Strona 1 z 1
Wiosenne mycie cepki - myjka parowa?
: poniedziałek, 4 mar 2013, 21:25
autor: TomekN126N
Powoli, ale chyba idzie wiosna, trzeba zatem zadbać o przyczepę. Mogę pożyczyć od znajomego myjkę parową - do samochodów się nadaje, ale cepka jest z laminatu, a ja nigdy tego nie używałem. Czy może się ktoś wypowiedzieć na temat temperatury mycia takim sprzętem i jej ewentualnego wpływu na skorupę? Krótko mówiąc, czy "przyłożenie" pary nie spowoduje jakichś niepożądanych konsekwencji ?
Dzięki za opinie.
Re: Wiosenne mycie cepki - myjka parowa?
: poniedziałek, 4 mar 2013, 21:39
autor: chris_666
TomekN126N pisze:Dzięki za opinie.
IMO bez sensu - szampon ewentualnie chemia na zacieki, szczotka i gąbka i woda w zupełności wystarczą
co prawda raczej nic nie zepsujesz (może poz oknami które mogą dostać pajączków) ale jakoś specjalnie różnicy nie odczujesz
Re: Wiosenne mycie cepki - myjka parowa?
: czwartek, 7 mar 2013, 21:18
autor: Tomek
ja wszytko mocno zabrudzone rzeczy/pojazdy myje produktami Voigt szczególnie o nr 242 rozcieńczony lub koncentratem( plastik inne produkty voigt)
Znajomy co jakiś czas swojego starego forda(biały) przemywał CIF-em
Re: Wiosenne mycie cepki - myjka parowa?
: sobota, 9 mar 2013, 16:45
autor: NIL2
Parą to się kiedyś kształtowało pleksę na owiewki , ja bym nie ryzykował żeby nie było

jest masa sprawdzonych środków i poszedł bym tym tropem
Pozdrowionka
Re: Wiosenne mycie cepki - myjka parowa?
: sobota, 9 mar 2013, 19:21
autor: TomekN126N
NIL2 pisze:Parą to się kiedyś kształtowało pleksę na owiewki , ja bym nie ryzykował żeby nie było

jest masa sprawdzonych środków i poszedł bym tym tropem
Pozdrowionka
Tak też właśnie myślę. Do samochodów para jest ok, ale właśnie obawiałem się, co do laminatu. W zeszłym roku myłem cepkę mleczkiem z lidla za 2,70 i dobrze było. Potem tylko nałożyłem wosk. Trzeba manewr powtórzyć, troche pracy, ale efekt jest ok.
Re: Wiosenne mycie cepki - myjka parowa?
: sobota, 9 mar 2013, 22:15
autor: konrad
TomekN126N pisze:NIL2 pisze:Parą to się kiedyś kształtowało pleksę na owiewki , ja bym nie ryzykował żeby nie było

jest masa sprawdzonych środków i poszedł bym tym tropem
Pozdrowionka
Tak też właśnie myślę. Do samochodów para jest ok, ale właśnie obawiałem się, co do laminatu. W zeszłym roku myłem cepkę mleczkiem z lidla za 2,70 i dobrze było. Potem tylko nałożyłem wosk. Trzeba manewr powtórzyć, troche pracy, ale efekt jest ok.
nic się nie bój, tylko opanuj maszynę !
myłem zderzak w swojej hobby myjką parową i nic się nie stało
w końcu auta też są coraz bardziej plastikowe, a lakier temp. nie lubi
z tym że efektów wielkich się nie spodziewaj, dobra chemia zrobi to lepiej - np płyn tornado
Re: Wiosenne mycie cepki - myjka parowa?
: niedziela, 10 mar 2013, 11:36
autor: TomekN126N
z tym że efektów wielkich się nie spodziewaj
W sumie chodzi mi o usunięcie brudu "pozimowego". W zeszłym roku cepka była czyściutka, a we wrześniu jeszcze nakładałem wosk, więc nie powinno być większych problemów z usunięciem zacieków po zimie.
Re: Wiosenne mycie cepki - myjka parowa?
: niedziela, 10 mar 2013, 12:03
autor: stico80
I po wiośnie. Ja zazwyczaj używam tego samego co do samochodów które myję, czyli firma Valetpro i produkt Neural Snow Foam takie przyzwyczajenie jeszcze z UK. Jest to aktywna piana dające dobre efekty nie mniej jednak nie zawsze wszystko schodzi bez dotykania. Najczęściej najpierw brudny samochód traktuję pianą odczekuję kilka minut aż zaczyna działać i brud spływa i płukanie. Następnie jak potrzeba w wiadrze mam rozrobioną pianę w lekkiej proporcji i za pomocą gąbki znowu miziam samochód, przy przyczepie się nie patyczkuję i używam szczotki.
http://www.youtube.com/watch?v=kKKcbrSmHb4Jednocześnie informuję że sklep excedePL z Lublina nie jest moją własnością. Jest to tylko moja opinie czego ja używam. Oczywiście kupuję u nich produkty do swojej działalności ale nikogo do tego nie namawiam.