufer? Ja mam lodówkę i kuchenkę zespolone i chciałbym dać od razu dużą butlę z tym, że u mnie trochę lepiej jest bo przy budowaniu ramy udało się dorzucić około 20 cm [WINKING FACE].

Pozdr ArroW!


Dałem 200 z przesyłką, ale jak doliczę malowanie to wyjdzie sporo więcej :) Spróbuję poszukać jakiegoś niedrogiego lakiernika żeby mi to zrobił, bo dla mnie problemem nie będzie pomalowanie, tylko wykorzystanie 1/5 puszki podkładu i farby i wyrzucenie reszty bo mi niepotrzebna.

Dobrze kombinujesz żeby od razu celować w dużą butlę jak jest możliwość, potem nie musisz kombinować. Ja chcę ten kufer wykorzystać też na zbiornik na wodę 20l i pompkę wyprowadzić do kufra zamiast do szafki.

Dokładnie tak jak Ty również zbiornik chcę zrobić na wodę z pompka, nie ma co później do tematu wracać
naal pisze:
__ArroW__ pisze:Extra ile dałeś za ten kufer? Ja mam lodówkę i kuchenkę zespolone i chciałbym dać od razu dużą butlę z tym, że u mnie trochę lepiej jest bo przy budowaniu ramy udało się dorzucić około 20 cm [WINKING FACE].

Pozdr ArroW!


Kuferki do eNki chodzą w granicach 200 PLN. Sam dwa kupiłem w takich pieniądzach. ;)

Niby nie dużo, rozumiem, że jeden masz na odsprzedanie? [emoji1]

Pozdr ArroW!
N126E + Volvo V50 2.0 136PS 2007r.
Remont zapiekanki - MaNdArYnA
2019 - 1311 km - 8 nocy
2017 - 530 km - 4 noce w Taborach - 2 noce w Pałacach :lol:

naal

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: naal » piątek, 5 sie 2016, 09:14

No nie mam na sprzedanie. ENkę kupiłem bez kuferka a drugi zakupiłem niedawno do n132.

Awatar użytkownika
__ArroW__
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1602
Rejestracja: wtorek, 19 lip 2016, 19:48
Lokalizacja: Stary Toruń CTR

Re: RE: Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: __ArroW__ » piątek, 5 sie 2016, 09:29

naal pisze:No nie mam na sprzedanie. ENkę kupiłem bez kuferka a drugi zakupiłem niedawno do n132.

Spoko spoko tak tylko napisałem [emoji6] ja póki co mam ważniejsze rzeczy do ogarnięcia

Pozdr ArroW!
N126E + Volvo V50 2.0 136PS 2007r.
Remont zapiekanki - MaNdArYnA
2019 - 1311 km - 8 nocy
2017 - 530 km - 4 noce w Taborach - 2 noce w Pałacach :lol:

naal

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: naal » piątek, 5 sie 2016, 09:59

Jak chcesz to mogę mieć na uwadze. Znam gościa z Łodzi który w eNkach wymienia na nowe celem sprzedaży przyczep za granicę i często demontuje stare. Dam mu znać jeśli jest potrzeba

Awatar użytkownika
__ArroW__
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1602
Rejestracja: wtorek, 19 lip 2016, 19:48
Lokalizacja: Stary Toruń CTR

Re: RE: Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: __ArroW__ » piątek, 5 sie 2016, 10:45

naal pisze:Jak chcesz to mogę mieć na uwadze. Znam gościa z Łodzi który w eNkach wymienia na nowe celem sprzedaży przyczep za granicę i często demontuje stare. Dam mu znać jeśli jest potrzeba

W takim razie miej na uwadze jeśli mogę prosić tylko raczej na wrzesień w razie w [emoji4]. Tak apropo w Łódzkim często się kręcę.

Pozdr ArroW!
N126E + Volvo V50 2.0 136PS 2007r.
Remont zapiekanki - MaNdArYnA
2019 - 1311 km - 8 nocy
2017 - 530 km - 4 noce w Taborach - 2 noce w Pałacach :lol:

naal

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: naal » piątek, 5 sie 2016, 10:56

Ok zanotowane ;)

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » piątek, 5 sie 2016, 23:11

U nas dzisiaj pogoda pod psem, kicha wyszła z planowanego zabezpieczania spawów na dyszlu cynkiem, montowania na stałe kufra itd.

Trzeba było schować się pod dachem, więc:

1) Pojechałem na myjnię ciśnieniową umyć zakupiony kufer, zgodnie z zaleceniami kolegi Makareny. Miałem nadzieję, że kufer wyjdzie spod myjni jak nowy. Nic z tego :) Syf i smugi jak były tak są. Chyba nie wymigam się przed malowaniem. BTW, nie chciałby ktoś się zrzucić na farbę jachtową, podkład i utwardzacz? Nie zużyję całych puszek, kosztuje to majątek, może ktoś planuje u siebie coś malować i podzielimy się kosztami?

2) Zająłem się stelażem, co zamierzałem uczynić kiedyś tam w przyszłości, ale aura natchnęła mnie żeby dzisiaj to zrobić w garażu. Stelaż był pierwotnie ocynkowany, ale z biegiem lat ocynk pozostał tylko miejscowo a większość powierzchni stelaża zaatakowała rdza. Ogranicznik ładunku (kanistra?) w środkowej części stelaża - jeden trzyma się pięknie, drugi odłamałem dłonią bo trzymał się na kawałku rdzy. Ogólnie, obraz nędzy i rozpaczy. Nie pozostało nic innego, jak zamontować na wiertarkę szczotkę drucianą i jechać z koksem. Po dłuższym czasie działania wiertarką, oraz wspomaganiem się ręczną szczotką drucianą stwierdziłem że już dosyć - nic więcej nie zdziałam. Stelaż pomalowałem pierwszą warstwą podkładu antykorozyjnego. Docelowo będzie pomalowany chlorokauczukiem, ale to kiedyś tam.

Załączam fotosik jak pięknie wygląda mój stelaż :)

Mam ważne pytanie, naprawdę zależy mi na odpowiedzi posiadaczy kufrów od enki. Czy podczas deszczu, u Was też zalewa wnętrze kufra? W oryginalnym kufrze do zapiekanki, woda spływała tak że w kufrze nawet w ulewy było prawie sucho. Zostawiłem na dyszlu na noc nowy kufer i nalało wody. Jako że na tylnej ścianie kufra mam wielozawór Trumy, nie wiem czy robić nad nim jakiś daszek czy coś :/

PS w ten weekend chyba zdradzę przyczepkę i udam się na moto z namiotem w Polskę :)
Załączniki
podklad.jpg

naal

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: naal » sobota, 6 sie 2016, 09:16

No niestety do kuferka mi też leci woda. Będę musiał zabezpieczyć jakoś od tył.

Awatar użytkownika
__ArroW__
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1602
Rejestracja: wtorek, 19 lip 2016, 19:48
Lokalizacja: Stary Toruń CTR

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: __ArroW__ » sobota, 6 sie 2016, 13:36

Dobra robota nie jest zła, lepsze zrobić chociaż coś nic tylko patrzeć na nią. Gdybym wiedział, że farbę użyję w ciągu tego miesiąca to zrzucilbym się, ale niestety raczej w tym sezonie nie przewiduję tego robić.

Pozdr ArroW!
N126E + Volvo V50 2.0 136PS 2007r.
Remont zapiekanki - MaNdArYnA
2019 - 1311 km - 8 nocy
2017 - 530 km - 4 noce w Taborach - 2 noce w Pałacach :lol:

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » niedziela, 7 sie 2016, 20:59

Dzisiaj kufer ze stelażem wylądował na swoim docelowym miejscu.

Przy okazji zmierzyłem nacisk na hak przy standardowym obciążeniu - tzn. 2 butle 3kg (pełne) w kufrze, koło manewrowe i to wszystko. Wyszło 58kg. Sporo, fachowa literatura zaleca 20 do 50kg, hak do 75kg.

Kanister 20l na wodę średnio pasuje w zamontowany stelaż od enki - tzn. pusty zabezpieczony gumowymi ściągaczami w miarę pasuje ale jeśli się miałoby w nim przewozić wodę to już nie.

Następnym krokiem będzie wyniesienie pompki wody do kufra. Nie mam jeszcze koncepcji jak to zrobić, pewnie wizyta w markecie pomoże podjąć decyzję. Póki co, widzę istotne rzeczy:
- w miarę możliwości nie robić w rurce "syfonu" w którym mogłaby się zbierać woda
- nie stosować wężyków przeźroczystych, aby nie rosły w nich glony.
Macie jakieś super porady? :)

Ten mój nowy kufer większy i pomieści dużą butlę, ale widzę że ogólnie to jest mniej udana konstrukcja - woda leci do środka (w starym kufrze nie leciała), ciężko umieścić w środku koło manewrowe (w starym kufrze bez problemu), jakoś tak ogólnie bez szału :)

Awatar użytkownika
__ArroW__
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1602
Rejestracja: wtorek, 19 lip 2016, 19:48
Lokalizacja: Stary Toruń CTR

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: __ArroW__ » niedziela, 7 sie 2016, 21:58

Z wężem to według mnie wzmocniony nie przezroczysty do wody i będzie ok. Syfon to sam jestem ciekaw jak to powinno wyglądać.

Pozdr ArroW!
N126E + Volvo V50 2.0 136PS 2007r.
Remont zapiekanki - MaNdArYnA
2019 - 1311 km - 8 nocy
2017 - 530 km - 4 noce w Taborach - 2 noce w Pałacach :lol:

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5875
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: kooba » niedziela, 7 sie 2016, 23:43

Na kufer z N-ki jest tylko jedno dobre rozwiązanie. Trzeba wziąć kawałek pleksi i całkowicie zamknąć tył kufra.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » poniedziałek, 8 sie 2016, 07:26

kooba pisze:Na kufer z N-ki jest tylko jedno dobre rozwiązanie. Trzeba wziąć kawałek pleksi i całkowicie zamknąć tył kufra.


Też dochodzę do tego wniosku, zastanawiam się tylko jaki był zamysł konstruktorów tego kufra :D


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości