malowanie
Re: malowanie
nie wiem jaka jest jakość malowania takim pistoletem ale podejrzewam że mizerna w porównaniu ze zwykłym sprzętm lakierniczym i rozumiem że myślisz o malowaniu cepki to pewnie dasz rade ale podejżewam że wyszła by mega cytryna i zajchał byś sie na jej ścinaniu ale do odwarznych świat należy 

- marcinek94
- Posty: 230
- Rejestracja: piątek, 18 sty 2013, 21:29
- Lokalizacja: mazowsze wschodnie
Re: malowanie
Próbowałem. Nadaje sie do malowania płotu i innych papierduł ale nie cepki. Szkoda roboty. Sam przygotuj i na samo "pryśniecie" wyprowadz do lakiernika. Jak zmatujesz, okleisz to koszt samego malowania to ok 100 zł. Po lakierowaniu papier 1500 woda i polerka.
Będzie cacuszko
Będzie cacuszko

Re: malowanie
a przerabiał ktoś temat oklejenia cepki folią bo ostatnio mi to przechodzi przez myśl 

- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3857
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: malowanie
Smutny » So, 23 lut 2013, 08:36
a przerabiał ktoś temat oklejenia cepki folią bo ostatnio mi to przechodzi przez myśl
[/quote]
Był już gdzieś taki post. Temat super, bo można szybko i rózne fajne wzory itd.... tylko do pierwszych krzaków i gałęzi
A tak poważnie, to moim zdaniem gra nie warta świeczki. Co innego okleić sobie np. maskę w aucie, a co innego całą cepkę. Dobry pistolet i farba, to jest to.
a przerabiał ktoś temat oklejenia cepki folią bo ostatnio mi to przechodzi przez myśl
[/quote]
Był już gdzieś taki post. Temat super, bo można szybko i rózne fajne wzory itd.... tylko do pierwszych krzaków i gałęzi

Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
Re: malowanie
heja!
znajomy dobry lakiernik powiedział mi, że pistolet elektryczny mie nadaje się do malowania dużych płaszczyzn, w tym wypadku lepszy jest wałeczek, ogolnie odradza kupowania takiego sprzętu, lepiej faktycznie "wjecheć na tryśnięcie" pod profesjonalną rękę lakiernika.
oklejanie może być ok gdy naklejamy pojedyncze "elementy dekoracyjne" np. drzewko, krzaczek itp.
oklejanie całości wyjdzie marnie -same krzywizny na naszych niewiadkach. podczas docinana naklejonej folii cierpi powłoka lakiernicza. poza tym folie mają określoną zywotność (2,4letnią), po tym czasie zaczynają się odbarwiać, złuszczać, strasznie to wygląda.
znajomy dobry lakiernik powiedział mi, że pistolet elektryczny mie nadaje się do malowania dużych płaszczyzn, w tym wypadku lepszy jest wałeczek, ogolnie odradza kupowania takiego sprzętu, lepiej faktycznie "wjecheć na tryśnięcie" pod profesjonalną rękę lakiernika.
oklejanie może być ok gdy naklejamy pojedyncze "elementy dekoracyjne" np. drzewko, krzaczek itp.
oklejanie całości wyjdzie marnie -same krzywizny na naszych niewiadkach. podczas docinana naklejonej folii cierpi powłoka lakiernicza. poza tym folie mają określoną zywotność (2,4letnią), po tym czasie zaczynają się odbarwiać, złuszczać, strasznie to wygląda.
To napisałem ja, dworek 

Re: malowanie
jak juz bez kompresora i pistoletu to proponuje pomalować wałkiem, ktoś malował i sobie chwalił. proponuje pomalować na próbę pokrywę kufra lub dach i zobaczysz , folie bym sobie podarował duzo zaokrąglenie a i przy słoncu moze sie jednak odklejac bo jesli powłoka nie jest gładka jak lakier samochodu to moze to z biegiem czasu wyglądać koszmarnie a zerwanie tego bedzie upiorne
Powiem na swoim doświadczeniu z favorit ka.
Koszt malowania lakierem samochodowym przekraczał wartość auta, a malowanie miało byc tylko z tego powodu ze po naprawach Blacharskich auto było w połowie podkładem pomalowane, i teraz jak bym miał robic jeszcze raz to Hamerajt , zmatowienie powłoki i wałek, oczywiście w ciepłym garażu lub w lato żeby farba w miarę sie rozpływała.
Powiem na swoim doświadczeniu z favorit ka.
Koszt malowania lakierem samochodowym przekraczał wartość auta, a malowanie miało byc tylko z tego powodu ze po naprawach Blacharskich auto było w połowie podkładem pomalowane, i teraz jak bym miał robic jeszcze raz to Hamerajt , zmatowienie powłoki i wałek, oczywiście w ciepłym garażu lub w lato żeby farba w miarę sie rozpływała.
Niewiadówka jest jak Sex, można się uzależnić !!!!
N-250c
N-250c
Re: malowanie
to zostaje mi wałek a jaki będzie najlepszy aby się nie rozkeciał
Re: malowanie
moltoflock,ja bym ten wybrał,do lakierów
Niewiadówka jest jak Sex, można się uzależnić !!!!
N-250c
N-250c
Re: malowanie
witam zaczęłem malowac wałkiem i robią się pęcherzyki niewiem co jest czyżby farba była za rzadka 

Re: malowanie
Ja też próbowałam malować wałkiem i miałam ten sam problem - emalia się nie odpowietrzała i to próbowałam kilka rodzajów wałków: piankowy, welurowy i z dłuższym futerkiem. Skończyło się na poprawkach pędzlem - pęcherzyki zniknęły, ale ślady pędzla pozostały. Na pewno jest to sprawa emalii i wałków, do żelkotów dodaje się np specjalne środki odpowietrzające. Gdyby ktoś miał sprawdzony zestaw, to niech się podzieli wiedzą.
Re: malowanie
jaro12331 pisze:witam zaczęłem malowac wałkiem i robią się pęcherzyki niewiem co jest czyżby farba była za rzadka
napisz jeszcze czym malowałeś - bo nie wszystko się nadaje do wałka
kwestia jeszcze gęstości , temperatury, ilości utwardzacza i innych czynników
Re: malowanie
jaro12331 pisze:malowałem tym http://allegro.pl/farba-poliuretanowa-0 ... 69986.html
a jak przygotowałeś podłoże , sam szlif czy jakiś podkład - bo generalnie to powinno dać się podkład
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości