Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam. Na Nce ma chyba takie opony jak wiekszosc 135SR/12(TE MOJE TO JAKIES ANGIELSKIE WYNALAZKI) ,ale wczoraj mnie napadlo zeby cos zmienic, w garazu mialem alusy od twingo... wiem,wiem rozstaw w Nce to 4x98 a renault to 4x100 ten temat juz przerabialem w autach i spokojnie mozna sie pokusic na zmiany rozstawu.Kwestia jest raczej rozmiar 195/45/14 wyczynowe yokohama,srednica to dokladnie to co kapcie od malucha.Miedzy kolem a buda zostaje po bokach ok 1,5cm.Zrobilem tak ok 60km zeby sprawdic jak sie to prowadzi i jak narazie sa same plusy 1.cisnienie 2,2atm nie flaczeje jak kolo od malca 2. prowadzi sie wprost rewelacyjnie nie buja jej na boki w zakrety wchodzi bez takiego wychylu co na orginalach 3. rewelacyjnie wyglada ciekawe jak sie zmieni spalanie??? Probowal ktos szerszych opon i ich wplywu na konsumpcje paliwa??

Bardzo ciekawe ,ja za bardzo nie znam się na oponach.Mój mąż też myślał o zmianie na szersze opony,ale wyszło że pasują tylko od malucha co go bardzo zmartwiło .CZY Z TĄ ZMIANĄ ROZSTAWU JEST DUŻO ROBOTY??

Jesli przyczepa ma 4x98 a masz kola 4x100 to totalnie nic nie robisz trzeba tylko rownomiernie przykrecac na poczatku,bo jednak to roznica 1mm na kazdej ze srób,ktos moze zapytac czy nie ma bicia osiowego, w samochodzie delikatne drgania na kierownicy pojawialy sie ok 140km/h watpie ze ktos jezdzi z taka predkoscia Nka. piszac ze przerabialem nie mialem na mysli jakies kombinacje mechaniczne z rozstawem tylko ze mialem juz okazje zakladac kola 4x100 na piaste 4x98 pozdro

Ja w swojej N126-E miałem założone felgi od poloneza i niskoprofilowe opony. Rzeczywiście poprawia się trakcja przyczepki. Jest stabilniejsza. Poza tym opony takie maja dużo wyższy indeks nośności i nie pracują na granicy przeciążenia jak to ma miejsce z oponami od malucha. Jeżeli chodzi o spalanie to nie zauważyłem różnicy.

a jak z amortyzacją ? jednak opona też pracuje

konrad pisze:a jak z amortyzacją ? jednak opona też pracuje

Na zasadzie prób dobrałem ciśnienie opon od 0,8.do 1,6 w zależności czy jechałem na weekend pustą przyczepka czy na maksa załadowaną na wakacje.

Witam.
Znalazłem ten temat i pozwolę sobie na kilka uwag.
Prowadziłem 14 lat Wulkanizację a jednocześnie od nastu lat użytkuję N 126e.
Moje opony od malucha 135R12 rozleciały się.Zmontowałem więc na felgach od poloneza (5x13" rozstaw 4x98)opony 155/70R13.Przyczepa podniosła się ok 1cm, ale jest stabilniejsza i można więcej naładować.
Opony te jak i przyczepka sprawdziły się na trasie do Hiszpanii.
Pozdrawiam

pilar33 pisze:Witam.
Znalazłem ten temat i pozwolę sobie na kilka uwag.
Prowadziłem 14 lat Wulkanizację a jednocześnie od nastu lat użytkuję N 126e.
Moje opony od malucha 135R12 rozleciały się.Zmontowałem więc na felgach od poloneza (5x13" rozstaw 4x98)opony 155/70R13.Przyczepa podniosła się ok 1cm, ale jest stabilniejsza i można więcej naładować.
Opony te jak i przyczepka sprawdziły się na trasie do Hiszpanii.
Pozdrawiam

cześć - witaj

To bardzo miło, że odezwał się profesjonalista i znawca tematu .
A może podzielisz się z nami opinią nt. zakładania felg o innym rozstawie śrub niż fabryczny .

.... bo przyznam szczerze , nie pokusiłbym się na to , ale może mnie przekonasz

nie jestem autorytetem w dziedzinie opon , przyczepę kupiłem dwa tygodnie temu N 126 N i widzę, że ma założone opony 175/70/13 czy to normalne !? pytam się ponieważ są już popękane , a może po sezonie gdzieś pojadę i chcę uchronić się od niespodzianki

AdamG24 pisze:nie jestem autorytetem w dziedzinie opon , przyczepę kupiłem dwa tygodnie temu N 126 N i widzę, że ma założone opony 175/70/13 czy to normalne !? pytam się ponieważ są już popękane , a może po sezonie gdzieś pojadę i chcę uchronić się od niespodzianki

w oryginale powinienes miec 155/80/13

ale najlepiej prowadzi sie własnie na 175/70/13

rozumię !
a tak z ciekawości , jeździł ktoś na większych bez przeróbki zawieszenia

Już kiedyś opisałem moją przygodę w drodze do Hiszpanii z N 126N na oryginalnych dwuletnich kołach - grzały się na maksa przed Francją strzeliła opona i na zapasie ledwo się dowlokłem do Szalon tam na szrocie poszukałem felg 13 od fiata Tipo i założyli mi prawie nowe oponki Michelin 165/80R 13 dalsze prawie 4tysiące km przejechałem bez problemu przyczepa prowadziła się znacznie lepiej . Teraz na tych samych kołach już kilka lat śmigam Chorwacja , Bułgaria z N126 EA i mogę grzać 130 i nic się nie dzieje ; z moich obserwacji wynika , że wpływ na spalanie z przyczepką ma w 95% prędkość z jaką ciągam

dzięki, jest to alternatywny rozmiar, ale jednak o 19mm średnicy większy,rozważę Twoją sugestię, myślę, że felgi będą na ten rozmiar odpowiednie - też 13-ki

Witam.
Ja w mojej N126N mam koła z Fiata Seicento ,ciśnienie w oponach 2,5 atm ,po równym leci jak po sznurku.
Pozdrawiam

Według instrukcji fabrycznej opony do:
126 a, b - 135 / 80 x 12
126 d, e - 155 / 80 x 13
127 - 155 / 80 x 13 lub 165 / 70 x 13
132 - 165 / 80 x 13 lub 175 / 70 x 13
N 375 - 165 / 80 x 13 lub 175 / 70 x 13
N 390 - 165 / 80 x 13 lub 175 / 70 x 13
Tak mówi fabryka, ale znając użytkowników większość będzie kombinowała jak poprawić fabrykę