Ciepła woda w kranie

[konrad]

pytanie czy wewnętrzny termostat zabezpieczy w przypadku braku wody w zbiorniku ??? jeżeli idzie o moc to nie ryzykował bym zbyt dużej -zabezpieczenia skrzynek campingowych to 10 A czyli 2,3 kW (czajnik oświetlenie tv laptop)

one też mają zabezpieczenie, przy krytycznych 90'C odcina prąd,
musi być zabezpieczenie, bo przy przycięciu się termostatu grzejnik mógłby się uszkodzić

pytanie co się stanie jak wodę w baniaczku doprowadzimy do tych 90'C

co do zabezpieczeń, IMO 900W to max, a i wtedy trzeba z głową korzystać z innych urządzeń
jest kwestia czy grzejemy wodę non stop, czy tylko na czas mycia ... IMO latem nie ma sensu pędzić grzałki 24h
a taka 900W nagrzeje wodę w 5min, wtedy możemy nie włączać np piecyka/czajnika itp pożeraczy
laptop/TV to pikuś, biorą tyle co żarówka

w sumie grzałka akwariowa wydaje się sensownym rozwiązaniem, żeby były plastikowe to bym się nie zastanawiał
ale pamiętam jaki był problem w akwarium i jak trzeba było uważać, wystarczyło lekko puknąć i grzałka pękała

na czas transportu demontujecie ?
bo przecież nie wiele potrzeba żeby pompka spotkała się na jakimś wyboju z grzałka

muszę to spokojnie przemyśleć i obadać na żywo

[jedrek101]

a czy grzejąc wodę na dnie zbiornika -domyślam się że plastikowego- grzałka nie topi tworzywa?

fizyka na to nie pozwala

[konrad]

a czy grzejąc wodę na dnie zbiornika -domyślam się że plastikowego- grzałka nie topi tworzywa?

fizyka na to nie pozwala

grzałka nie nagrzewa się aż tak mocno ... z tego co pamiętam, to akwariową można było utrzymać w dłoni
nie jest to temp żeby stopiła plastik - patrz osłonka na grzałce Konzia

ale glonojadom może zaszkodzić

[BIGL]

Gdyby ktoś kupował grzałkę do takich celów to min. 100W a najlepiej 300W. Ja przez pomyłkę kupiłem 75W i 30l wody grzała 10h .

[gimof]

a czy grzejąc wodę na dnie zbiornika -domyślam się że plastikowego- grzałka nie topi tworzywa?

fizyka na to nie pozwala

grzałka nie nagrzewa się aż tak mocno ... z tego co pamiętam, to akwariową można było utrzymać w dłoni
nie jest to temp żeby stopiła plastik - patrz osłonka na grzałce Konzia

ale glonojadom może zaszkodzić

Nie może zaszkodzić - praktyka
A co do ich delikatności to dzisiejsze grzałki, a raczej szkło są o wiele twardsze niż kiedyś i nie trzeba się o nie tak bardzo martwić.

[kotek]

Grzałka leżąc na dnie zbiornika praktycznie nie dotyka plastyku. Zbiorniki których najczęściej używamy są z polietylenu, którego wytrzymałość temperaturowa wynosi 85 stopni. Można też poszukać zbiornika z polipropylenu, który jest trudniej dostępny dużo droższy, ale jego wytrzymałość temperaturowa wynosi 230 stopni. Grzałka z jednej strony ma kapturek gumowy a z drugiej można założyć pierścień silikonowy i na pewno wtedy nie dotknie szkło do plastiku.

[konrad]

Grzałki wyjmujecie na drogę ? czy leżą sobie w zbiornikach na stałe ?
leżą luzem, czy są jakoś zamocowane ?

[KONZIO]

Ja mam takie ładne, oryginalne, kolorowe, tekturowe pudełeczko - nie dowierzam, ochronie dla glonojadów

[kotek]

Ja grzałki nie wyjmuję wcale, tylko przed zimą żeby wylać resztę wody i wyczyścić z kamienia.