Będąc w ubiegłym roku na kempingu w Wielkanoc wieczorem włączyłem mały grzejnik z nawiewem na zakres chyba 800W i po chwili gotowaliśmy się w przyczepie więc wywaliłem ustrojstwo do przedsionka i pomimo zamkniętych drzwi w przyczepie było cieplutko a w przedsionku wręcz upalnie ( kratki w przyczepie pootwierane , dach minimalnie uchylony , fartuch pod przyczepą założony ) Rano wszystko było suchutkie zarówno szyby w przyczepie , folie w oknach przedsionka jak i cały materiał ; nasuwa się więc taki wniosek , że przedsionek sam się wentylował a nadmiar ciepła wlatywał kratą w drzwiach wentylując i nagrzewając przyczepę i wylatywał kratkami w przyczepie i szyberdachem ; no może górną kratką od strony przedsionka też wlatał
no bo dane ciepło wiadomo , że poleci do góry a nie w dół - i to by było na tyle z praktyki nie wnikając w szczegóły teoretyczno naukowe
Kiedyś jesienią też wybraliśmy się na kemping ale bez grzejnika i rano wilgoć była wszędzie a w przedsionku aż śmierdziało impregnatem z materiału w przyczepie wszystko było wilgotne łącznie z tapicerką i pościelą , po szybach oczywiście się lało - wnioski wyciągnijcie sami - ja ten mały grzejniczek mam już wprowadzony na stan wyposażenia przyczepy na stałe