Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Kiedy kupiłem swoją przyczepę, meble były oklejone naklejkami z kempingów we Włoszech Austrii i Szwajcarii. Nie pasiło mi to bo chciałem mieć czyste meble i je ładnie pomalować.

Takie naklejki można łatwo usunąć bez niszczenia powierzchni - żadnych nożyków, żyletek, skrobania itd.

Wystarczy je posmarować majonezem (inne tłuszcze też podobno dają radę) i zostawić na pół godziny, a potem delikatnie zeskrobać skrobaczką do szyb. Polecam ten sposób, działa bardzo skutecznie. Os razu schodzi też klej, po odtłuszczeniu powierzchnia mebla jest jak nowa.

Rozpuszczalnik chlorokauczkowy.
Ale wpierw należy przetestować na niewidocznym miejscu!

Ja używałem denaturatu vel gargamela lub acetonu. Nic się z meblami nie stało. Nasączona szmatka i ścieranie.
[SMILING FACE WITH OPEN MOUTH]
Majonez powiadasz? Zaskakujacy patent.

ttaber pisze:Ja używałem denaturatu vel gargamela lub acetonu. Nic się z meblami nie stało. Nasączona szmatka i ścieranie.
[SMILING FACE WITH OPEN MOUTH]
Majonez powiadasz? Zaskakujacy patent.

Też byłem sceptyczny ale to skuteczne. A naklejki cholera trzymały jak diabeł. Denaturat nic nie dawał.

Widać, że polski gargamel nie radzi sobie z naklejkami, że zgniłej Europy zachodniej. [SMILING FACE WITH OPEN MOUTH]
Ja widocznie miałem krajowe, nasze.

polecam ładnie pachnący pomarańczą środek: AMBRESIL do usuwania naklejek http://www.centrumpapieru.pl/cena,5244, ... 200ml.html

dołączając się do tematu a czym byście osunęli naklejki z samochodu ( poprzedni właściciel był miłośnikiem spinaczki górskiej ) i obarczył mnie kilkoma naklejkami na tylnej klapie - oczywiście bez niszczenia lakieru .

Z góry dzięki i pozdrawiam

trinio pisze:dołączając się do tematu a czym byście osunęli naklejki z samochodu ( poprzedni właściciel był miłośnikiem spinaczki górskiej ) i obarczył mnie kilkoma naklejkami na tylnej klapie - oczywiście bez niszczenia lakieru .

Z góry dzięki i pozdrawiam

Jeżeli nalepki z folii to podgrzać (np. opalarką ale delikatnie żeby nie przypalić lakieru) delikatnie podważyć kawałek a potem pociągnąć lub delikatnie zdrapać. Zostanie klej ale dość łatwo go usunąć benzyną i denaturatem.
Jak papierowe to dobrze sprawdza się np. WD40 majonez jako że tłusty też się nadaje do tego.

red@tapatalk

a takie preparaty do odklejania naklejek sprawdzał Ktoś?jak się zachowują na lakierze ?

trinio pisze:a takie preparaty do odklejania naklejek sprawdzał Ktoś?jak się zachowują na lakierze ?

Spróbuj tłuszczem (wspomniany majonez) i daj znać jak poszło. Majonez na pewno ne zaszkodzi karoserii a zapewniam że działa. Ale daj temu majonezowi z pół godziny popracować i podważaj potem delikatnie np. skrobaczką do szyb. Bez pośpiechu.

Dzięki za pomoc nie obiecuję że jutro ale jak tylko zdobędę się na odwagę napiszę o efektach

Naklejki z mebli usuwa się majonezem. Najlepszy sposób jednak jest za pomocą olejków zapachowych przeznaczonych do samochodów.
Gdyby ktoś chciał to posiadam w litrowym opakowaniu ale to już na całe powierzchnie typu reklamy itp. Płyn jest drogi i kupiłem go w firmie gdzie wymieniają uszkodzone szyby samochodowe i nim ściągają naklejki te z szyb.