Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
- skorat
- Posty: 38
- Rejestracja: czwartek, 18 mar 2010, 08:11
- Lokalizacja: Powiat Rybnicki, Gmina Czerwionka-Leszczyny
Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
Witam serdecznie
Ja również dojrzałem do remontu swojej enki. Przyczepa, którą kupiłem to model N-126n. Nabyłem ją w 2006r. w Krzeszowicach woj. Małopolskie. Ja niestety nie miałem szczęścia i nabyłem ją od młodego (w moim wieku) gościa, który kupił ją od pierwszych właścicieli (od nich dowiedziałbym się zdecydowanie więcej) ale nie ma co narzekać w końcu miałem swoją wymarzoną Enkę . Przyczepa była z oryginalnym przedsionkiem ale bez lodówki (taki stan trwa do dzisiaj). Byliśmy nią jeszcze przed remontem w 2006r na Słowacji, w 2007 (podróż poślubna) Słowacja, Węgry. W 2008 roku urodził nam się Filip a w zeszłym roku postanowiliśmy pojechać nad polskie morze ale przyczepka już nie gwarantowała komfortu (nieszczelności wokół okien, poodrywana oryginalna tapicerka) więc decyzja była wynajem domku a w roku 2010 generalny remont naszej budki. Tyle tytułem wstępu.
Remontu nadszedł czas (marzec 2010)…
Ja również dojrzałem do remontu swojej enki. Przyczepa, którą kupiłem to model N-126n. Nabyłem ją w 2006r. w Krzeszowicach woj. Małopolskie. Ja niestety nie miałem szczęścia i nabyłem ją od młodego (w moim wieku) gościa, który kupił ją od pierwszych właścicieli (od nich dowiedziałbym się zdecydowanie więcej) ale nie ma co narzekać w końcu miałem swoją wymarzoną Enkę . Przyczepa była z oryginalnym przedsionkiem ale bez lodówki (taki stan trwa do dzisiaj). Byliśmy nią jeszcze przed remontem w 2006r na Słowacji, w 2007 (podróż poślubna) Słowacja, Węgry. W 2008 roku urodził nam się Filip a w zeszłym roku postanowiliśmy pojechać nad polskie morze ale przyczepka już nie gwarantowała komfortu (nieszczelności wokół okien, poodrywana oryginalna tapicerka) więc decyzja była wynajem domku a w roku 2010 generalny remont naszej budki. Tyle tytułem wstępu.
Remontu nadszedł czas (marzec 2010)…
Citroen Xsara Picasso 2,0HDI + N-126n
- skorat
- Posty: 38
- Rejestracja: czwartek, 18 mar 2010, 08:11
- Lokalizacja: Powiat Rybnicki, Gmina Czerwionka-Leszczyny
Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
1 etap – to co i wszyscy – odkręcanie mebli i te moje „ukochane” śruby i wkręty na płaski śrubokręt. Po odkręceniu śrub, wyniesieniu mebli i zerwaniu tapicerki oczom mym ukazał się…obraz nędzy i rozpaczy (cóż powiedziałem A przyszedł czas na B itd.) Ale tutaj ciekawostka za szafą mam zalaminowaną kartkę z adresem, typem i numerem fabrycznym. Moja ENKA ma swój unikalny numer: 2608!!! – chociaż jedna wesoła informacja
pustka...
Obraz nędzy i rozpaczy
a to mnie ucieszyło...znam unikalny numer swojej Niewiadówki
pustka...
Obraz nędzy i rozpaczy
a to mnie ucieszyło...znam unikalny numer swojej Niewiadówki
Citroen Xsara Picasso 2,0HDI + N-126n
- KONZIO
- Przyjaciel
- Posty: 406
- Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
- Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...
Re: Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
Pamiętaj,że nikt nie mówił,że łatwo będzie,ale pamiętaj również, że strach ma często tylko duże oczy.
Powodzenia w remoncie i nie martw się.
Tu większość z nas coś cały czas dłubie, remontuje i urządza.
Ja np.w zeszłym roku, w przeddzień wyjazdu na wakacje zabezpieczałem jeszcze spód bitexem.
Myślałem, że moją żonę szlag trafi na miejscu jak mnie zobaczyła po powrocie, a wyjazd w drogę był za parę godzin.
Powodzenia w remoncie i nie martw się.
Tu większość z nas coś cały czas dłubie, remontuje i urządza.
Ja np.w zeszłym roku, w przeddzień wyjazdu na wakacje zabezpieczałem jeszcze spód bitexem.
Myślałem, że moją żonę szlag trafi na miejscu jak mnie zobaczyła po powrocie, a wyjazd w drogę był za parę godzin.
ad
Re: Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
Nie przejmuj się, każdy z nas przechodził przez to w większym lub mniejszym stopniu, głowa do góry.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN
- skorat
- Posty: 38
- Rejestracja: czwartek, 18 mar 2010, 08:11
- Lokalizacja: Powiat Rybnicki, Gmina Czerwionka-Leszczyny
Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
2 etap – wyrwanie (lub wycięcie szlifierką kątową tych oklejonych żywicą i włóknem) listew wokół okien, które delikatnie mówiąc były „nadgnite” i zdemontowanie okien razem z listwami, do których są przymocowane. Zaczynam dostrzegać sens remontu, a to już bardzo wiele Tu już nie chodzi o wizualność a o zdrowie i komfort.
Widać grzybki na mokrej kantówce )) prawie na jajecznicę
Efekt nieszczelności...
... i jego dalsza część
Widać grzybki na mokrej kantówce )) prawie na jajecznicę
Efekt nieszczelności...
... i jego dalsza część
Citroen Xsara Picasso 2,0HDI + N-126n
Re: Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
Zbieraj materiał w formie zdjęć i opisz od siebie co robisz.
Wyślij na adres fanklubu ( tu masz namiary)
http://www.fanklub-niewiadowek.com/stopka/kontakt.html
Nasi admini umieszczą cały ten materiał na stronie
Powodzenia
Wyślij na adres fanklubu ( tu masz namiary)
http://www.fanklub-niewiadowek.com/stopka/kontakt.html
Nasi admini umieszczą cały ten materiał na stronie
Powodzenia
Re: Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
dasz rade to naturalna kolej rzeczy przy niewiadowce trzeba troche popracowac ale radosc i zadowolenie z efektu przy piwie na urokliwym kempingu nieocenione zawsze masz jeszcze nas i jesli bedzie jakis problem służymy doświadczeniem
POWODZENIA
POWODZENIA
POZDRAWIAM
- skorat
- Posty: 38
- Rejestracja: czwartek, 18 mar 2010, 08:11
- Lokalizacja: Powiat Rybnicki, Gmina Czerwionka-Leszczyny
Re: Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
Dzięki koledzy!!!
Wasze wsparcie jest dla mnie nieocenione!!!
Poza tym to właśnie dzięki WAM nie muszę odkrywać odkrytej ameryki!!!
Mam nadzieję tylko, że zdąże przed Borkami Paczek jeżeli chodzi o sprawozdanie z remontu to jak już nastąpi jego koniec postaram się całość przesłać na podany przez Ciebie mail.
Pozdrawiam serdecznie, Tadek
Wasze wsparcie jest dla mnie nieocenione!!!
Poza tym to właśnie dzięki WAM nie muszę odkrywać odkrytej ameryki!!!
Mam nadzieję tylko, że zdąże przed Borkami Paczek jeżeli chodzi o sprawozdanie z remontu to jak już nastąpi jego koniec postaram się całość przesłać na podany przez Ciebie mail.
Pozdrawiam serdecznie, Tadek
Citroen Xsara Picasso 2,0HDI + N-126n
- skorat
- Posty: 38
- Rejestracja: czwartek, 18 mar 2010, 08:11
- Lokalizacja: Powiat Rybnicki, Gmina Czerwionka-Leszczyny
Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
3 etap – zrywanie podłogi – oczywiście cięcie śrub (meblowych ósemek) z powodu korozji oraz wyciąganie gwoździ ze sklejki.
4 etap – wycinanie kantówek (na szczęście tylko 2 okazały się nadgryzione) i wklejenie na kleju montażowym nowych, zaimpregnowanych wcześniej Pokostem. Wcześniej wyczyściłem i odtłuściłem całą podłogę rozcieńczalnikiem Nitro. Następnie wywierciłem 4 otwory wiertłem ø10 z każdej strony nadkoli (tam gdzie producent zrobił rynienki a zapomniał zrobić otworów) i wymalowałem całą podłogę emalią chlorokauczukową (1 puszka wystarczyła trzeba było tylko rozcieńczać, bo to pieroństwo strasznie gęste). Tutaj ukłony dla Marka, który opisał to wszystko w swoim remoncie!
4 etap – wycinanie kantówek (na szczęście tylko 2 okazały się nadgryzione) i wklejenie na kleju montażowym nowych, zaimpregnowanych wcześniej Pokostem. Wcześniej wyczyściłem i odtłuściłem całą podłogę rozcieńczalnikiem Nitro. Następnie wywierciłem 4 otwory wiertłem ø10 z każdej strony nadkoli (tam gdzie producent zrobił rynienki a zapomniał zrobić otworów) i wymalowałem całą podłogę emalią chlorokauczukową (1 puszka wystarczyła trzeba było tylko rozcieńczać, bo to pieroństwo strasznie gęste). Tutaj ukłony dla Marka, który opisał to wszystko w swoim remoncie!
Ostatnio zmieniony wtorek, 6 kwie 2010, 13:05 przez skorat, łącznie zmieniany 1 raz.
Citroen Xsara Picasso 2,0HDI + N-126n
Re: Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
Fajnie się dzieje , Normalnie będzie wstyd zawitac na zlocie starą budą . Raczej też mam przednią ramkę do wymiany (pofalowana dykta= problem) i jak dobrze będzie to przed zlotem się uporam .
Powodzenia w dalszych pracach
Powodzenia w dalszych pracach
Re: Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
Post usuniety
Ostatnio zmieniony sobota, 2 mar 2013, 23:48 przez Konto usuniete, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
zundapp600 pisze:BIGL , spoko ja mam jeszcze oryginalną tapicerkę
I wcale mi nie spieszy się żeby to ruszać . Tak jak już gdzieś wcześniej napisałem muszę w pierwszej kolejności ogarnąć ważniejsze sprawy . Większość już zrobione :
* ogrzewanie
* lodówka
* czujnik gazu
* amortyzatory
* zaczep stabilizowany
* lampa zewnętrzna ( do przedsionka )
* łożyska kół
* dodatkowy akumulator
zostały
* opony ( zakup nowych )
* coś z felgami ( piaskowanie , malowanie )
* kosz na koło zapasowe
Tak więc na zlocie staniemy obok siebie i będziemy bez stresu
Ja i przy twojej liście wypadam blado - ale jak coś to miejsce jest zajęte
- skorat
- Posty: 38
- Rejestracja: czwartek, 18 mar 2010, 08:11
- Lokalizacja: Powiat Rybnicki, Gmina Czerwionka-Leszczyny
Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
5 etap – Wycinanie podłogi z płyt OSB 10mm. Za radą bardziej doświadczonych odwzorowałem 1 część nowej podłogi od starej przyłożyłem a tu ZONK :/ okazało się że składanie płyt nie wychodzi na połowie kantówki tylko że jeden koniec płyty będzie wisieć w powietrzu a drugi komfortowo będzie się opierał na całej kantówce (och jaki byłem zły na konrolę jakości firmie N) a w dodatku kantówki są krzywo przyklejone. Zatem mierzenie, mierzenie i jeszcze raz mierzenie (zgodnie z zasadą lepiej 2 razy mierzyć i raz ciąć niż odwrotnie) . Następnie przewiercenie otworów w nowych kontówkach i podłodze (od spodu). Pod płyty OSB zastosowałem również piankę pod panele w celu ocieplenia podłogi, potem skręcenie płyt 8 nowymi śrubami meblowymi oraz nakrętkami z wkładką poliamidową. A na koniec przykręcanie płyt OSB do kantówek ale już wkrętami pod śrubokręt KRZYŻAKOWY!!!
No to już przynajmniej podłoga jakoś wygląda Część I
podłoga część II
No to już przynajmniej podłoga jakoś wygląda Część I
podłoga część II
Citroen Xsara Picasso 2,0HDI + N-126n
Re: Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
Post usuniety
Ostatnio zmieniony sobota, 2 mar 2013, 23:46 przez Konto usuniete, łącznie zmieniany 1 raz.
- skorat
- Posty: 38
- Rejestracja: czwartek, 18 mar 2010, 08:11
- Lokalizacja: Powiat Rybnicki, Gmina Czerwionka-Leszczyny
Remont mojej N-126n - strach się bać... ;)
Dzięki Zundapp!!!
Za każdą uwagę jestem Wam bardzo wdzięczny. Jeżeli widzicie jakąś głupotę, którą popełniłem a da się jeszcze naprawić piszcie!!! Również jeżeli widzicie coś co można ulepszyć, przecież remontuję tą przyczepę dla siebie i to mam nadzieję na całe życie a przynajmniej dłuższy czas . Cieszę się, że mój remont Was ciekawi ale proszę od czasu do czasu o słowo otuchy!!! Nadziei dodaje mi zlot w Borkach . Ja głównie wzoruję się na Marku i Gogi123. Jeszcze raz dzięki pozdrawiam, Tadek
Za każdą uwagę jestem Wam bardzo wdzięczny. Jeżeli widzicie jakąś głupotę, którą popełniłem a da się jeszcze naprawić piszcie!!! Również jeżeli widzicie coś co można ulepszyć, przecież remontuję tą przyczepę dla siebie i to mam nadzieję na całe życie a przynajmniej dłuższy czas . Cieszę się, że mój remont Was ciekawi ale proszę od czasu do czasu o słowo otuchy!!! Nadziei dodaje mi zlot w Borkach . Ja głównie wzoruję się na Marku i Gogi123. Jeszcze raz dzięki pozdrawiam, Tadek
Citroen Xsara Picasso 2,0HDI + N-126n
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości