Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

szyby na to uszczelka i wstawiamy od środka i sznurek wyciągany od zewnątrz czy szyba z zewnątrz a sznurek wyciągamy od środka

czy jeszcze inaczej ????

bo trzeba nowe szyby wstawić i nie spaprać tego

Jak uszczelka ma jednakowy kołnierz z obu stron to chyba bez znaczenia. Ja bym powiedział, że szyba od zewnątrz, a sznurki od środka.

CornBlumenBlau pisze:Jak uszczelka ma jednakowy kołnierz z obu stron to chyba bez znaczenia. Ja bym powiedział, że szyba od zewnątrz, a sznurki od środka.

kołnierza nie oglądałem , ale bez klina łatwiej by się chyba szybę wsadzało od środka a sznurki na zewnątrz , klin potem

bo w samochodach przed wiekami to było odwrotnie , ale tam karoseria była inaczej wyprofilowana

Może masz rację, uszczelka we wgłębieniu na klin ładnie się będzie poddawać przy wkładaniu. Tylko sznurek na zakładkę od góry i to dużą, ale to pewnie wiesz.

Uszczelka na otwór w przyczepie, łączenie na dole, dokładnie wyłożyć na promieniach, żeby nie zabrakło, potem szyba w otwór z zewnątrz, potem uszczelniacz, najlepiej butylowy i na końcu klin ozdobny.
Znowu o czymś nie mam pojęcia: o jakim sznurze piszecie?

Oj nawkładałem się szyb do aut w latach 90 " . Sznurek był moczony w oliwce lub ludwiku .Wkładało się go w uszczelkę a łączenie na dole na zakładkę tak z 10 cm po obu stronach .Można nasmarować też uszczelkę . Następnie od zewnątrz wkładamy szybę w otwór i jedna osoba dociska szybe a druga od środka auta ciągnie za sznurek troszkę z lewej i troszkę z prawej i tak na zmiane .A sznurek po to ażeby uszczelka się wywijała na rant otworu okiennego .Tak to było kiedyś .

No i wszystko jasne!

zoja pisze:Znowu o czymś nie mam pojęcia: o jakim sznurze piszecie?

o jakim uszczelniaczu piszesz ??????

przecież uszczelka ma uszczelniać a nie jakiś kit

A jednak nie ryzykowałabym bez kitu uszczelniającego (między gumą i laminatem oraz gumą i oknem). Może być silikon, ale zdecydowanie lepszy jest butyl, np http://www.chemiabudowlana.sklep.pl/ind ... rod_id=191 > Najlepiej w kolorze czarnym, żeby nie było widać resztek na uszczelce.

zoja pisze:A jednak nie ryzykowałabym bez kitu uszczelniającego (między gumą i laminatem oraz gumą i oknem). Może być silikon, ale zdecydowanie lepszy jest butyl, np http://www.chemiabudowlana.sklep.pl/ind ... rod_id=191" target="_blank > Najlepiej w kolorze czarnym, żeby nie było widać resztek na uszczelce.

a widziałeś kiedyś fabryczne uszczelnianie szyb wkładanych na uszczelkę bo ja spotkałemsię tylko u jakichś patraczy co to w garażach ulepy składali

Wszystkie niewiadowskie szyby są tak wkładane. Zapewne wynika to z tego, że prześwit między otworem w skorupie i krawędzią okna nie jest dokładnie taki sam na całym obwodzie.

zoja pisze:Wszystkie niewiadowskie szyby są tak wkładane. Zapewne wynika to z tego, że prześwit między otworem w skorupie i krawędzią okna nie jest dokładnie taki sam na całym obwodzie.

miałem w rękach kilka przyczepek i żadna nie miała czegokolwiek wsadzanego pod uszczelkę po wyjeździe z fabryki

po kilku latach różne rzeczy ludzie wciskali jak uszczelka traciła elastyczność

W starszych przyczepach tak było, (nawet silikon był importowanym rarytasem) potem zaczęli stosować silikon, w końcu butyl. Może ten butyl nie jest aż takim grzechem, skoro można kupić uszczelki z gotową już warstwą butylu.

czy to grzech, że szybkę (boczną póki co) wkładałem od zewnątrz, bez sznurka i w pojedynkę ?

Żaden, tylko jeszcze napisz jak to zrobiłeś.